Praktycznie, kontrowersyjnie i o „naszych”: ulubione tematy Polaków w Norwegii [TOP 2018]
![Praktycznie, kontrowersyjnie i o „naszych”: ulubione tematy Polaków w Norwegii [TOP 2018]](https://images.mncdn.pl/images/articles/15aa4ac0386dc75ebceded3099e86896fefeb4ff.jpg?resizeimage=w:500,r:1.77,t:c)
W 2018 roku w Norwegii weszły do obiegu nowe korony. flickr.com/photos/norgesbank/creativecommons.org/licenses/by-nd/2.0/
1. Emerytura w Norwegii: komu przysługuje i ile wyniesie? [CZĘŚĆ PIERWSZA]
2. Norwegian zgubił kota pasażerów. Przewoźnik, lotnisko i firma bagażowa nie potrafią pomóc
3. Norweski portal pisze o Polakach: „Kolaborowali z nazistami, chcą karać za fakty historyczne”
4. Kiedy wziąć urlop w 2018 roku? Dni wolne od pracy w Polsce i Norwegii
5. Taryfikator mandatów w Norwegii: 3000 złotych kary i utrata uprawnień za zbyt szybką jazdę
6. Zmiany w rozliczeniach podatkowych w Norwegii
7. Nie daj się oszukać: płace minimalne w branży budowlanej, stoczniowej i usług sprzątających [STAWKI GODZINOWE]
8. „Zabiliście go tylko za to, że bronił swojego terytorium”. Pracownik promu zastrzelił niedźwiedzia na Svalbardzie
9. „Jesteśmy pokoleniem straconym. Dopiero nasze dzieci odnajdą się w Norwegii" [ROZMOWA]
Rodacy na tapecie
Kim są bohaterowie cyklu? W 2018 roku udało nam się porozmawiać m.in. z Dariuszem Bruhnke – fotografem zdobywającym prestiżowe nagrody, utytułowaną stylistką Magdaleną Świderską, założycielami polskiego bistro w Sandnes, a także juniorami, którzy na Północy już dorobili się statusu mistrzów: aspirującym pianistą Aleksandrem Płomińskim i 18-letnią zawodniczką taekwondo Olą Łozińską. Wiele emocji wzbudził wywiad z socjolog Anną Sundsteigen, a szczególnie stwierdzenie, które w nim padło: Polacy nigdy nie poczują się na obczyźnie jak u siebie. To, czy łatwo odnaleźć się w Norwegii i czy w ogóle warto próbować ułożyć tam sobie życie, stanowi jednak odrębne zagadnienie frapujące naszych użytkowników.
Mit norweskiego Eldorado wciąż żywy?
Kontrowersje wzbudziła również wypowiedź polityk z Partii Pracy. Hadia Tajik skrytykowała Polaków za publicznie używanie ojczystego języka w miejscu pracy nad fiordami. Według niej takie praktyki zniechęcają norweską młodzież i uniemożliwiają nawiązanie kontaktów w środowisku pracowniczym. Swoją wypowiedź podsumowała zasadą: „Pracujesz na norweskim stanowisku pracy, więc powinieneś mówić po norwesku”.
To, co dla pracowników ważne
O wynagrodzeniach godzinowych pisaliśmy TUTAJ.
Zareagowaliście żywo na zmiany w branży stoczniowej. Pod presją ze strony Władzy Nadzorczej EFTA (Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu) w ekspresowym tempie zmieniono w Norwegii warunki powszechnego układu zbiorowego, który do tej pory gwarantował zagranicznym pracownikom stoczniowym opłacony wikt i opierunek. Od października pracodawca ma obowiązek pokryć koszty dojazdu, zakwaterowania i wyżywienia jedynie w granicach Norwegii – a nie jak do tej pory – także w przypadku pracowników dojeżdżających spoza kraju.
Własne cztery kółka w Norwegii
Nie zmienia to faktu, że jednak interesują was kwestie powiązane z motoryzacją, jak kupno samochodu w Norwegii. W dwuczęściowym cyklu opisaliśmy między innymi, na co zwracać uwagę, jakie przygotować dokumenty czy też czego wymagać od sprzedawcy używanego auta. Staraliśmy się również rozwiać wątpiwości, które w wielu osobach emigrujących nad fiordy budzi prawo jazdy. Czy polskie „prawko” będzie w Norwegii ważne? Czy po przeprowadzce będzie trzeba je wymienić i zdawać ponownie egzamin? A może w ogóle nie należy się tym przejmować? Tego typu pytania najczęściej pojawiają się na forach i w mediach społecznościowych. Postanowiliśmy więc skotaktować się z Państwowym Zarządem Dróg i obalić mity o polskim prawie jazdy w Norwegii.
Z myślą o przyszłości
Pieniądze w parze ze szczęściem i... łososiem
Skoro jesteśmy przy temacie pieniędzy, w Norwegii po raz pierwszy od 25 lat wzrosła kaucja za puszki i butelki. To jednak nic, kiedy osoby segregujące śmieci mogą na tym zarobić – całkiem zresztą sporo.
W kraju fiordów do napojów w butelkach czy puszkach trzeba dopłacać kaucję, którą da się odzyskać po zwrocie opakowań w specjalnych maszynach. Taki zautomatyzowany recykling funkcjonuje tam od lat 70., a Norweski Czerwony Krzyż dodatkowo uatrakcyjnił go, wprowadzając w 2008 roku loterię zachęcającą do działań na rzecz środowiska. Za wymianę opakowań w automacie można bowiem otrzymać nagrodę: 50, 100, 1000 i nawet milion koron. Szczęśliwcem, który w sierpniu trafił na sześć zer, okazał się Polak: zwrócił puste butelki i został milionerem.
Wirtualne lincze
Wirtualny lincz – tym razem z wielu stron – spotkał także turystów odwiedzających Svalbard i pracownika promu, który zastrzelił niedźwiedzia polarnego. Mężczyzna działał w samoobronie po tym, jak zwierzę rzuciło się na przewodnika wycieczki, ale zdarzenie wywołało burzę w internecie. „Wtargnęliście na jego teren”, „zabiliście, bo zachowywał się tak, jak zachowałoby się każde dzikie zwierzę”, „cholerni turyści” – komentowali przeciwni użytkownicy mediów społecznościowych.
Codzienność w kraju fiordów

To może Cię zainteresować