Prezentujemy Państwu raport Fundacji „W Imię Prawdy” za luty. Raport przedstawia sytuacje oraz publikacje medialne na świecie, które dotknęły Polskę, lub obrażały nasz kraj. Niektóre z nich są całkowicie szokujące.
Prezentujemy raport:
– Litewski parlament większością głosów uchwalił poprawkę do ustawy o mniejszościach. Jej wejście w życie oznacza, że język polski stanie się przedmiotem, a nie, jak dotychczas, językiem wykładowym.
– W czwartek 5 lutego nieznani sprawcy dwukrotnie zaatakowali polską ambasadę w Wilnie, niszcząc elewację i wybijając szyby.
– Niemiecka telewizja ZDF została pozwana przez pana Karola Tenderę, byłego więźnia Auschwitz, za użycie w zapowiedzi filmu dokumentalnego sformułowania „polskie obozy koncentracyjne”.
– Brytyjski „The Guardian” użył sformułowania „concentration camps in Poland” w artykule na temat historyka Sir Matrina Gilberta, nie dodając przy tym, że Polska była okupowana przez Niemców.
– Na stronie internetowej voiceofthecopts.org Żyd Ari Soffer napisał, że dla ofiar antysemityzmu nie ma znaczenia, czy zostaną zabite przez dawkę cyklonu B wypuszczoną przez niemieckich bądź polskich nazistów, czy przez kulę z kałasznikowa muzułmańskich terrorystów.
– Internetowe wydanie „The Jerusalem Post” w tekście In Plain Language: A tree grows in Jerusalem oskarża m.in. Polaków, że w kontekście zbrodni z okresu drugiej wojny światowej nie byli raczej ofiarą, ale krzywdzącym.
– Szef działu politycznego darmowego austriackiego „Heute” Erich Nuler najpierw zarzucił Polsce współudział w holokauście, a potem w bezczelnym liście do polskiego ambasadora w Wiedniu, który odważył się skrytykować Nulera, ponownie wielokrotnie obraził Polaków.
– Na portalu Israel National News jeden z publicystów – Arutz Sheva Staff – zarzuca Polakom, że wciąż mają problemy z ustosunkowaniem się do swojej przeszłości w kontekście holokaustu.
– „Prairie Village Post” opublikował tekst The memory of Auschwitz-Birkenau camp still vivid for Holocaust survivor Sonia Warshawski, w którym użyto sformułowania „Polish ghetto”. Autorem artykułu był niejaki Dan Blom.
– Darmowa wielkonakładowa gazeta we francuskim Ile de France napisała o wyciecze do Polski, że młodzi ludzie, pojechali zwiedzić „polski, nazistowski obóz koncentracyjny”.
– Poruszając temat rodzinnych koligacjach pisarki Jennifer Teege, brytyjski portal myinforms.com użył sformułowania „Polish concentration camp”.
– W artykule na stronie internetowej United States Holocaust Memorial Museum autor, wymieniając grupy więźniów w Sachsenhausen, zapomina o Polakach, podkreślając jednak fakt przetrzymywania w obozie Żydów, homoseksualistów, świadków Jehowy czy obywateli ZSRR.
Opracował: Maciej Bełc