we wrześniu 1939r. liczne społeczności żydowskie witały wkraczające wojska niemieckie bramami powitalnymi, kwiatami, zastawionymi stołami np. w Łodzi, Pabianicach, Białymstoku, Krakowie. "W Zarębach Kościelnych na czele witających stał rabin w odświętnym stroju" - cyt. za prof. K. Jasiewiczem.Podobnie była na wschodzie. Antypolskie powstania na wschodzie gdzie dominowała ludność żydowska we wrześniu 1939 w Grodnie, Skidlu, Rozczycach, Stiepaniu, Izbicy, Kolomyi itd.są faktem - to przecież zdrada. Często Żydzi mordowali Polaków, polskich jeńców np. rozstrzeliwanie lub oddawanie w ręce NKWD żołnierzy polskich ukrywających się po przegranej bitwie pod Tomaszowem Lubelskim w Zamościu przez tzw. Milicję Żydowską. Tak samo Milicja Żydowska wspólnie z żołnierzami sowieckimi mordowała jeńców polskich pod Grabowcem bagnetami. W Grodnie złapanych min. przez żydów obrońców w tym harcerzy polskich sowieci rozjeżdżali żywcem czołgami . Takich przykładów było mnóstwo - Żydzi nie tylko mordowali w sposób zorganizowany w czasie II wojny światowej Polaków przez tzw. partyzantkę żydowską np. w Koniuchach, Nalibokach ( gdzie mordowali nawet 1,5 roczne dzieci polskie ) , Drzewicy, Brzostowicy Małej, Świńskiej Woli, Rykach itd. ale i poprzez działalności żydowskich agentów np. Żagwi. Ta agentura niemiecka była bardzo prężna np. we wsi Paulinów pojawił się żyd, proszący o pomoc. Polacy w odruchu serca pomagali mu, wiedząc o grożącej za to karze śmierci. Człowiek ten okazał się żydowskim agentem gestapo. Po powrocie do jednostki gestapo zadenuncjował Polaków którzy mu pomogli . Efekt - wymordowano kilkunasty mieszkańców Paulinowa. Inny element to żydowskie egzekucje na Polakach 23 czerwca 1942r. w Płaszowie Żydowska Służba Porządkowa powiesiła 7 Polaków za rozkręcenie szyn kolejowych w wyniku czego wykolejony został pociąg. Była to publiczna egzekucja. Były i inne.Panie Welda, najbardziej aktywnym narodem przy Shoah byli po Niemcach....sami Żydzi.Słynna żydówka współpracująca z gestapo w Berlinie Stella Kubler ma na sumieniu nawet do 3000 własnych rodaków. W Polsce kolaboracja żydów w przeciwieństwie do Polaków osiągała astronomiczne liczby np. w getcie łódzki ilość współpracujących z Niemcami tj. np. Judenratów, Żydowskiej Służby Porządkowej, banków Rumkowskiego, żydowskich szmalcowników i współpracowników gestapo szacuje się na ponad 10%. To mało? Proszę pokazać analogiczne dane wśród Polaków bez wskazywania na ziemie wcielone do III Rzeszy gdzie odmowa podpisania volkslity równała się często z wysłaniem do obozu koncentracyjnym. Takie żydowskie nazwiska jak Gancwajch, Kohn, Heller, Skosowski, Żurawin, Diamand, Slania, Grajer czy Merin itd są synonimem zdrady tylko ,że w mediach ani filmach nie ma o tym słowa. Proponuje naprawdę poczytać trochę materiałów źródłowych bo wychodzi Pan na forum publicznym przynajmniej na dyletanta. A tereny wschodnie to już temat rzeka !! A co do Polaków - proszę pokazać choć jedną organizację na świecie taką jak stworzona przez Polaków Żegota która miała za cel pomagać Żydom. Uratowanych Żydów około wg szacunków od 50 000 do 300 000 - Polaków zaangażowanych w ratowanie od 300 000 ( wg bardzo źle nastawionych do Polaków historyków) do 1000 000 osób! Który naród bardziej pomógł? Dobrze napisała żydowska filozof a zarazem historyk Hannah Arendt – Podczas gdy u Polaków kolaborowały głównie męty, ludzie z marginesu społecznego, wśród Żydów na współpracę poszła przede wszystkim żydowska elita. Potwierdza to lektura żydowskich pamiętników z tamtego okresu, a zwłaszcza pochodzenie społeczne Żydowskiej Policji Porządkowej w gettach.
10 Lat, 7 Miesięcy temu