Synkowi to mina za parę dni lub tygodni trochę zrzednie niestety
Tak, jak mojemu. Najpierw czekał, cieszył się, całował brzuszek, a teraz szczypie małą, robi jej na złość. Ona na przykład nie lubi, jak on ją całuje i przytula, no więc dlatego mój synek robi to cały czas doprowadzając ją do płaczu. Teraz, gdy jestem w kolejnej ciąży już brzuszka nie całuje, o dzidzię nie pyta, a jak ja coś wspominam, to kompletnie ignoruje temat. Już na rodzeństwo nie czeka
Taka prawda, choć nie narzekam, bo wiem, że małą kocha i nadal się cieszy, ale bywa złośliwy.