Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

1 Post

(beatris0302)
Wiking
Jej jaki słodziutki gratulacje dla rodziców I zdrówka dla mamy i Maluszka
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
96 Postów
Początkujący
slodki gratulacje
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
43 Posty

(anulka86)
Nowicjusz
marta171086
GRATULUJE
Syneczek jest słodki zycze Wam wszystkiego dobrego!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(beatris0302)
Wiking
Kobietki u mnie to już chyba tuz tuż poród.. Ostatniej nocy miałam takie skurcze że ulala co 3min od 1 do 4.30.. Mąż chciał jechać ze mną do szpitala ale ja nie chciałam bo stwierdziłam ze jeszcze mam czas.. No i przeszły mi.. Dziś byłam na kontroli u położnej - rozwarcie na 2palce i powiedziała że możliwe ze już się z nią nie zobaczę no i że jak mnie złapią znowu skurcze to zaraz mam jechać bo może się z coś z Małym dziać.. .. Z jednej strony to chciałabym już urodzić z drugiej to dopiero 37tydz wiec może trochę za szybko.. No ale zobaczymy co będzie dalej się dziać
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
96 Postów
Początkujący
ja w tamtym tygodniu w piatek mialam straszne skurcze paru sekundowe i tez co pare minutek zmiana pozycji nie pomagala i tez maz chcial ze mna jechac ale stwierdzilam ze to nie to, wczoraj bylam u lekarza powiedzial ze wydaje mu sie ze nie dlugo powinnam rodzic, mi sie to wydaje od bardzo dawna a jeszcze dzis w nocy znowu dostalam boli w krzyzu i tak mam od 3 w nocy az do teraz, ale to chyba maluszek mi uciska nerwa wedlug mnie mam 41 tc, wedlug USG 39 tc wiec tak czy siak juz bym mogla bezpiecznie urodzic tylko ze maluchowi sie cos nie spieszy ;(
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(beatris0302)
Wiking
Mnie to już ciężko.. A Mąż codziennie mówi Małemu żeby już wychodził A te moje skurcze mogły by już być tymi porodowymi Nie miałabym nic przeciwko, w końcu torba spakowana, łóżeczko już gotowe i my zniecierpliwieni
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
58 Postów
Klaudia O.-K.
(Klaudia***)
Nowicjusz
To ja też się pochwalę
pierwszy porod dosc dlugi... od pierwszego skurczu 12h:/ bolalo jak cholera a drugi to tylko 8h same akcje szybciutko i bez problemu ani jednego szwu w obu przypadkach a powiem, ze dosc drobniutka jestem starsza corcia miala 56cm i 3660g niedlugo konczy 2 latka a synus 59cm i 4350g za kilka dni 2 miesiace
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
1434 Posty

(gama28)
Maniak
Ciekawy artykuł dla młodych mam, ale nie tylko:
www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53..._mnie_nie_udusi.html
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
10 Postów
Paulina Olbryś
(PaulaOl)
Wiking
Witam dziewczyny! Dziękujemy za gratulacje! Jesteśmy bardzo szczęśliwi, Maja dziś skończyła 2 tygodnie, Szymuś cieszy się z siostrzyczki, a mąż jest nieocenionym pomocnikiem!
Teraz krótki opis porodu:
Poród zaczął mi się można powiedziec filmowo: odeszły mi wody w nocy o 3.30, bardzo dziwne uczucie, co się podnosiłam to kolejne "chlust", baliśmy sie o dziecko, bo jak tak bez wód? POjechaliśmy do szpitala, tam podłączyli KTG, okazało się z Maja wszystko dobrze, wody nadal się sączyły, odszedł czop śluzowy. Poszłam na sale o 5 nad ranem, kazali spróbować spać, mąż z synkiem pojechali do domu. Jednak nie mogłam zasnąć, skurcze się nasilały...O 8.30 miałam pierwsze badanie ginekologiczne, rozwarcie na 3cm, KTG wykazało że dzidziuś ma sie dobrze a skurcze przybieraja na sile. O 11.30 skurcze były bardzo intensywne, rozwarcie na 6 cm...później wszystko potoczyło sie bardzo szybko, o 12.30 już było 10cm, w między czasie używałam lystgass ale nie wiem czy był mi pomocny, Maja urodziła się o 12.58! Wspaniały moment, była taka malutka...a jak płakała

Podczas porodu trafiłam na wspaniała położną...Marit M. Landa, bardzo mi pomogła swoją obecnością, ocierała czoło, masowała kręgsłup, pediatra również wspaniała bardzo pomocna kobieta, poród bardzo intymny, tylko dwie osoby asystujące, naprawde jestem zadowolona.

Wszystko z moim porodem ułożyło sie bardzo pomyślnie, mój mąż jest kierowcą, nie ma go w domu w ciągu tygodnia, a mnie akurat odeszły wody gdy był w domu...mimo, że Maja to wcześniak wszystko z nią jak i ze mną było dobrze, naprawdę dziękujemy Bogu za taki splot wydarzeń!
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
1434 Posty

(gama28)
Maniak
Gratulacje raz jeszcze! Można Ci naprawdę pozazdrościć porodu. Oby mój trzeci też tak poszedł szybko. Ja na przykład nie wiem co to jest odejście wód płodowych, bo w obu przypadkach miałam worek płodowy przebijany tuż przed wyjściem dzidziusia. Sam nie chciał nigdy pęknąć. Rozwarcie też prowokowane masażem szyjki (bardzo bolesny), samo dochodziło tylko do 2-3 cm i stop, a skurcze baaardzo bolesne, częste i regularne. Ostatnim razem męczyłam się prawie 24 godz. Bez pomocy byłoby drugie tyle...
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok