Tysia,moja Julka ma rozne okresy aktywnosci. Zmienia sie jej mniej wiecej co dwa tygodnie. Teraz to bardziej przeciaga sie, ale pod zebro tez potrafi nogi wsadzic
A to boli,oj boli
Ona bardzo reaguje na moje samopoczucie. Ostatnio martwie sie troche i ona tez jest spokojniejsza. A jak jestem w dobrym nastroju, to buszuje non stop
Co do karmienia, to ja chyba bym odpuscila. Nie jestem masochistka. Jesli mnie przydarzy sie to samo, to wyprobuje oczywiscie wszystkie sposoby. Ale jak sie nie sprawdza,to butle pojda w ruch. Ale nie martwie sie na zapas. Moze mnie to ominie
Mam teraz duzo spraw na glowie. Czeka mnie zmiana nazwiska i obawiam sie tego bardzo. Porod sie zbliza,a ja nie moge zlozyc papierow na macierzynskie. Po za tym ten remont i jeszcze to bialko w moczu
Musze kontrolowac cisnienie i przyrost wagi codziennie. We wtorek znowu kontrola u fastlege.




