mdpsycholog napisał:
To sie narobilo, koleja proba analizy Biblii.
Swietnie, probowac trzeba ale tutaj od samego poczatku bledne myslenie i brednie nieslychane!
Nie bede dyskutowac z ateistycznym podejsciem, warto byloby sie zastanowic nad poszanowaniem wartosci tych co mysla inaczej.
Twoj wybor,masz do niego prawo.
"...ale tutaj od samego poczatku bledne myslenie i brednie nieslychane!", znaczy: nie czytałam tego postu, tylko się wściekłam na takie herezje
. Przeczytaj jeszcze raz, na spokojnie i zajrzyj do Biblii, aby zobaczyć cały kontekst. Następnie napisz, dlaczego są to brednie i błędne myślenie. Wypadałoby podać jakieś uzasadnienie, nieprawdaż? "Nie bede dyskutowac z ateistycznym podejsciem...". Co to jest ateizm? "...warto byloby sie zastanowic nad poszanowaniem wartosci tych co mysla inaczej.". Dlaczego muszę być kneblowany? Tylko dlatego, że nie podoba mi się jedynie słuszna interpretacja Biblii? Takich, które przekształciły się w oficjalne religie, jest ponad tysiąc. Jako katolik, mam prawo do krytyki i to robię, a najwłaściwszą osobą do dyskusji jest inny katolik, bądź innowierca wychowany na Biblii. Dobrze jest również, aby obie strony posiadały argumenty, skoro chcą dyskutować. Inaczej dyskusja zamienia się w monolog jednej ze stron i pokrzykiwanie drugiej
.
To sie narobilo, koleja proba analizy Biblii.
Swietnie, probowac trzeba ale tutaj od samego poczatku bledne myslenie i brednie nieslychane!
Nie bede dyskutowac z ateistycznym podejsciem, warto byloby sie zastanowic nad poszanowaniem wartosci tych co mysla inaczej.
Twoj wybor,masz do niego prawo.

"...ale tutaj od samego poczatku bledne myslenie i brednie nieslychane!", znaczy: nie czytałam tego postu, tylko się wściekłam na takie herezje

