Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

W tych krajach pracuje się najmniej: Norwegia na 3 miejscu, Polska na szarym końcu - Norwegia

1 Post
Redaktor
Zgłoś wpis
Oceń wpis:3  
Odpowiedz   Cytuj
200 Postów

(freewoman)
Stały Bywalec
Cyt: "Norwegowie są jednym z narodów, w których średnia liczba przepracowanych godzin w ciągu roku jest najniższa"
Przeciętny Norweg,to totalny "LENIWIEC"...
Tyle ,że nie podają danych statystycznych ile godzin.. nadgodzin.. przepracowuje Polak w Norwegi..??? Polak w Norwegii zapierdziela tyle godzin,że przeciętny Norweg w zamian może odpoczywać... dowód na to jest taki...
Cyt: "Polak przepracowuje średnio ponad 500 godzin więcej niż Norweg, co daje 30 pozycję w rankingu"... czyli odpowiedz jest również zawarta w nagłówku tematu.. osobiście znam firmy w Norwegi ,gdzie Polacy przepracowują 300 godzin miesięcznie,a nawet więcej.. kto logicznie umie myśleć ,to pomyśli... Dzięki Polakom ten Norweg odpoczywa... ,gdzie Norweg kończy pracę, tam Polak jeszcze tyra...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:11  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post
Omdigattnix omdigattnix
(Omdigattnix)
Wiking
Prawda jest taka, ze np. Niemcy to, ze znalezli sie na czele tej statystyki, mnie osobiscie ani nie dziwi ani nie zachwyca. Dlaczego? W Niemczech nie ma praktycznie juz stalych pelnych etatow. Na stalych, nieokreslonych czasowo i pelnych etatach pracuje tylko niewielka rdzenna elita, ze tak sie wyraze. To sa albo pracownicy urzedow albo czolowki zarzadzajace firmami. Reszta ludzi pracuje na tzw. dole, na smieciowkach na pare godzin. Np. za 450 Euro caly miesiac po 2 godziny dziennie, albo za najnizsza podstawowa czyli 8,50 Euro za godzine np. 20 godzin w mcu. Nie chodzi o to czy tu ktos jest leniwy czy nie, nie to jest powodem, tylko i wylacznie brak miejsc pracy w pelnym wymiarze godzin. Dlaczgo braukuje tych pelnych miejsc pracy w Niemczech? Otoz, koncerny wykalkulowaly sobie, ze po co maja kogos ubezpieczac, placic skladki na rente pracownika i placic mu porzadna pensje, skoro panstwo zgadza sie na smieciowki i na zatrudnianie pracownika bez ubezpieczen za 450 Euro. Dlatego w Niemczech prawie wszyscy nowi pracownicy sa zatrudniani na 450 Euro na miesiac w niepelnym wymiarze godzin, tzw. 20-50 godzin na miesiac. Tu juz niektorzy maja po dwa a nawet trzy miejsca pracy jednoczesnie zeby zwiazac koniec z koncem. W Norwegii sprzataczka zarobi jakies 25 Euro na godzine na szaro a w Niemczech 10 Euro albo maksymalnie 15 Euro. Makrelcia dogadala sie z koncernami i juz nie ma calych etatow w pelnym wymiarze i nie bedzie. Dlatego Niemcy sa w czolowce w tej statystyce.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:10  
Odpowiedz   Cytuj
3258 Postów
boj fra oszlo
(bojfraoszlo)
Maniak
Omdigattnix napisał:
Prawda jest taka, ze np. Niemcy to, ze znalezli sie na czele tej statystyki, mnie osobiscie ani nie dziwi ani nie zachwyca. Dlaczego? W Niemczech nie ma praktycznie juz stalych pelnych etatow. Na stalych, nieokreslonych czasowo i pelnych etatach pracuje tylko niewielka rdzenna elita, ze tak sie wyraze. To sa albo pracownicy urzedow albo czolowki zarzadzajace firmami. Reszta ludzi pracuje na tzw. dole, na smieciowkach na pare godzin. Np. za 450 Euro caly miesiac po 2 godziny dziennie, albo za najnizsza podstawowa czyli 8,50 Euro za godzine np. 20 godzin w mcu. Nie chodzi o to czy tu ktos jest leniwy czy nie, nie to jest powodem, tylko i wylacznie brak miejsc pracy w pelnym wymiarze godzin. Dlaczgo braukuje tych pelnych miejsc pracy w Niemczech? Otoz, koncerny wykalkulowaly sobie, ze po co maja kogos ubezpieczac, placic skladki na rente pracownika i placic mu porzadna pensje, skoro panstwo zgadza sie na smieciowki i na zatrudnianie pracownika bez ubezpieczen za 450 Euro. Dlatego w Niemczech prawie wszyscy nowi pracownicy sa zatrudniani na 450 Euro na miesiac w niepelnym wymiarze godzin, tzw. 20-50 godzin na miesiac. Tu juz niektorzy maja po dwa a nawet trzy miejsca pracy jednoczesnie zeby zwiazac koniec z koncem. W Norwegii sprzataczka zarobi jakies 25 Euro na godzine na szaro a w Niemczech 10 Euro albo maksymalnie 15 Euro. Makrelcia dogadala sie z koncernami i juz nie ma calych etatow w pelnym wymiarze i nie bedzie. Dlatego Niemcy sa w czolowce w tej statystyce.


...twoja nienawiść do p.Merkel przerasta twoją głupote
...sugerujesz,że Niemcy nie pracuja na etatach tylko na śmieciówkach
...chyba pomyliłeś kraje
...i ten tekst jest o Polskich śmieciówkach
...wg mnie najbardziej zabezpieczen prawnie sa Francuzi
...poczytaj o,, Code de travail,,
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-20  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post
Omdigattnix omdigattnix
(Omdigattnix)
Wiking
@boj fra oszlo

Ja nic nie sugeruje, tylko pisze tak jak jest. Jezeli Tobie brakuje argumentow to wiedz, ze ja sobie z pustych obelg nic nie robie. W Niemczech jest coraz mniej pelnych etatow i to jest juz znamienny fakt, ktory znajduje odbicie nie tylko w realiach ale jak widac w statystykach. To ze koncerny niemieckie dogadaly sie z rzadem odnosnie ustaw antypracowniczych to tez fakt. Niemieckie prawo pracownicze jest jednym z najbardziej okrojonych w Europie zachodniej, tzn. pracownik ma najmniej praw do czegokolwiek. Jesli chodzi o te 450Euro na miesiac, bez ubezpieczenia lek. i bez skladek na emeryture, to tez fakt jaki ma miejsce w gospodarce niemieckiej. Jest jeszcze takie zatrudnianie na Honorar, tzn. tez bez ubezpieczen i skladek na emeryture, to tez taka smieciowka. Nie ma co sie Ci tutaj denerwowac, ja wiem ze prawda w oczy kole ale kiedys trzeba to zaakceptowac. Niemiecki rynek pracy jest praktycznie na lopatkach. To jest dobre dla koncernow bo koszty personalne sa praktycznie zerowe ale dla ludzi nie jest to dobre bo nikt sobie ze stawki godzinnej 8,50 Euro albo z tych 45O Euro na miesiac nie wypracuje godnej emerytury. Jezeli tak dalej pojdzie i wszyscy beda zatrudnieni na 450 Euro na mc i bez jakichkolwiek skladek to na emeryturze spotkaja sie wszyscy w urzedzie o zapomoge. Ten system zostal wprowadzony juz za Kohla a rozwiniety przez Makrele, ktora jak to juz zostalo napomkniete dogadala sie jeszcze lepiej z koncernami, aby im dostarczyc tania sile robocza. Nie wiem o co sie tu oburzac. Takie sa fakty i Norwegia jezeli tez likwiduje stale miejsca pracy w pelnym wymiarze godzin to podaza w tym samym kierunku co Niemcy. Tylko pewne elity, te w urzedach i szefostwa firm sa zatrudniani na caly etat, reszta pracuje na smieciowkach, Honorarach, 450 na miesiac, umowach okreslonych na pare godzin itp. I prosze mi nic nie mowic, ze cos sugeruje, nic nie sugeruje takie sa realia w Niemczech.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:11  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post
Omdigattnix omdigattnix
(Omdigattnix)
Wiking
@boj fra oszlo

I jesli chodzi o Francuzow to niestety masz tez nieaktualne wiadomosci. Wraz z Macronem i nowa minister pracy weszly nowe niekorzystne ustawy pracownicze odnosnie latwiejszego zwalniania pracownikow. Prawa pracownicze Francuzow zostaly okrojone i to calkiem niedawno pod koniec 2017.Koncerny domagaly sie rozluznienia w ustawach dotyczacych zwalniania pracownikow i tak sie tez stalo. Macron na ich zyczenie wraz z nowa minister pracy wprowadzil takie zmiany jakich domagalo sie lobby gospodarcze. Z tego tytulu byly liczne demonstracje we Francji, ale widocznie uszlo to twojej uwagii.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:12  
Odpowiedz   Cytuj
296 Postów

(3sort)
Stały Bywalec
Bo trzeba sobie w koncu prawde powiedziec. Europa istnieje tylko i wylacznie dzieki Polakom. U siebie tylko mamy burdel i zyjemy jak Gierka, z podarowanych nam pieniedzy, ale jestesmy dobrzy. Budujemy wszystkie inne kraje, bo to straszne leniuchy i dlatego oni Maja sie lepiej od nas. To nasza dobroc ich prowadzi.
Szczegolnie chodzi tu o Niemcy , Norwegie, Francje, GB, Danie i Holandie.
Oni odpoczywaja a my pracujemy. Hm ....... i kto tu jest......?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:5  
Odpowiedz   Cytuj
150 Postów

(slawekg83)
Stały Bywalec
sea princess • 2 godziny temu
Cyt: "Norwegowie są jednym z narodów, w których średnia liczba przepracowanych godzin w ciągu roku jest najniższa"
Przeciętny Norweg,to totalny "LENIWIEC"...
Tyle ,że nie podają danych statystycznych ile godzin.. nadgodzin.. przepracowuje Polak w Norwegi..??? Polak w Norwegii zapierdziela tyle godzin,że przeciętny Norweg w zamian może odpoczywać... dowód na to jest taki...
Cyt: "Polak przepracowuje średnio ponad 500 godzin więcej niż Norweg, co daje 30 pozycję w rankingu"... czyli odpowiedz jest również zawarta w nagłówku tematu.. osobiście znam firmy w Norwegi ,gdzie Polacy przepracowują 300 godzin miesięcznie,a nawet więcej.. kto logicznie umie myśleć ,to pomyśli... Dzięki Polakom ten Norweg odpoczywa... ,gdzie Norweg kończy pracę, tam Polak jeszcze tyra...
A skąd ty masz takie dane bo ja pracuję 37,5 a jestem Polakiem i myślisz że jestem leniwy jak ci "leniwi Norwegowie" albo dzięki Polakom ja jako Polak mogę pracować 37,5 godziny tygodniowo. Coś ci się już w główce pomieszało. Kto chce ten robi kto nie to nie prawo jest równe dla wszystkich . Tylko statystyczny Kowalski woli walić godzinki i to za najniższą byle by robić bo co by w domu robił od 16 jak fiord zamarzł i ryba nie bierze
Zgłoś wpis
Oceń wpis:4  
Odpowiedz   Cytuj
3258 Postów
boj fra oszlo
(bojfraoszlo)
Maniak
Omdigattnix napisał:
@boj fra oszlo
I jesli chodzi o Francuzow to niestety masz tez nieaktualne wiadomosci. Wraz z Macronem i nowa minister pracy weszly nowe niekorzystne ustawy pracownicze odnosnie latwiejszego zwalniania pracownikow. Prawa pracownicze Francuzow zostaly okrojone i to calkiem niedawno pod koniec 2017.Koncerny domagaly sie rozluznienia w ustawach dotyczacych zwalniania pracownikow i tak sie tez stalo. Macron na ich zyczenie wraz z nowa minister pracy wprowadzil takie zmiany jakich domagalo sie lobby gospodarcze. Z tego tytulu byly liczne demonstracje we Francji, ale widocznie uszlo to twojej uwagii.



...nie umkneły mojej uwadze pewne zmiany we Francji
...wprowadzono pewne ograniczenia praw pracowniczych
...przed zmianami np.
...francuzki pracownik ze stażem
...gdy postanowił wziąść sobie długoterminowy urlopl lub chciał zmienic pracodawce
...to miał do tego prawo oczywiscie..to logiczne
...ale gdy po roku,dwóch latach np. zmienił zdanie i postanowił wrócic do starej firmy
...to były pracodawca musiał go przyjąć z powrotem na tych samych warunkach
...czyli sumując jezeli zlikwidowano ten absurd np.
...to jak to wielka zmiana?
Ps.apropo Niemiec pewnie mówisz o pracownikach obcokrajowcach i początkujących na rynku pracy
...jeżeli tak jest jak piszesz to ten kraj powinien być w rankingu za Polską
...wg mnie siejesz negatywną propagande ale TV Republika, Gazeta Polska i Radio Maryja
...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-3  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post
Omdigattnix omdigattnix
(Omdigattnix)
Wiking
@boj fra oszlo

Tak we Francji wspaniale a jednak....przyznales sam..ze cos tam bylo....
"niewielkie zmiany" w francuskim prawie pracy?
Widze, ze bagatelizujesz fakty, ktore wyprowadzily we Francji tlumy ludzi na ulice.
Jesli chodzi o Niemcy to nie sugeruj mi Ty , ze chodzi tylko o obcokrajowcow lub o poczatkujacych pracownikow. Nie, to nie prawda co mowisz.
Realia gospodarcze odnosnie znikania stalych etatow pelnowymiarowych dotycza wszystkich pracownikow i calego rynku pracy.
Widze, ze nie potrafisz rzeczowo dyskutowac, jak Ci zabraknie argumentow to starasz sie ublizyc komus albo uzywasz jakichs domniemanych bez jakiegokolwiek pokrycia pseudoaluzji. Masz odmienne zdanie na ten temat, ok, twoj poglad. Ale daj sie tez wypodwiedziec innym ludziom nie dyskredytujac ich, bo jesli to robisz to tylko sam siebie w oczach innych dyskredytujesz. Zreszta w czym problem, pojedz do Niemiec i sprawdz sam. Powodzenia.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:6  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok