agataja napisał:
bumel napisał:
Jest wiele zajec,ciekawszych od seksu,lub seks znudzil sie I przeszedl na drugi plan,znudzil.znaczy poped seksualny spadl,to tak samo jak ktos ma nadmiar ,chcialby odbywac to dwa razy dziennie,a ktos inny,jak ja w ogule o tym nie mysli,choc kiedys bylo I tak,np.w piatek mam jazde Sportsterem Iron,i gdybym mial zamienic to na seks z seksowna kobieta to bym jej odmowil
To dla mnie dziwne, ze obywatele kraju w ktorym zyje ponad 90 procent katolikow, tak niewiele osob wie o bialym malzenstwie
Smutne jest rowniez to, ze sprowadzacie wszystko do jednego, bez wzgl jaki jest temat.
Czemu we wszystkim chcecie wysmiewac katolikow? Tak bardzo boicie sie prawdziwej wiary? Tego, ze sa ludzie, ktorzy maja pewne wartosci i ich sie trzymaja?
Boicie sie, ze ktos uklada sobie zycie po swojemu i bedzie odstawal od resty? , ze bedzie spokojny, szczesliwy, be tych ciaglych awantur, obrazania i leku ktore pierwsze zdradzi? No to siup z lozka do lozka, bo moze czasem sie zdazy ze to partner partnerka pierwsza zoreintuje sie , jak bardzo sie boicie i pojdzie testowac innego?
Przeszkadzal by wam swiat, w ktorym zyje sie spokojnie? w ktorym jest milosc, a nie zazdrosc i bezsensowne leki?
Popatrzcie na to co wypisujecie ile w tym leku i obaw, bolu i tesknoty za czyms co wg was jest nieosiagalne i nierealne.
Zabawne, ze wszyscy o swojej religii mowia ze jest ona jedyna i prawdziwa. Skad taka pewnosc, ze to nie islam, buddyzm, hiduizm albo inna z 10000 istniejacych religii?
Na ten przyklad takie kwiatki ze scjentologii:
w książce Hubbarda Have You Lived Before This Life (Czy żyłeś już przed tym życiem) z roku 1958 opisane są poprzednie życia jednego ze scjentologów, których wspomnienia odzyskał podczas sesji audytowania. Wśród nich był romans z robotem udającym piękną, rudowłosą dziewczynę, bycie przejechanym przez walec drogowy kierowany przez marsjańskiego biskupa, zmiana w międzygalaktycznego morsa, który zginął spadając z latającego talerza, oraz życie jako „bardzo szczęśliwa istota, która mieszkała na planecie Nostra 23 064 000 000 lat temu”.
Dluzej niz znany nam wszechswiat. Zreszta w biblii mamy podobne glupoty, ale nie o tym mowa.
Zastanowmy sie co to by sie dzialo gdyby wszyscy zamiast lekow wybrali droge swiatla i "wiary" Gdyby sprzeciwiali sie bogu, co to rzekl ": "Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię "
Wychodzi na to, ze gdyby byly ino biale malzenstwa, to ludzie formalnie zakwestionowaliby nakaz boski i czasie jednego pokolenia doprowadzili do unicestwienia gatunku ludzkiego, co to sobie radzil tak kolo 200tys lat jako HS.
Fakt, w owym czasie nic ow bog do ludzi jeszcze nie gadal. wolal sie poopierdalac i ocknal sie jakies kilka tys lat temu. Ale dosc o glupotach.
Z konteksty jasno wynika, ze zycie ludzi lubiacych sobie popierdolic jest pelne bolu, troski i strachu, a remedium na to jest ufnosc w bogu, zawiazanie kutasiny na supel i zaszycie waginy lniana nitka...
Umysl ludzki jest podatny na urojenia, a tu mamy jego kliniczny przyklad. Zyj agato z pajeczyna na cipie, ale nie staraj sie wmawiac innym, ze to wlasciwa droga, bo nawet wasi dostojnicy drwia sobie z tego.
bumel napisał:
Jest wiele zajec,ciekawszych od seksu,lub seks znudzil sie I przeszedl na drugi plan,znudzil.znaczy poped seksualny spadl,to tak samo jak ktos ma nadmiar ,chcialby odbywac to dwa razy dziennie,a ktos inny,jak ja w ogule o tym nie mysli,choc kiedys bylo I tak,np.w piatek mam jazde Sportsterem Iron,i gdybym mial zamienic to na seks z seksowna kobieta to bym jej odmowil
To dla mnie dziwne, ze obywatele kraju w ktorym zyje ponad 90 procent katolikow, tak niewiele osob wie o bialym malzenstwie

Smutne jest rowniez to, ze sprowadzacie wszystko do jednego, bez wzgl jaki jest temat.
Czemu we wszystkim chcecie wysmiewac katolikow? Tak bardzo boicie sie prawdziwej wiary? Tego, ze sa ludzie, ktorzy maja pewne wartosci i ich sie trzymaja?
Boicie sie, ze ktos uklada sobie zycie po swojemu i bedzie odstawal od resty? , ze bedzie spokojny, szczesliwy, be tych ciaglych awantur, obrazania i leku ktore pierwsze zdradzi? No to siup z lozka do lozka, bo moze czasem sie zdazy ze to partner partnerka pierwsza zoreintuje sie , jak bardzo sie boicie i pojdzie testowac innego?
Przeszkadzal by wam swiat, w ktorym zyje sie spokojnie? w ktorym jest milosc, a nie zazdrosc i bezsensowne leki?
Popatrzcie na to co wypisujecie ile w tym leku i obaw, bolu i tesknoty za czyms co wg was jest nieosiagalne i nierealne.
Zabawne, ze wszyscy o swojej religii mowia ze jest ona jedyna i prawdziwa. Skad taka pewnosc, ze to nie islam, buddyzm, hiduizm albo inna z 10000 istniejacych religii?
Na ten przyklad takie kwiatki ze scjentologii:
w książce Hubbarda Have You Lived Before This Life (Czy żyłeś już przed tym życiem) z roku 1958 opisane są poprzednie życia jednego ze scjentologów, których wspomnienia odzyskał podczas sesji audytowania. Wśród nich był romans z robotem udającym piękną, rudowłosą dziewczynę, bycie przejechanym przez walec drogowy kierowany przez marsjańskiego biskupa, zmiana w międzygalaktycznego morsa, który zginął spadając z latającego talerza, oraz życie jako „bardzo szczęśliwa istota, która mieszkała na planecie Nostra 23 064 000 000 lat temu”.
Dluzej niz znany nam wszechswiat. Zreszta w biblii mamy podobne glupoty, ale nie o tym mowa.
Zastanowmy sie co to by sie dzialo gdyby wszyscy zamiast lekow wybrali droge swiatla i "wiary" Gdyby sprzeciwiali sie bogu, co to rzekl ": "Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię "
Wychodzi na to, ze gdyby byly ino biale malzenstwa, to ludzie formalnie zakwestionowaliby nakaz boski i czasie jednego pokolenia doprowadzili do unicestwienia gatunku ludzkiego, co to sobie radzil tak kolo 200tys lat jako HS.
Fakt, w owym czasie nic ow bog do ludzi jeszcze nie gadal. wolal sie poopierdalac i ocknal sie jakies kilka tys lat temu. Ale dosc o glupotach.
Z konteksty jasno wynika, ze zycie ludzi lubiacych sobie popierdolic jest pelne bolu, troski i strachu, a remedium na to jest ufnosc w bogu, zawiazanie kutasiny na supel i zaszycie waginy lniana nitka...
Umysl ludzki jest podatny na urojenia, a tu mamy jego kliniczny przyklad. Zyj agato z pajeczyna na cipie, ale nie staraj sie wmawiac innym, ze to wlasciwa droga, bo nawet wasi dostojnicy drwia sobie z tego.