Biale malzenstwo. - Norwegia - s8

Ja nie popieram, ani nie piętnuję tego jak chcesz żyć, więc mnie nie oceniaj.
Nie rozumiem, czemu jesteś aż tak zgorzkniała i przesiąknięta nienawiścią do wszystkich tych, dla których seks jest istotną częścią jestestwa. Nie wszyscy muszą ci przytakiwać, takie jest życie. Każdy żyje jak chce i błędem jest przekonywanie ludzi, że to co robię jest lepsze od tego, co robią inni. "Moje jest bardziej mojsze niż twojsze" napewno inne, ale czy lepsze, czy gorsze nie nam oceniać.

asiulanor napisał:
Ja nie popieram, ani nie piętnuję tego jak chcesz żyć, więc mnie nie oceniaj.
Nie rozumiem, czemu jesteś aż tak zgorzkniała i przesiąknięta nienawiścią do wszystkich tych, dla których seks jest istotną częścią jestestwa. Nie wszyscy muszą ci przytakiwać, takie jest życie. Każdy żyje jak chce i błędem jest przekonywanie ludzi, że to co robię jest lepsze od tego, co robią inni. "Moje jest bardziej mojsze niż twojsze" napewno inne, ale czy lepsze, czy gorsze nie nam oceniać.

DOSYC TEGO!!!
ANI SLOWA WIECEJ, BO... POJDZIESZ DO PIEKLA!!!

Hahaha, dobre !

1. Jak sama nazwa wskazuje, jest to forum.
2. Pisze w dziale pt Poznajmy sie. Z czym wiec macie problem? Z tym, ze nie chce zmieniac facetow jak rekawiczki i wlazic kazdemu do lozka , czy z tym ze nagle co niektorych ogarnela panika (?) i pytanie, a to sie tak da zyc? To do samej smierci nie da sie p...?

dokladnie to facetow tutaj ogarnela panika ze jest wiecej kobiet z Twoimi zasadami
PODZIWIAM i zycze zebys sobie znalazla partnera jakiego szukasz

asiulanor napisał:
Ja nie popieram, ani nie piętnuję tego jak chcesz żyć, więc mnie nie oceniaj.
Nie rozumiem, czemu jesteś aż tak zgorzkniała i przesiąknięta nienawiścią do wszystkich tych, dla których seks jest istotną częścią jestestwa. Nie wszyscy muszą ci przytakiwać, takie jest życie. Każdy żyje jak chce i błędem jest przekonywanie ludzi, że to co robię jest lepsze od tego, co robią inni. "Moje jest bardziej mojsze niż twojsze" napewno inne, ale czy lepsze, czy gorsze nie nam oceniać.

Hmm, a ktore zdanie jest moja ocena ciebie?

A może partnerka jej bardziej potrzebna na wszelki wypadek

WujekJanek napisał:
asiulanor napisał:
Ja nie popieram, ani nie piętnuję tego jak chcesz żyć, więc mnie nie oceniaj.
Nie rozumiem, czemu jesteś aż tak zgorzkniała i przesiąknięta nienawiścią do wszystkich tych, dla których seks jest istotną częścią jestestwa. Nie wszyscy muszą ci przytakiwać, takie jest życie. Każdy żyje jak chce i błędem jest przekonywanie ludzi, że to co robię jest lepsze od tego, co robią inni. "Moje jest bardziej mojsze niż twojsze" napewno inne, ale czy lepsze, czy gorsze nie nam oceniać.

DOSYC TEGO!!!
ANI SLOWA WIECEJ, BO... POJDZIESZ DO PIEKLA!!!


Nikt nigdzie nie musi chodzic, sami je sobie robicie

Annette napisał:
Hahaha, dobre !

1. Jak sama nazwa wskazuje, jest to forum.
2. Pisze w dziale pt Poznajmy sie. Z czym wiec macie problem? Z tym, ze nie chce zmieniac facetow jak rekawiczki i wlazic kazdemu do lozka , czy z tym ze nagle co niektorych ogarnela panika (?) i pytanie, a to sie tak da zyc? To do samej smierci nie da sie p...?

dokladnie to facetow tutaj ogarnela panika ze jest wiecej kobiet z Twoimi zasadami
PODZIWIAM i zycze zebys sobie znalazla partnera jakiego szukasz

Tez jej zycze by poznala i zaprzestala agitacji, choc w tych urojeniach dostrzegam problem epistemologiczny pomiedzy tym czego chce bog w doktryne ktorego sama wierzy, a wzorcem postepowania promowanym przez jakies sekciarskie grupy bez poparcia watykanskiej Kongregacja Nauki Wiary. Istnieje jeszcze mozliwosc, ze sama ma zupelnie inne pragnienia i potrzeby ale wypaczone poglady niedopuszczaja ich do glosu. Wydaje jej sie, ze panuje nad popedami i jest to dobre dla boga, lecz moze byc to przejaw pewnego rodzaju myslowego rygoryzmu ocierajacego sie o fanatyzm.

Jesli tak to to pani popada w dogmatyz a probujac go uzasadnic redukuje sie do absurdu.
Trzecia droga to uzasadnianie na drodze doswiadczenia - wie jak to wyglada, wie ze to nic szczegolnego i wie, ze to nic co bog pochwala.
problem w tym, ze na podstawie szczatkowych doswiadczen nie mozna wysuwac wniosku ogolnego i jakiejs uniwersalnej zasady co do tego czym jest sex.

Tak czy siak jest to fiksacja.

asiulanor napisał:
Ja nie popieram, ani nie piętnuję tego jak chcesz żyć, więc mnie nie oceniaj.
Nie rozumiem, czemu jesteś aż tak zgorzkniała i przesiąknięta nienawiścią do wszystkich tych, dla których seks jest istotną częścią jestestwa. Nie wszyscy muszą ci przytakiwać, takie jest życie. Każdy żyje jak chce i błędem jest przekonywanie ludzi, że to co robię jest lepsze od tego, co robią inni. "Moje jest bardziej mojsze niż twojsze" napewno inne, ale czy lepsze, czy gorsze nie nam oceniać.

Ciekawa aksjologia! - wyglada na to, ze jak ktos kogos gwalci lub morduje na twoich oczach badz zwyczajnie okrada to ty nic z tym nie zrobisz bo cytuje:"Każdy żyje jak chce i błędem jest przekonywanie ludzi, że to co robię jest lepsze od tego, co robią inni"

Warto przeczytac co sie napisalo przed wcisnieciem "enter"

Marku-Antoniuszu-zbyt dosłownie potraktowałeś mój wpis, który dotyczy tylko i wyłącznie białego małżeństwa, na który temat się wypowiedziałam.

asiulanor napisał:
Marku-Antoniuszu-zbyt dosłownie potraktowałeś mój wpis, który dotyczy tylko i wyłącznie białego małżeństwa, na który temat się wypowiedziałam.

Ja tam odniesienia nie widze, a czytajacy moze odniesc wrazenie, ze to jakas uniwersalna zasada by nie reagowac, gdyz kazdy wie co robi.

Pierwsza regula etyki: jesli widzisz oszustwo i nie nazywasz go oszustwem jestes oszustem.