Ja tez mam ten BabyBjorn (pozyczylam od siostry meza bo ona juz nie planuje dzieciakow ) 
Co do zabieran, mi moja mama kazala sie uspokoic i juz nie czytac, bo gdyby faktycznie tak bylo to wszedzie byloby o tym glosno, a w statystykach mowia ze to najbezpieczniejszy kraj do zycia itd. wiec moze ma racje ale i tak trudno nie myslec...
 ale i tak trudno nie myslec...

Co do zabieran, mi moja mama kazala sie uspokoic i juz nie czytac, bo gdyby faktycznie tak bylo to wszedzie byloby o tym glosno, a w statystykach mowia ze to najbezpieczniejszy kraj do zycia itd. wiec moze ma racje
 ale i tak trudno nie myslec...
 ale i tak trudno nie myslec...

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 


 

 
 Tam juz tez o nic nie pytaja a jak zapytaja to nikt nie wie o co,wiec i niewiadomo jakich slowek sie nauczyc... U mnie bylo tyle zamieszania i z siedem osob minimum jak juz sie zaczelo ze oni wiecej miedzy soba sie porozumiewali a mi tylko przec kazali
  Tam juz tez o nic nie pytaja a jak zapytaja to nikt nie wie o co,wiec i niewiadomo jakich slowek sie nauczyc... U mnie bylo tyle zamieszania i z siedem osob minimum jak juz sie zaczelo ze oni wiecej miedzy soba sie porozumiewali a mi tylko przec kazali 

