młode mamy w norwegii - Norwegia - s168

Hey kasiar12 to mnie teraz na dobre zmartwiłaśwcześniej ktoś na forum napisał że mogą wydać ksero nr personalnego jak się do nich zgłosi. Pójdziemy z tym w Piątek. Troszkę jestem zmartwiona tą sytuacją myślałam że te formalności szybciej załatwimy jeszcze do tego przyjdzie mi za poród zapłacić, a nie po to przyjechałam tutaj...nie chodzi o pieniądze.
Wasz dzidzuś będzie miał obywatelstwo za pewne norweskieWidziałam wasze zdjęcia są śliczne

Kleopatra86 a kiedy wysylalas dokumenty o pozwolenie itd ? bo jestem ciekawa?
ja nawet dostalam list wywiadowy- zeby napisac wszystko o swojej rodzinie, jak sie poznalismy, jak wygladal slub, kto na nim byl itd. i nawet o to czy zgadzamy sie na testy genetyczne na ojcostwo...

Ja na pepuszek nie uzywalam nic, sam odpadl po 11 dniach i nic sie nie dzialo.

Kasiar12 kochana o pozwolenie się starałam UDI jakieś 6 tyg temu przyleciałam dosłownie na 4 dnirejestrowałam się przez internet na ich stronce i z tym wydrukiem a także paszportem i aktem ślubu w wersji unijnej wybraliśmy się do nich. W okienku na informacji odebrałam od nas te papiery skserowała i tyle. Po tygodniu papierek był w skrzynce to się nazywała ekspresowe załatwienie sprawy. Gorzej jest z tym nr personalny na razie czekam kilka dni i już jajko zniosę- codziennie zaglądam do skrzynki

Dziewczyny,ja nie mialam takich problemow z numerem personalnym. Wszystko dostalam w jakies 2 tygodnie. Tyle,ze to bylo 4 lata temu. Ale za to teraz mam sajgon. Bo zmienialam nazwisko po slubie, ale i tak dalej wszystko jest na stare. Mam nowe dokumenty na nowe nazwisko, ale w systemie dalej funkcjonuje pod starym. Wszedzie nosze akt slubu tlumaczony na norweski
A ten octenisept faktycznie jest dobry. Nie wiem czy na pepek ale na pewno wyprobuje jak bedzie taka potrzeba. Kleopatra86, ale jednak idz zapytaj o ten numer. Moze akurat Tobie sie poszczesci i zalatwisz cos szybciej I tego Ci zycze Tysia, Ty to masz szczescie z transportem Ale dobrze,ze masz wszystko takie jak powinno byc

Ja wysylalam 2-3 dni po tym jak przylecialam... i nadal czekam
a powiedz mi Twoj maz tu pracuje?

My juz tyle razy dzwonilismy i ciagle nam odpowiadaja ze jeszcze nasza sprawa nie zostala rozpatrzona ... u nas jeszcze sprawa jest taka ze jak nie dostane pozwolenia i nr to musze wracac do PL... a maz tu jeszcze studiuje

Mój mężuś jest już w Norge 6 latjuż przywykł do do tego systemu zaklimatyzował się. Chcieliśmy by nasza księżniczka się tu urodziła ale z dnia na dzień powątpiewam w słuszność naszej decyzji. Nic w Piątek pójdziemy do jordmor i może mnie przyjmie na świadczenie zdrowotne mojego męża albo coś takie.
Aga31 ty szczęściaroPrzejdziesz się po tych wszystkich instytucjach z aktem małżeństwa i będziesz miała wszystko załatwione

No to widzisz Ty czekalas 2 tyg. na pozwolenie a moj maz rodowity Norweg i mam straszne problemy ... mala juz ma obywatelstwo norweskie i akt urodzenia.
Tak wiec Ty pewnie dostaniesz szybciej nr niz ja

kasiar12 napisał:
... mala juz ma obywatelstwo norweskie i akt urodzenia.

śliczniutka ta mała i jak mądrze patrzy