najslodszy widok jaki moze byc pod sloncem
-niech spi jak najdluzej hihihi
.
A ja dzis po wizycie u poloznej-oliwka juz przekrecila sie glowka w dol,mam nadzieje ze nic jej sie nie odwidzi i tak juz zostanie.wszystko jest w porzadku,kolejna wizyta dopiero 28 lipca-czyli 9 dni przed terminem porodu
-matko,jak ten czas leci!!
.musze tylko wczesniej stawic sie u mojego lekarza,ktorego teraz nie mam...nie wiem co mam zrobic,czy umowic sie na wizyte do ktoregokolwiek lekarza,tylko zeby byl kobieta?czy isc do przychodni i poprosic o wcisniecie mnie do kogos?najgorsze jest to ze u mnie w miescie jest chyba 5 lekarzy mezczyzn i tylko dwie kobiety-w tym ta z ktorej zrezygnowalam...troche sie chyba z ta decyzja pospieszylam,ale wkurzona bylam jak nic i nie chcialam sie juz z nia widziec.
Aga masz racje ze sa plusy mieszkania w duzym miescie-ja zeby zrobic sobie prywatnie usg musialabym jechac 2 godz.plus prom...w jedna strone.Ale za nic nie oddalabym widokow ktore mam przyjemnosc ogladac tutaj
.
a co do tego terminu porodu-to ja tez z kuba robilam wszystko i nic!musieli podac mi kroplowke z oxytocyna na wywolanie porodu bo nic sie nie dzialo kompletnie-tylko ze ja bylam dopiero 2 dni po terminie-ale ciesze sie bo pierwsza date porodu mialam na 1 listopada...
troche glupi termin,a urodzilam 3


A ja dzis po wizycie u poloznej-oliwka juz przekrecila sie glowka w dol,mam nadzieje ze nic jej sie nie odwidzi i tak juz zostanie.wszystko jest w porzadku,kolejna wizyta dopiero 28 lipca-czyli 9 dni przed terminem porodu


Aga masz racje ze sa plusy mieszkania w duzym miescie-ja zeby zrobic sobie prywatnie usg musialabym jechac 2 godz.plus prom...w jedna strone.Ale za nic nie oddalabym widokow ktore mam przyjemnosc ogladac tutaj

a co do tego terminu porodu-to ja tez z kuba robilam wszystko i nic!musieli podac mi kroplowke z oxytocyna na wywolanie porodu bo nic sie nie dzialo kompletnie-tylko ze ja bylam dopiero 2 dni po terminie-ale ciesze sie bo pierwsza date porodu mialam na 1 listopada...

