Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Czytali temat:
Tom Jan Krzys W Sławomir, Janusz kumpel Grażyny Wiśniewski Renata Renata Tomasz Szymanski Jan Maryjan Sylwia Zadara mart enty Daniel Z boj fra oszlo I-ona *** Łukasz Ch IzaW Darek1234 Katarzyna Tusk Heksel (18252 niezalogowanych)
8929 Postów
Maniak
krolestwo za konia napisał:
Hm.............A czy Fatima i jej rodzenstwo umieli czytac? to tak dla przykladu.
i jeszcze tylko jedno ja sie nie czepiam tylko staram rozmawiac.
No przecież chodzili do szkoły ...
Bo na spotkania w góry szli albo po zajęciach szkolnych albo po mszy w kościele ...
Niemniej nie na darmo tzw widzenia były mówione rozmowy i nauczania ...
A na dodatek przecież został spisany list do papieża to jedna byli piśmienni..
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(krolestwo za konia)
Wiking
Dziekuje Gabriel!!!!!!!!!! Ale pytanie bylo do tych co czytaja pismo swiete.
Myslalem ze mnie zaskocza(jak Ty) ale zamilkli.
Mimo wszystko zarzut nie czytania tego dziela albo czytanie jako ksiege tylko jest niepowazny.Sam wiek pisma wskazuje ze niewielu czytalo.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
krolestwo za konia napisał:
.....Sam wiek pisma wskazuje ze niewielu czytalo.

Bo może jest tak, że ci MALUTCY nie czytali i czytać nie będą bo dla Nich samo posiadanie Tego Pisma jest już wielkością nie do ogarnięcia ,a co dopiero Kalać własnym niegodnym wzrokiem tak Święte strony ...

Inni wykształceni " INACZEJ" nie czytali całości bo po kilkunastu stronach stwierdzili ,że pewne cytaty stale się powtarzają i są co najmniej nie logiczne chociażby z dzisiejszego punktu ich zdobytej wiedzy ...
Natomiast ci NORMALNI..." INACZEJ"... pismo to czytali a jeszcze inni zagłębiali się w nie tylko lub dlatego by wyszukiwać Bzdurne ich zdaniem przesłania oraz nielogiczne zachowania przedstawiane w tym Piśmie..
A jeszcze inni całkiem czytelnicy Biblii , czytali ją i czytać będą Inni ...
BO ŻEBY WROGA ZASKOCZYĆ I ZNISZCZYĆ TO TRZEBA GO POZNAĆ OD PODSZEWKI... A mało kto z tych zatwardziałych Katolików wie ,że w Tej najnowszej wersji Biblii jest wszystko o katolicyźmie od A ...po...Å...
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
1564 Posty
Maniak
krolestwo za konia napisał:
Dziekuje Gabriel!!!!!!!!!! Ale pytanie bylo do tych co czytaja pismo swiete.
Myslalem ze mnie zaskocza(jak Ty) ale zamilkli.
Mimo wszystko zarzut nie czytania tego dziela albo czytanie jako ksiege tylko jest niepowazny.Sam wiek pisma wskazuje ze niewielu czytalo.

Zarzuty owszem są niepoważne, Pismo nie nakazuje wprost czytania wszystkim wiernym, jedynie zachęca do znajomości, dając szansę ciemnemu ludowi, w postaci kapłanów (Neh 8:8). Do czego ma służyć (ja używam ją również jako podstawkę pod kubek z kawą, doskonale się sprawdza na łóżku), skoro każdy katolik powinien ją posiadać? Co z kanonem lektur szkolnych? Ta książka miała niezliczone rzesze czytelników, przecież istnieje już tak długo.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
429 Postów
Monika Engan
(mepsycholog)
Wyjadacz
Czytanie Pisma jest procesem, w miare zaglebiania sie Bog sprawia ze rozumiemy wiecej i nie egzekwujemy bezpodstawnie ile kto skonczyl klas i jaki alfabet przerabial i czy w ogole odroznial slad stonki na polnej piaszczystej drodze od liter.Owszem pytac trzeba ale tez sztuka jest akceptowac rzeczy takimi jakie sa.Tak jest z czytaniem Biblii.Jest to Pismo napisane pod natchnieniem Ducha Sw.i wraz z poznawaniem Biblii otwieramy sie na ingerencje,rozumiemy wiecej pod wzgledem duchowym, nie intelektualnym.
Wiele rzeczy mozna byloby podwazyc z punktu widzenia logiki.Duchowo wzmacnia.Daje wiare,nadzieje.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -2  
Odpowiedz   Cytuj
Komentarz został usunięty ze względu na naruszenie regulaminu portalu
1564 Posty
Maniak
mdpsycholog napisał:
Czytanie Pisma jest procesem, w miare zaglebiania sie Bog sprawia ze rozumiemy wiecej i nie egzekwujemy bezpodstawnie ile kto skonczyl klas i jaki alfabet przerabial i czy w ogole odroznial slad stonki na polnej piaszczystej drodze od liter.Owszem pytac trzeba ale tez sztuka jest akceptowac rzeczy takimi jakie sa.Tak jest z czytaniem Biblii.Jest to Pismo napisane pod natchnieniem Ducha Sw.i wraz z poznawaniem Biblii otwieramy sie na ingerencje,rozumiemy wiecej pod wzgledem duchowym, nie intelektualnym.
Wiele rzeczy mozna byloby podwazyc z punktu widzenia logiki.Duchowo wzmacnia.Daje wiare,nadzieje.


Jestem pod wrażeniem, ale dlaczego nie rozumiemy więcej pod względem intelektualnym? Przecież według kościoła jest to dokument - zdobywamy wiedzę, poznajemy prawa, których mamy przestrzegać, jest część artystyczna (Psalmy). "Otwieramy się na ingerencję" - brzmi jak pranie mózgu i obnaża jedno z narzędzi KoKa. Akceptację rzeczy takich jakie są doskonale opanowały kamienie, nie mogą czynnie reagować na bodźce zewnętrzne, leżą przyjmując wszystko na klatę.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
Komentarz został usunięty ze względu na naruszenie regulaminu portalu
429 Postów
Monika Engan
(mepsycholog)
Wyjadacz
Dobrze jest miec rzeczy uporzadkowane,zas szufladkowanie nie jest dobrym panaceum na posiadanie wiedzy o swiecie i o ludziach, szukaj dalej aniele Gabrielu lub otworz sie na nowe!Niestety niektorzy nie podlegaja zadym klasyfikacjom i tutaj moze byc dluga droga do znalezienia przyczyny.Proponuje dyskusje a nie probe otwarcia teczki!
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
429 Postów
Monika Engan
(mepsycholog)
Wyjadacz
Dino napisał:
mdpsycholog napisał:
Czytanie Pisma jest procesem, w miare zaglebiania sie Bog sprawia ze rozumiemy wiecej i nie egzekwujemy bezpodstawnie ile kto skonczyl klas i jaki alfabet przerabial i czy w ogole odroznial slad stonki na polnej piaszczystej drodze od liter.Owszem pytac trzeba ale tez sztuka jest akceptowac rzeczy takimi jakie sa.Tak jest z czytaniem Biblii.Jest to Pismo napisane pod natchnieniem Ducha Sw.i wraz z poznawaniem Biblii otwieramy sie na ingerencje,rozumiemy wiecej pod wzgledem duchowym, nie intelektualnym.
Wiele rzeczy mozna byloby podwazyc z punktu widzenia logiki.Duchowo wzmacnia.Daje wiare,nadzieje.


Jestem pod wrażeniem, ale dlaczego nie rozumiemy więcej pod względem intelektualnym? Przecież według kościoła jest to dokument - zdobywamy wiedzę, poznajemy prawa, których mamy przestrzegać, jest część artystyczna (Psalmy). "Otwieramy się na ingerencję" - brzmi jak pranie mózgu i obnaża jedno z narzędzi KoKa. Akceptację rzeczy takich jakie są doskonale opanowały kamienie, nie mogą czynnie reagować na bodźce zewnętrzne, leżą przyjmując wszystko na klatę.

Wszystko zalezy jak jestes otwarty na prawde, jesli masz nature niewinna,ufna to uwierzysz bez watpienia,jesli jestes z natury nonkonformista po przejsciach to trudniej jest przyzwolic na ingerencje z zewnatrz, jesli za Lockiem zapelniasz pusta karte czyli wiem ze nic nie wiem to chloniesz to co wartosciowe i selekcjonujesz informacje.Intelekt Bog nam dal zebysmy sobie poradzili w zyciu codziennym,poklikali w klawiaturke itp.Duchowosc to odrebna czesc naszego jes testwa aczkolwiek zintegrowana z reszta.To tak jak serce podpowiada co innego a rozum odbiega.Cos w tym sensie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok