Niejaka ..."stynia"...
Pyta się uprzejmie , czy jak pracuje trzy lata z mężem w Norge to czy Może dostać Becikowe o ile urodzi dziecko oczywiście....
No proszę Was ... LUDZIE ...!!!...OPANUJCIE się i zanim coś napiszecie to zastanówcie się nad tekstem .
Bo z tej ....Styni... informacji ,można błędnie wywnioskować , IŻ ONA Z MĘŻEM pracowali trzy lata na to dziecko , by w końcu dostać becikowe...!!!.
A może faktycznie tak było...lub tak jest... wszak BECIKOWE TO PRZECIEŻ ...AŻ 32000-Nok a to przecież aż 15tys.zł.
"Norgekowal" pośpieszył się ... z wypowiedzią .
Bo to , że Ona pracuje Tutaj trzy lata , nie oznacza akurat że pracuje Legalnie /wszak napisała ,że... "pracuje"... z Mężem --- co nie jest takie oczywiste ,że legalnie--/...a wtedy jak nie ma oficjalnego dochodu to becikowe się należy ...
Bo albo becikowe , albo macierzyńskie...
To było by tyle ...
IDĘ SZUKAĆ DALSZYCH PARANOI...