slawek1978napisał:
Przy wychodzeniu przechodzę koło pokoju lekarzy i widzę jak 3 siedzi przed komputerem i szuka u Wójka GOOGLE co by pacjentowi podać.
W Norwegii nie jest to wstdem przyznac sie do tego, ze sie czegos nie umie lub, ze sie nie pamieta.
Lekarz nie musi pamietac w koncu nazwy kazdego leku, ktory jest dostepny na rynku.
Moznaby rownie dobrze zapytac sie, czy wolisz byc operowanym przez kogos kto akurat tego za bardzo nie umie, wiec bierze sobie do pomocy kolege co to umie? Czy tez wolisz byc operowany przez lekarza, co nie umie i sie nie spyta innych o pomoc, bo to przeciez wstyd cos nie umiec i wstyd sie cos innych spytac.