artgregor napisał:
Ja odpowiadałem na komentarz Alive - ze szerzy propagandę i pisze nieprawdę , do budy to odpowiedz dla Dorhan i to jak myśle ze w jej stylu ona akurat lubi takie klimaty , co do BV pisałem ze współpracuje z nimi a nie ze pomagają mi i ta współpracę uważam za pozytywna ,a artykuł teraz dopiero przeczytałem i szczerze nie wierze w taki przebieg zdarzeń ale to tylko ty wiesz jak było naprawdę
Za bardzo nie rozumiem w jaki sposob mozna wspolpracowac z instytucja "ochrony" dzieci.
Jezeli nic nie zrobiles, to nie powinienes miec z nimi zadnego kontaktu. Ja nie mialem mimo blisko 2 dekad w NO jak rowniez nikt z moich znajomych i znajomych znajomych. Twoja wiara badz niewiara w prawdziwosc arta nie ma nic wspolnego z jego wiarygodnoscia, dopoki nie przedstawisz dowodow podwazajacych prezentowane tezy, twoja opinia jest czysta spekulacja. Podobna argumentacja jak w przypadku istnienia boga badz uprowadzen przez kosmitow.
Swoja droga, jezeli taka organizacja/ fundacja zajmujaca sie pomoca w walce z BV istnieje, to tworzy ona jedynie wartosc dodana, poniewaz rodzice, ktorym sie to przytrafi zapewne nie maja sie do kogo zwrocic. Ktos, kto przez to przeszedl moze wiele ulatwic. Cos jak sponsor wsrod alkoholikow.
A ty chlopie przestan sie tak pieklic i daj ludziom dzialac gdy wychodza z inicjatywa.