kakarik nie obawiaj sie wywolania porodu to nic strasznego ja mialam tak z pierwsza ciaza i u mnie poszlo bardzo szybko.
 
ja bylam 10-tego u mojej pani doktor i jak narazie zwolnienie jest ale na 2 tygodnie bo czeka na decyzje od gina.wczoraj poszlam do ginekologa bardzo mila norweszka i powiedziala ze pracowac nie moge [moja dr bedzie zla]ale przezylam staszne chwile  w poniedzialek dostalam krwotoku

  [to byl koszmar] myslalam ze juz po wszystkim ze dzidzi juz nie ma.gin zrobila mi usg i okazalo sie ze  dzidziusiowi nic nie jest ,wszystko jest w porzadkui i zrobila dzidzi zdjecie

 .jestem taka szczesliwa. i bede teraz pod jej opieka a do swojej pani praktycznie tylko po zwolnienie. dziewczyny zdjecia waszych dzieci sa sliczne i takie słodkie.