młode mamy w norwegii - Norwegia - s273

agus8304 położna jest o niebo lepsza od lekarza ja sie bardzo obawiałam wizyty u położnej bo ta bariera językowa ale jak byłam u niej to wszystko było super zbadała mi brzuszek,pobrała krew,sprawdziła mocz,wage,zmierzyła ciśnienie,dała mi pełno książeczek i gazet po norwesku i kazała sie uczyć hahaha i o wszystko wypytała i nawet pytała jak mi sie tutaj mieszka i czy czesto jezdze do Polski,pytania co wogóle nie są związane z ciąża i jestem zadowolona na następnej wizycie bedziemy mówic o karmieniu wię musze sie przygotować

hej
My dziś załatwialiśmy łączenie rodzin. Wszystko jest oka, mają nam przysłać nr personalne)
Więc idzie wszystko do przodu
Jutro mój mąż ma dzwonić w sprawie przedszkola.Liczę na farta
I cały czas czekamy na wyrównanie kaski za rodzinne a to już trwa od grudnia... ale dokumenty z PL tutaj dopiero zostały wysłane 28.06...ale co tam kasa nie ucieknie.
Co do kolek polecam wszystkim polski środek BOBOTIC
To jest odpowiednik tego wychwalonego pod niebiosa sab simplexu. Skład jest taki sam, nie trzeba sprowadzać z czech, niemiec i Bóg wie skąd jeszcze.
No i cena jest dużo niższa -około 10zł

marzenie,nic nie daje. Tylko mleczko z cyca

Hej dziewczyny- ciocia zostalam! wkoncu i Zuzia ma nowa kuzynke dzis na swiat przyszla Oliwka (56cm i 3,8kg )

Karolina2 mam do Ciebie ogromną prośbę, planuję w najbliższym czasie wyjazd do męża, który pracuje w Norwegii, a widzę, że jesteś świeżo po załatwianiu wszystkich formalności związanych z łączeniem rodzin, czy mogłaby mi napisac jak to się wszystko odbywa, jakie trzeba mieć dokumenty przygotowane (wiem, że akty urodzniea dzieci i małżeństwa) i czy załatwia się to w komunie, czy gdzie się trzeba z tym udać? I jeszcze jedno, czy nie orientujesz się może jak to jest z przedszkolem, czy wniosek o miejsce w przedszkolu można składać już teraz znaim będę z dziećmi w Norwegii, czy dopiero jak będzie zgłoszony pobyt dzieci.
Wiem, że na forum penie wszystko jest napisane, ale jest tego tyle, że nie ogarniam po prostu i każdy pisze co innego, a ja chciałabym uzyskać konkretne informacje. Z góry dziekuję

tusiek1985,to nie jest tak,ze kazdy pisze cos innego, tylko w kazdym miescie jest inaczej. Niby te same przepisy,ale wszystko zalezy od urzednika na ktorego trafisz. Wiec lepiej miec komplet dokumentow i wtedy na pewno wszystko pojdzie dobrze W Oslo mamy wszystko w jednym budynku i wszystko tam mozna zalatwic

Kasia, super gratuluje

Pewnie masz rację, co urząd to inne obyczaje, ale chciałam uzyskać konkretne informacje o potrzebnych dokumentach i takie tam ( co już uzyskałam ). Chcemy się zaraz po Nowym Roku przeprowadzać i myślałam, że co nieco uda się załatwić zanim jeszcze pojadę do Norwegii, ale niestety musimy być na miejscu żeby cokolwiek załatwić.

A i jeszcze najlepsze jest to, że będę mieszkać w jakiejś małej mieścinie i pewnie tam nie będzie takich luksusów jak w Oslo, że wszystko w jednym budynku.

Nie będzie tak źle Może w małej będzie łatwiej nawet (mniej urzędników), bo nie wiem, jak Was dziewczyny,ale mnie odsyłali od jednego urzędnika do drugiego