Jak napisalam wczesniej :
Kiedys jak studiowalam w Pl. filologie pl. to bylam w tym dobra ale to bylo dawno ( a moze i nieprawda )
Ja prawie nigdy nie uzywam jez. polskiego - juz nie mowiac o gramatyce
Nie chodzi mi o aspekt " presens perf." ale o tlumaczenie na jezyk przecietnym ludziom zrozumialy i w tym kontekscie wybralam okreslenie "p.p" jako czs przeszly :
- perfektum - od. lac. perficjo = dokonac, ukonczyc ( tyle jeszcze z laciny pamietam )- czs lub aspekt gram. wyrazajacy czynnosc przeszla i dokonana, ALE pozostajaca w zwiazku z terazniejszoscia
Ze wzgledu na pojecie czasu w mojej ( znorweszczonej) mentalnosci polskiej wybralam tlumaczenie har vært - bylo ( moze nie powinnam dodac kiedys ), tylko teraz - ale co z tego - chodzilo mi przede wszystkim o prezentacje zwrotow z czas. " å være " i mysle, ze nikomu nie namacilam w glowie tak, ze obleje bergenstesten
A to, ze najpierw ci podziekowalam a potem zacowalam jak "furiatka" ifg. Limetki - coz jestem kobieta i jestem zmienna w nastrojach - zwlaszcza podbudowanych dyskusjami u mnie w szkole ( o podejsciu do czasu )
Mozesz ty mi przetlumaczyc : Jeg har spist middag - ( w czasie teraz.) - pleeeeease
Usciski od "furiatki" - pewno ta atmosfera na forum tak na mnie dziala