Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
viking xxxxxxxxxxxx Mariusz B Robert E. Zbyszek P-k ja ja Piotr XXX robson.6 Prof Wiktor m Jakub Świerzb (7560 niezalogowanych)
48 Postów
Nowicjusz
Jeszcze niedawno byłem na rozmowie kwalifikacyjnej z Adecco w sprawie pracy w Norwegii. Po tym, co się dowiedziałem na tym forum oraz z "podlinkowanych" artykułów z czasopism norweskim, zaczynam powaznie się zastanawiać, czy w ogóle wiązac się umową z tą firmą.
Chociaż z drugiej strony może okazać się, że teraz będą lepsze warunki - przynajmniej do czasu, zanim wszystko znów wróci do "normy" (czyt: sprawa nie ucichnie).
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów, w tym pracowników Adecco, aby całe to zamieszanie wokół firmy nie obróciło sie przeciwko nim.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
11 Postów
Kasia Tłumacz
(kasiatlumacz)
Wiking
Witam, jeśli szukacie pracy w Norwegii to wykonuję tłumaczenia i korektę CV dostosowując je do standardów norweskiego rynku pracy. Zachęcam do kontaktu.

Kontakt tel.:
z Polski + 48 58 743 07 53
z Norwegii + 47 21 999 409
lub mailowy tlumacz@multinor.no
Zgłoś wpis
8929 Postów
Maniak
gmaj22 napisał:

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów, w tym pracowników Adecco, aby całe to zamieszanie wokół firmy nie obróciło sie przeciwko nim.

Jeżeli Ktoś pracuje dobrze na Rzecz firmy wynajmującej , to nie ma znaczenia kto podnajmuje danego pracownika... !! .
Czy to będzie ...Adeko... czy też inne ...Śmadeko... Jobbtimy ... Jobzony ...Manpowery...Krzywerowery...
Dana firma , sama wystąpi z propozycją przejścia do Nich na Normalny etat...
Znam Osobiście parę osób z okolicy Bodø , którzy po skończonym kontrakcie , przeszli do bezpośrednich firm...i mają się całkiem dobrze jak nie lepiej ..
A i znam jednego któremu nic w Adekośmadeko nie pasowało i teraz walczy w kraju z nędzą , bo musi spłacać za kurs norweskiego....z polskiej pensji...

Wszystko zależy , od Indywidualnego podejścia do danego problemu...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
48 Postów
Nowicjusz
Po dwóch tygodniach pracy, chciałbym podzielić się swoimi spostrzeżeniami:
- zakwaterowanie: naprawdę przyzwoite, niemały pokój z własną łazienką; wprawdzie wspólna kuchnia na kilka osób, ale bez problemu każdy znajdzie czas i miejsce dla siebie;
- firma wynajmująca zapewnia dojazdy do pracy, oprócz tego zwraca połowę kosztów taryfowych za dojazd-innymi słowy: płaci za dojazd w jedną stronę;
- niestety trzeba przygotować się na osobiste załatwianie wszelkich spraw "papierkowych" na początku, tzn. rejestracja, karta podatkowa, konto itp. Niektórzy niesłusznie wieszają na firmach psy, ze te nie załatwiają za nich dokumentów, choć tak naprawdę wszędzie trzeba teraz zgłaszać się osobiście: na policji po Registreringsbevis, w urzędzie podatkowym po Skattekort, że nie wspomnę o D-numerze czy koncie w banku.
- trzeba ponadto pamiętać o potwierdzaniu wszystkiego mailowo, np. wysyłając kartę podatkową pocztą do biura, dobrze jest poprosić o potwierdzenie faktu jej otrzymania;
Umowa spisywana była w dwóch wersjach językowych: norweskiej i polskiej- trzeba tylko zwracać baczną uwagę na to, w jakim charakterze jest się zatrudnionym - zdarzało się, że osoba zatrudniana jako hydraulik, w umowie miała wpisane: "malarz". Zresztą od razu zostało to skorygowane...
Jak dotychczas nie mam zbytnich powodów do narzekań. może z wyjątkiem...wypłaty. Nie wyobrażam sobie na przykład, żeby utrzymać tutaj rodzinę z jednej pensji, pracując 37,5 godziny tygodniowo, wynajmując dom lub mieszkanie, ponosząc wszystkie tzw. "koszty eksploatacyjne".
Chciałbym się mylić...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1319 Postów
zdzicho dobry
(powiatowy myśliciel)
Maniak
nie wyobrażasz sobie bo masz niską stawkę godzinną , jak byś miał więcej na godzinę plus jeszcze inne takie sprawy o których nie masz pojęcia to może zmienił byś zdanie --- ale jak to mówią człowiek całe życie się uczy a i tak głupi umiera --- pozdro
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
48 Postów
Nowicjusz
Czy stawka niska? Zgodna z Tariffavtale dla przemysłu petrochemicznego, a skoro dopiero zaczynam, jestem świadom, ze wyższą muszę sobie wypracować. Nie mam też co liczyć na drugą klasę podatkową, Barnetrygd, Kontantstotte, dofinansowanie do przedszkola itp.
Może jedynie na dofinansowanie do mieszkania/domu z komuny. Jak wiec widzisz, mam o kilku rzeczach pojęcie, a zdanie być może zmienię za pół roku - wtedy już będę miał uznany dyplom i niewykluczone, że norweski Fagbrev.
Na razie muszę w pozostać w nieświadomości i ...dalej sie uczyc )

Pozdrowienia )
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1319 Postów
zdzicho dobry
(powiatowy myśliciel)
Maniak
w takim razie ile dają ci pr. time ???
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1319 Postów
zdzicho dobry
(powiatowy myśliciel)
Maniak
a zresztą pożyjemy zobaczymy --- tylko że dofinansowanie mieszkania nie dostaje się z komuny tylko raczej co się orientuję z NAV . Adecco to prężnie rozwijająca się firma , chciałbym tylko dodać że zdania o niej nie zmienię ponieważ dalej oszukują i oszukali tu wielu ludzi nie tylko Polaków ale i Norwegów , na razie być może dali sobie siana bo byli blisko na wygnaniu z tego kraju . Ale i tak w to nie wierzę bo cały proceder ciągnie się już ładnych kilka lat także o uczciwości nie ma mowy Powiem ci tak że dostałeś być może płacę wedle taryfy ale na podwyżkę nie masz co liczyć bo ci nikt nie da .
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
48 Postów
Nowicjusz
A ja myślę, że inwestując w rozwój osobisty i zawodowy, naukę języka można po roku-półtora przekroczyć "magiczną dwójkę z przodu" za godzinę. Niekoniecznie z Adecco...zresztą po pół roku przyjmujesz się bezpośrednio do firmy wynajmującej. Jeśli jesteś dobry w tym, co robisz - nie ma przeszkód, chociaż na dużą podwyżkę nie ma co liczyć. To akurat wiem...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1319 Postów
zdzicho dobry
(powiatowy myśliciel)
Maniak
można przekroczyć nie twierdzę że nie, fajnie że patrzysz na to tak optymistycznie , no i z tym językiem w 1,5 roku . wszystko to fajnie sie tylko mówi albo pisze , jednak z doświadczenia wiem że to nie prawda , a na pewno nie w adecco
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
48 Postów
Nowicjusz
W moim przypadku akurat język jest najmniejszym problemem, znam go już dość dobrze. Stąd między innymi tak optymistyczne podejście do zagadnienia. Minusem na pewno jest większe rozczarowanie, jeśli coś pójdzie nie tak...
A Adecco? Cóż- muszę juz wrzucić pierwszy kamyczek do ich ogródka. Od tygodnia maja moją kartę podatkową, a mimo to pierwszą wypłatę wczoraj obciążyli 50 proc podatkiem (sic!!), zamiast normalnie wg tabeli 7100. Wprawdzie przeprosili za niedopatrzenie, nie wiem tylko, czy jest szansa na odzyskanie tego przy następnej wypłacie, czy dopiero podczas rozliczenia w przyszłym roku. Wie ktoś może, jak to wygląda w praktyce?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok