zdzicho dobry, (121 l.)

znam podobna sytuwacje z Szwecji, tam to tak wygladalo ze dali cena na wszystko co zrobic mieli Turek dosc sporo stargowal, a umowa podpisana i musieli robic za 10 koron, ale jak ktos sie nie zna to niech sie nie bierze za wycenianie, bo tak to pozniej wyglada, nikt w Polsce za 6 kr do pracy nie pojdzie na budiowie minimum 10 zl na godzine chca miec, na ogloszenia z praca w Polsce za 1600 zl juz praktycznie nikt nie odpowiada.... bo jak za te 1600 przezyc? z dzisiejszymi cenami....

Slodki jestes , i masz BUZIAK.

Prezydent_elekt napisał:
bozenka napisał:
Dobrze ze napisales prawde, bo pozniej jada do Polski i sie chwala jakie to pieniadze zarabiaja ...

Ale ze jak? Znaczy sie polakow oszukujo? Bo ja tylko angielski komunikatywnie. Przecie podobno polaki bystre jako te zydowiny, bo pod zaborami wiency niz wiek byli a potem jeszcze i pol nie lepi. Nie chce sie wierzyc, ze nas oszukali, pewnie jakie klamstwo. Co tu sluchac gazet jak wiadomu co lis w polsce wypisuje. Tu pewnie nie lepi. Moze mieli 60kr na renke a redaktory zero zjadly.
60 po podatku na stalej robocinie..a jak z obiadem jakim to nie jest zle.

Moim zdaniem, przy dzisiejszej sytuacji na rynku, jesli przyjechali na kontrakt na gotowa robote, dostali darmo podroz, darmo wyro, darmo miche i jeszcze 60kr po podatku do reki, to to jest co najmniej bardzo przyzwoicie jak na ludzi w worku przywiezionych, jak to sie mowi.