Witam moim drodzy ponownie.
Dziekuje wszystkim za zainteresowanie.
Ja zdaje sobie z tego sprawe, że działanie Nav jest nielogiczne i nieludzkie ale niestety po wczytaniu sie w przepisy wygląda na to, że mają takie prawo które teraz naciągają. Moim zdaniem jest to czysta dyskryminacja ponieważ jak sama Pani na policji z wielkim uśmiechem powiedziała " Ja jestem Norwegiem wiec po zwolnieniu sie samemu dostane Dagpenger a ty jesteś Polką i nie dostaniesz zasiłku jak się sama zwolnisz i nie możesz wtedy przebywać w Norwegii jak nie masz pracy"
Pracując tutaj płacimy takie same podatki jak Norwedzy wiec mamy dostawać takie same stawki za prace jak oni, takie same warunki pracy i taki sam socjal po wypracowanym dochodzie.
Mnie nie stać by wynająć adwokata i walczyć z całym systemem i mam do tego zbyt krótkie ręce. Ktoś na wyższym szczeblu powinien sie zająć tymi przepisami (np Konsulat, Minister spraw Zagraniczny) lub może ktoś kompetentny powinien napisać pismo do Nav prosząć o wyjaśnienie ich nowych praktykt.
Jak widać na powyższych przykładach moja sprawa jest dość odosobniona i wcześniej Nav postępował inaczej. Teraz naciągają przepisy i starają sie nas stąd pozbyć. Jeżeli ktoś nie zacznie z tym walczyć to sytuacja napewno sie nie zmieni i pewnie pogorszy.
Ja prowadze tutaj życie od paru lat, nie planuje wracać póki co do polski, płace ogromne podatki, posiadam samochód, konta w bankach, telefon, raty, ucze sie języka i co mam z tym teraz zrobić? Zlać wszystko i wrócić?
A jeżeli ktoś spłaca kredyt za dom czy samochód to ma wrócić do Polski i z polskiej pensji spłacać raty za kredyt po kilka tysiecy złotych czy zostawić im nieruchomość? Sprawa jest dla mnie abstrakcyjna.