POWIEM tak ..
Wszędzie dobrze i przyjemnie a wręcz rewelacyjnie dopóki Nas tam nie ma... na dłużej niż taryfowy urlop...
Ty narzekasz na spokój , nudę , stabilizację- tak społeczną jak i finansową - , krótkie odcinki drogi... monotonię widoków...
Widocznie z Ciebie taki ruchliwy Typ tacy również bywają ...
Ja tam nie narzekam na nic z tych Twoich rzeczy ...
Wręcz odwrotnie ....
Dużo wody...deszcze...wichury...sztormiki... prawdziwego jeszcze nie przeżyłem ... średnie i owszem...
Zimą masa śniegu... aż do obrzydzenia ...- niemniej jak odgarniam łopatą ten śnieg to ten BŁĘKIT na wyciągnięcie dłoni jeszcze mnie zachwyca -...jednak teraz to chwila , ułamek sekundy...
Na początku zachwycałem się godzinami...
Drogi....O DROGI ...drogi ... w linii prostej z dwadzieścia kilometrów eee... z pół godziny jazdy...w rzeczywistości ponad 100km i półtorej dwie godziny jazdy i to latem gdy niema śniegu , deszczu , wichury .
Zimą tą drogę można pokonać nie szybciej jak po trzech bitych godzinach ...
A przecież ta wiocha jest na wyciągnięcie dłoni tak blisko ... TYLKO 20 km. w linii prostej...
I TYLKO ... PO DRUGIEJ STRONIE FIORDU....!!! , a dojeżdżać trzeba bo akurat tam od czasu do czasu jest praca....
WSZĘDZIE jest pięknie i UROCZO...TYLKO WTEDY GDY TAM AKURAT JESTEŚMY NA URLOPIE...
Wszędzie dobrze i przyjemnie a wręcz rewelacyjnie dopóki Nas tam nie ma... na dłużej niż taryfowy urlop...
Ty narzekasz na spokój , nudę , stabilizację- tak społeczną jak i finansową - , krótkie odcinki drogi... monotonię widoków...
Widocznie z Ciebie taki ruchliwy Typ tacy również bywają ...
Ja tam nie narzekam na nic z tych Twoich rzeczy ...
Wręcz odwrotnie ....
Dużo wody...deszcze...wichury...sztormiki... prawdziwego jeszcze nie przeżyłem ... średnie i owszem...
Zimą masa śniegu... aż do obrzydzenia ...- niemniej jak odgarniam łopatą ten śnieg to ten BŁĘKIT na wyciągnięcie dłoni jeszcze mnie zachwyca -...jednak teraz to chwila , ułamek sekundy...
Na początku zachwycałem się godzinami...
Drogi....O DROGI ...drogi ... w linii prostej z dwadzieścia kilometrów eee... z pół godziny jazdy...w rzeczywistości ponad 100km i półtorej dwie godziny jazdy i to latem gdy niema śniegu , deszczu , wichury .
Zimą tą drogę można pokonać nie szybciej jak po trzech bitych godzinach ...
A przecież ta wiocha jest na wyciągnięcie dłoni tak blisko ... TYLKO 20 km. w linii prostej...
I TYLKO ... PO DRUGIEJ STRONIE FIORDU....!!! , a dojeżdżać trzeba bo akurat tam od czasu do czasu jest praca....
WSZĘDZIE jest pięknie i UROCZO...TYLKO WTEDY GDY TAM AKURAT JESTEŚMY NA URLOPIE...