Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
agnieszka mielczarek jan nowak tomasz gonciarz Slavo Slavo Maja Zych Aleksandra Janewicz (18136 niezalogowanych)
79 Postów
M C
(mac_cc)
Początkujący
factorytka napisał:
Rodzice nie robią nic złego ??? To Ty chyba na marsie się wychowałeś/aś! Polacy to jedni z najgorszych rodzicieli i broń boże nie pisze tu o sprawie Pani Heleny, żeby nie było. W porównaniu z Norwegami wypadają fatalnie! Siedze tu kilka lat i jeszcze nie widziałam płaczącego dziecka! Zawsze są szczęśliwe, bawią sie z innymi świetnie, w domu NIGDY nikt głosu na nikogo nie podnosi. Zeby nie było, że tworze stereotypy, mam wielu znajomychy, norweskie rodziny przeważnie z dwójką dzieci, chowają je niesamowicie, dzieci są posłuszne (oczywiście czasem próbują się sprzeciwić ale wystarczy spokojnie powtórzyć to samo zdanie i dziecko posłucha), bawią się czym się da i nie ma że "nie wolno bo zniszczysz/pobrudzisz/ poplamisz etc. Dzieci są otware, nie boją się obcych, chętnie się ze sobą dzielą!
A dzieci znanych mi polaków ??? Zastraszone, płaczące, znerwicowane, i wcale się im nie dziwie, bo co drugie słowo ze słów matki to: K..... zostaw to, Na chu... to ruszasz... Wpier... chesz ? już ide po pasa.... mogłabym mnożyć. I nie tworze stereotypów że to przykład kilku moich znajomych bo tak się składa że tydzień temu byłam w Oslo na zakupach i na pół sklepu słyszałam "kur... ile razy mam mówić, odłóż to na miejsce" , "stój tu bo cie zaraz zdziele" a dwa tygodnie temu przed innym marketem, dziecko płacze w niebogłosy, ludzie się patrzą a matka "zobaczysz jak pogadam w domu".
Ja dziekuje za takich rodziców, ich powinni zmakąć i tak tresować, jak psy. Tutaj każdy ma wolną wolną, dziecko nie musi rodzić tego co sobie akurat życzą rodzice i to w tej chwili, bo takie mają widzimisie.
Takie zachowania w Polsce są nagminne i normalne, a tutaj powinny być wysoko karane, nie umiesz sie odnosić do dziecka z szacunkiem to zostanie Ci zabrane , i prawidłowo.
Już nie będę dopisywać o awanturach małżeńskich bo to już wogóle temat rzeka, temperament do piłowania mordy bez przyczyny to chyba we krwi polskiej jest i koniec. A dzieci w kącie siedzą i słuchają tych ch... k... spier.... itp. itd.

Na pytanie "pozazycie" : nie chwale ani nie żale, zboczyliśmy z temu za co przeparszam w imieniu całej trójki, niepotrzebne zaśmiecanie Twojego wątku

odp. na drugie pytanie, nie mam dzieci bo mnie po prostu na nie nie stać, tak, uważam że osoby bez żadnego zabezpieczenia nie powinny posiadać potomstwa. Brak kasy jest najczęstszą przyczyną rozpadu związków oraz wyżywaniem się na swoich dzieciach. Daje sobie jeszcze 3 lata, tak aż moja sytuacja się całkowicie zdeklaruje, i będę w stanie dać mojemu dziecku wszystko, od porządnej prywatnej opieki lekarskiej na osobnym koncie w banku skończywszy. Jestem materlistką? Nie , to świat jest tak skonstruowany, jest bezlitosny, a mi by się chyba serce krajało gdybym swojemu dziecku nie mogła kupić tego, co mają wszyscy i tego czego tak bardzo pragnie!


Nie wnikam w jakim środowisku się wychowywałaś, ale już Ci współczuję. Uwierz mi w Polsce jest mnóstwo rodzin, które mądrze wychowują dzieci.

Ale nadal nie zauważasz jednego - to że w Polsce rodzicom pozwala się na zbyt dużo, to nie znaczy że system norweski jest dobry.
Po prostu mamy do czynienia z dwoma złymi systemami. System polski jest zły, bo rzadko interweniuje gdy rodzic zachowuje się nieodpowiednio, a system norweski jest jeszcze gorszy bo wpadając w drugą skrajność daje on urzędnikowi nieograniczoną władzę (za którą idą pieniądze). Dobrze wiesz że sytuacja w której to rodzic w jakimś stopniu okazuje miłość dziecku w Norwegii jest niezalecana, a gdy rodzina jest pod kontrolą (czyli np. dziecko w domu zastępczym), to okazywanie dziecku jakichkolwiek form czułości jest zakazane!

gabriel napisał:

A ... PURPUROWY... !!!
AKURAT .../ MIMO ,że okres świąteczny .../...!!!! .
MA TO... W ODBYCIE ...!!! co Ty i tobie podobni , piszecie na Mój temat ... .
---
MAM Osobiście , NA TYLE WIARYGODNE.../bezpośrednie/... INFORMACJE , z miejsca zamieszkania rodziców dziecka Nikola ... , że tylko czekam ... aż bańka pęknie... .
---
Jednak jak na razie , Osobiście Mnie to nie dotyczy , dlatego OLEWAM to zimnym sikiem ... .
Jedynie co robię , ku rozwadze INNYM , to z dystansem ostrzegam NAIWNYCH i ZAUROCZONYCH ..."ZDJĘCIEM" ... a później będę ŚMIAŁ SIĘ do rozpuku ... .
---
ŻEGNAM ...IDĘ ...OBLEWAĆ ZDANY ...PAŃSTWOWY EGZAMIN...
---
NASTAŁ CZAS ...BALANGI... !!! .


A JA MAM Osobiście, NA TYLE WIARYGODNE.../bezpośrednie/ ... INFORMACJE , z miejsca zamieszkania gabriela... , że czekam ... aż bańka pęknie... .

Widzisz! ja też potrafię tak anonimowo jak ty pierniczyć o kimś głupoty. Stary gadasz jak potłuczony!!! Albo niepodważalne dowody na papierze ale wypier**** z takim gadaniem. Ja też mogę powiedzieć że twoja matka wszystkim wokół rozpowiada jakieś bzdury an temat gabrielka... OGARNIJ SIĘ!

Homo-kolorowe-formatowanie pozwoliłem sobie wykasować z cytatu!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
46 Postów
cezary cezar
(cezary25cezary)
Nowicjusz
strix

w tym rzecz.. Nasz polski Sąd rozpatrywał t sprawę i musiał mieć wgląd w dokumentację BV odnośnie powodów odebrania dziecka. jeżeli takie dokumenty przedstawiła Sądowi strona norweska to oznacza to, że wgląd do nich mieli również rodzice.

więc siłą rzeczy, nawet jeśli założymy, że tu w Norwegii takich informacji nie uzyskali to na rozprawie w Sądzie polskim na pewno mieli wyczerpujące, opasłe tomisko odnośnie całej procedury podjętej przez BV.


bo śledzę ten temat od początku.. mieszają się tu przeróżne opinie. zaskakujące jest jedynie że głosy obronne (tak jak np Twój) są głosami dobrej woli, ale osób które jedynie mogą się domyślać na podstawie innych przykładów. a sama Autorka jedynie od czasu do czasu doda jakiś enigmatyczny wpis, nijak mający się merytorycznie do tematu, który sama założyła a chyba nie jest gotowa podjąć otwartą dyskusję na tym polu.


nie chce tu nikogo atakować ale przykład rodziny Nikoli mógłby wiele wnieść dla ewentualnych przyszłych poszkodowanych (oby było ich jak najmniej), gdyby nie to, że Autorka tematu jak ognia unika rzeczowej rozmowy.

dla dobra innych ta sprawa powinna zostać rozłożona na czynniki pierwsze, ale nie przez Nasze domysły a na bazie dowodów i dokumentów z toku sprawy. nie uważasz?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
501 Postów

(Optimus)
Wyjadacz
cezary25cezary napisał:
strix



dla dobra innych ta sprawa powinna zostać rozłożona na czynniki pierwsze, ale nie przez Nasze domysły a na bazie dowodów i dokumentów z toku sprawy. nie uważasz?


W kwestii dowodow to ja mam tylko domysly oparte na stereotypach oraz zaslyszanych opiniach.

Jezeli moga sie przydac to chetnie sluze
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
79 Postów
M C
(mac_cc)
Początkujący
cezary25cezary napisał:
strix

w tym rzecz.. Nasz polski Sąd rozpatrywał t sprawę i musiał mieć wgląd w dokumentację BV odnośnie powodów odebrania dziecka. jeżeli takie dokumenty przedstawiła Sądowi strona norweska to oznacza to, że wgląd do nich mieli również rodzice.

więc siłą rzeczy, nawet jeśli założymy, że tu w Norwegii takich informacji nie uzyskali to na rozprawie w Sądzie polskim na pewno mieli wyczerpujące, opasłe tomisko odnośnie całej procedury podjętej przez BV.


bo śledzę ten temat od początku.. mieszają się tu przeróżne opinie. zaskakujące jest jedynie że głosy obronne (tak jak np Twój) są głosami dobrej woli, ale osób które jedynie mogą się domyślać na podstawie innych przykładów. a sama Autorka jedynie od czasu do czasu doda jakiś enigmatyczny wpis, nijak mający się merytorycznie do tematu, który sama założyła a chyba nie jest gotowa podjąć otwartą dyskusję na tym polu.


nie chce tu nikogo atakować ale przykład rodziny Nikoli mógłby wiele wnieść dla ewentualnych przyszłych poszkodowanych (oby było ich jak najmniej), gdyby nie to, że Autorka tematu jak ognia unika rzeczowej rozmowy.

dla dobra innych ta sprawa powinna zostać rozłożona na czynniki pierwsze, ale nie przez Nasze domysły a na bazie dowodów i dokumentów z toku sprawy. nie uważasz?


Wybacz że się wtrącę.

Wiesz dlaczego BV nie było zadowolenie, że polski sąd chciał zapoznać się z dokumentami na podstawie, których podjęli decyzję o odebraniu Nikoli?
- tutaj pracowników BV nie obowiązuje tajemnica służbowa - stają przed sądem (procedura podobna do tej gdy pracownicy BV zeznają przed sądami norweskimi)
- strona norweska jako dowód winy najprawdopodobniej chciała przedłożyć dokumenty będące tylko wyrokiem sądu norweskiego - ich postawa daje nam do zrozumienia, ze chcieli wymusić aby polski sąd uznał nieomylność i słuszność norweskiego sądu na podstawie wyroku (jeżeli Norwedzy uznali ze rodzice Nikoli są źli to zdanie tego sądu jest niepodważalne i ma rzutować na cała resztę). Polski sąd postępuje inaczej - zgodnie z obowiązującym prawem domaga się pełnego materiału dowodowego. Z czego strona Norweska nie może być zadowolona (bo jeżeli przedstawią materiał dowodowy, a on nie zaniepokoi polski sąd to pomimo tego że nasz wymiar sprawiedliwości nie może orzec czy wyrok norweski był słuszny, to swoim zachowaniem - czyli nie ograniczając w żaden sposób władz rodzicielskich może zasugerować co sądzi o postępowaniu jakiego dopuścili się Norwedzy).
jeszcze raz przypominam ze polski sąd tutaj nie bada słuszności odebrania dziecka - tylko zgodnie z procedurą sprawdza przeszłość rodziców (bo jeżeli Norwedzy mają dowody na notoryczne zaniedbania rodziców, to polski sąd chce je uwzględnić w sprawie).

I tu rodzi się pytanie: czy Norwedzy przedstawili swój cały materiał dowodowy?
- jeżeli tak - to powód odebrania dziecka musiałby zbyt mało poważny.
- jeżeli nie - to uznali że nie posiadają sensownego materiału dowodowego (przypominam że urzędników przed wymiarem sprawiedliwości nie obowiązuje tajemnica w tej sprawie).

Już nie pytam, dlaczego BV złamało konwencję Wiedeńską nie informując i utrudniając zdobycie jakichkolwiek informacji polskiej ambasadzie...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
1371 Postów
Barbara H
(barbara67)
Maniak
Odp. do Strix : Nie wiem w jakim srodowisku ty i twoj no. maz sie obracacie skoro otaczaja was sami materialisci pozbawieni uczuc rodzinnych.

Zgadzam sie z toba co do czestych przypadkow rozpadu rodzin, ale wiekszosc z nich potrafi rozsadnie ze soba wspolpracowac w kwestii sprawowoania roli rodzica. Tutaj dzieci nie sa automatycznie pozbawiane kontaktow z ojcem - co wiem jest ogromnym problemem wielu ojcow po rozwodzie w Pl.

Sa oczywiscie ludzie bez serca i bez rozumu, ktorzy nie czuja i nie pielegnuja wiezi rodzinnych, ale oni na pewno nie stanowia wiekszosci - ani tu ani w Pl. To po prostu uczuciowe kaleki

Nie rozumiem tez twojej - pozazycie propozycji co do utworzenia nowego watku - po to jest ten, zeby sie na nim moc wypowiadac. A to czy zgadzasz sie ze mna czy tez nie - na tym polega dyskusja - rozne argumenty, poglady katy widzenia
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2929 Postów
markus d
(Andre ved mark)
Maniak
wpadłem chwilę więc nie nie rozwodzę się nad sednem tematu ale barbara z tego dinozaura ma dobry kąt widzenia
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
265 Postów

(spuźnieni3)
Stały Bywalec
Nie chciałam się wcześniej wtrącać bo to nie moja sprawa i nie interesuje mnie uczestniczenie w tej zaciętej dyskusji którą tu już dłuższy czas prowadzicie ale uważam :

1. Mama Nikoli zakładając taki a nie inny wątek powinna odpowiedzieć na pytanie jakie zarzuty postawił jej BV, A JEŻELI ICH NIE ZNA w co wątpię bo sprawa jest na tyle głośna że napewno sporo na ten temat wypłyneło powinna ogłosić wszem i wobec "NIE ZNAM ARGUMENTÓW BV PRZECIWKO MNIE" lub " NIE POWIEM BO TO TAJNE, SPRAWA OSOBISTA" lub cokolwiek co by oczyściło ją choć trochę z podejrzeń. Bo takie unikanie odpowiedzi mija się trochę z celem a z tego co widzę coraz więcej osób jest tego ciekawych.

2. Odpowiedzieć konkretnie na zarzuty stawiane przez Pana Fioletowego bo unikanie odpowiedzi (po raz kolejny) nie stawia Pani w zbyt dobrym świetle a jeżeli to nie prawda to poprostu powiedzieć że to oszczerstwa- kąkretniej chodzi tu np o pieprzyk o którym gdzieś czytałam nie pamietam już w którym temacie.

3. Sprawa BV według mnie jest dość ciekawa i z drugiej strony dość przerażająca...szczególnie dla rodziców ale wierze w jakąś tam sprawiedliwość i myślę że jeżeli odpowiednio zajmę się moim synkiem to bede mogła spać spokojnie.

4. W każdym urzedzie zdarzaja się nadużycia podajcie chociaż jeden który jest idealny o którym nie było swojego czasu głośno itd.

NIKOGO TU NIE KRYTYKUJE poprostu chciałabym ocenić sytuacje po wysłuchaniu KĄKRETNYCH argumentów obu stron a nie - bo tam w gazecie było tak bo w szwecji jest tak a w polsce tak.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
571 Postów
helen :)
(pozazycie)
Wyjadacz
Zmiana prawa co do obywatelstwa ...
www.regjeringen.no/nb/dep/bld/aktuelt/ny...rskap.html?id=667243

Lapowki Opieki nad Dziecmi...
www.vg.no/nyheter/innenriks/artikkel.php?artid=10024585


Byly wychowanek,opowiada i szuka dzis pomocy...
www.telen.no/nyheter/hjelp-meg-a-overleve-1.4702511
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
501 Postów

(Optimus)
Wyjadacz
spuźnieni3 napisał:
Nie chciałam się wcześniej wtrącać bo to nie moja sprawa i nie interesuje mnie uczestniczenie w tej zaciętej dyskusji którą tu już dłuższy czas prowadzicie ale uważam :

1. Mama Nikoli zakładając taki a nie inny wątek powinna odpowiedzieć na pytanie jakie zarzuty postawił jej BV, A JEŻELI ICH NIE ZNA w co wątpię bo sprawa jest na tyle głośna że napewno sporo na ten temat wypłyneło powinna ogłosić wszem i wobec "NIE ZNAM ARGUMENTÓW BV PRZECIWKO MNIE" lub " NIE POWIEM BO TO TAJNE, SPRAWA OSOBISTA" lub cokolwiek co by oczyściło ją choć trochę z podejrzeń. Bo takie unikanie odpowiedzi mija się trochę z celem a z tego co widzę coraz więcej osób jest tego ciekawych.

2. Odpowiedzieć konkretnie na zarzuty stawiane przez Pana Fioletowego bo unikanie odpowiedzi (po raz kolejny) nie stawia Pani w zbyt dobrym świetle a jeżeli to nie prawda to poprostu powiedzieć że to oszczerstwa- kąkretniej chodzi tu np o pieprzyk o którym gdzieś czytałam nie pamietam już w którym temacie.

3. Sprawa BV według mnie jest dość ciekawa i z drugiej strony dość przerażająca...szczególnie dla rodziców ale wierze w jakąś tam sprawiedliwość i myślę że jeżeli odpowiednio zajmę się moim synkiem to bede mogła spać spokojnie.

4. W każdym urzedzie zdarzaja się nadużycia podajcie chociaż jeden który jest idealny o którym nie było swojego czasu głośno itd.

NIKOGO TU NIE KRYTYKUJE poprostu chciałabym ocenić sytuacje po wysłuchaniu KĄKRETNYCH argumentów obu stron a nie - bo tam w gazecie było tak bo w szwecji jest tak a w polsce tak.


Konkretnie to mysle. ze spoznilas sie z zakupem slownika poprawnej polszczyzny.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
46 Postów
cezary cezar
(cezary25cezary)
Nowicjusz
pozazycie napisał:
Zmiana prawa co do obywatelstwa ...
www.regjeringen.no/nb/dep/bld/aktuelt/ny...rskap.html?id=667243

Lapowki Opieki nad Dziecmi...
www.vg.no/nyheter/innenriks/artikkel.php?artid=10024585


Byly wychowanek,opowiada i szuka dzis pomocy...
www.telen.no/nyheter/hjelp-meg-a-overleve-1.4702511




rozmowa staje się bezcelowa... na żadne rzeczowe pytanie nie dostaniemy odpowiedzi.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok