factorytka napisał:
No to wyprostuje, ja płaciłam 50 NOK za godzine lekcyją (45min), zajęcia odbywały się raz w tygodniu po 3 godziny lekcyjne( 150NOK) co miesięcznie daje 600 NOk, resztę nauczycielsce dopłacała komuna,ach zapomniałabym dodać, za książki i ćwiczenia trzeba było zapłacić samemu 800NOK.
Co wiecej Doradco nie udzielaj się w sprawie kretydów, tak mam dom w kredycie. Przepłacam od całości 300 000 NOK - chyba że kredyt spłace wcześniej, nie dostane za to karnych odsetek. Dom kupiony 2 lata temu za milion - przez 2 lata wartość domu bez remontu oszacowana została na 1 300 000 czyli odsetki "przepłacone" już mi się zwróciły. W tej chwili dom jest po generalnym remoncie (wpakowane 300 000NOK i masa swojej, pracy), wartość terra oszacowała mi na 2 500 000 ... zarobiłam czy nie, znawco od siedmiu boleści?
Dodatkowo, na wypadek niezdolności do pracy lub śmierci zostawiam po sobie w obydwu przypadkach 600 000NOK, na wypadek raka, zawału serca etc. 200 000NOK, jestem zabezpieczona od utraty pracy etc. Za to płace na dwie osoby 500NOK miesiecznie. Proszę nie pisz tu bzdur bo aż żal czytać takiś doinformowany.
A i jeszcze zamiast dopłacać do skattu, ten mi zwraca część podatku, nie dużo, ok 18 000NOk ale zawsze coś.
Ty sie chwalisz ,czy zalisz....
Jakze sie ciesze....
Ciebie to powinno zabrac BV,ale dzieci szkoda,wiec tego nie zycze im,ale...
Wiesz co Cie czeka, jak BV zainteresuje sie ot tak Twoimi dziecmi....i jak przegrasz...
Nie wiesz,bo przez takich jak Ty,rodzice sie tu nie wypowiadaja.
A inni rodzice,czytajac nie wiedza,dzieki Tobie i podobnym .
Mozesz napisac...bardzo Cie prosze...Blysnij wiedza w temacie moze choc raz.