Cóż, jeśli rzeczywiście ta osoba pracuje w norweskim urzędzie, to wystawia swojej instytucji naprawdę świetną opinię. Jej przełożeni byliby zachwyceni wiedząc, że osoba ta upublicznia prywatne dane innych osób uważajac, że jest to argument w dyskusji. Mało tego, obdzwania rozmaite urzędy aby te dane zdobyć, prawdopodobnie w godzinach pracy!
Obawiam się jednak, droga Anko, że dostałabyś za to po łapach. I dobrze o tym wiesz, ianczej nie kryłabyś się za fałszywymi danymi.
Oczywiście, to ONZ się myli, krytykując BV od 2005 roku! Podobnie NCHR, który jakimś cudem właśnie otrzymał jedną z bardziej prestiżowych nagród w tym rejonie.
Cóż, BV samo się prosi o podejrzenia skoro utajnia akta na 100 lat. To straszne i śmieszne. Poza tym, nie trzeba znać tych akt, żeby wiedzieć, że w przypadku Nikoli pogwałcono konwencje haską i wiedeńską.
Myślę, że ta osoba po prostu, jak każdy neofita, widziświat czarno-biało. Kto nie lubi BV, jest na pewno katolickim moherem. Trochę to śmieszne zwłaszcza, że większość autorytetów krytykujących BV ma akurat poglądy mocno lewicowe i ateistyczne. No, ale cóż, dla niektórych zderzenie z rzeczywistością jest zbyt trudne i być może nalezy im umożliwić zycie w świecie fantazji. Problem zaczyna się, kiedy takie osoby dostają do ręki władzę urzędniczą i zaczynają decydować o życiu innych... .
I na koniec:
3. Norway
A middle-aged woman, who had brought up her own children and in part her grandchildren, who was a teacher by education, and with valuable experience from several areas of life and work, applied for a job in the child care section of a social office. In the job interview, one particular question was of major interest to the chief of the social office: Would she be "loyal to the system"?
The applicant was very surprised and when she understood that the social office was serious in considering loyalty to be due to itself and not to the clients, she withdrew her application.
4. Norway
A psychologist, whose work lies partly in the education of social workers, is one of the very few to try and open her students' eyes to the realities experienced by people exposed to various kinds of "help" from our welfare state. She presents documentation in detail about concrete cases of the ordeals, faulty assessments and abuses of power perpetrated by Norwegian authorities against families, and about the results for children and their parents.
The educational institution employing this psychologist has told her that since she is not loyal to their system, they want to get rid of her. They will probably succeed.
5. Norway
The political leaders of a Norwegian county announced an open discussion meeting about the way the public child care of the county was carried out. A large number of people attended, several having cases of their own to relate of how they and their children had been hounded, lied on, and separated from one another by social workers.
The administrative leader of the county's child care then got up. He told the politicians to keep out of the matter, stating that he himself had taken more than 60 children away from their parents. That was what the child care office was for, he said, and he intended to continue and would tolerate no interference, no control and no questions.
mhskanland.net/
Wesołych Świąt wszystkim życzę i znikam
(18122 niezalogowanych)
1 Post
