Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

1434 Posty

(gama28)
Maniak
EwelinaM to pewnie twoje pierwsze dziecko. Potem z perspektywy czasu będziesz wiedziała, że większość produktów ma na celu wyciągnięcie kasy z kieszeni rodziców. Ja ma już trójkę pociech i z każdym kolejnym miałam coraz mniej rzeczy. Dziewczyny uwierzcie, naprawdę niewiele potrzeba. Nawet ciuszki, mam sporo po starszej córeczce, sporo dostała po dzieciach znajomych, a w praktyce używam może ze 3-4 body, 2 pary rajtuz i dwa komplety ubrań wierzchnich... W końcu i tak ciągle się coś pierze. Przez te prawie 4 pierwsze miesiące wyrosła tylko z dwóch par rajtuz, a resztę nosi od samego urodzenia do teraz. Tak samo czapeczki, one się nie brudzą, potrzebna jest tylko jedna i potem zmiana na cieplejszą pogodę. To samo ze smoczkiem, każde z moich dzieci używało w sumie dwóch, jeden do 6 mies i drugi po. Nie trzeba więcej. Nie dajcie sobie wmówić, że są wam potrzebne wszystkie bajery świata. Bardzo przydatny jest becik-rożek do zawijania dzidziusia, to sobie kupcie w Polsce, bo tu nie widziałam. I uwierzcie, tu też wszystko można kupić, nieraz taniej niż w Polsce. Ja z Polski mam tylko becik, przewijak z twardym podłożem do położenia na łóżeczku i Sudokrem. Reszta kupiona tu za całkiem normalne pieniądze, a jakościowo znaaaaacznie lepsza.
Podgrzewacz do butelek mam, dostałam od kogoś. Nie różni się praktycznie niczym od garnka z wodą, jeśli zachodzi potrzeba podgrzania, może działa troszkę szybciej, ale w praktyce, gdy karmi się te 6-8 mies lub dłużej, to nie będzie potrzebny. Mleko sztuczne przygotowuje się zawsze świeże, więc i woda jest ciepła z czajnika. Podgrzewacz przydaje się, gdy ktoś odciąga mleko, przechowuje w lodówce lub zamrażarce i potrzebuje podgrzać nie tracąc cennych składników.

Mam do sprzedania elektryczną odciągarkę do pokarmu Avent za 650 nok, jeśli któraś z was potrzebuje. Na początku przydaję się w 3-6 doby, gdy jest nawał pokarmu, ale bez niej też można sobie poradzić. Ja ja kupiłam, gdy miałam kryzys laktacyjny, aby utrzymać laktację. Potem też się przydała, gdy brałam silne leki, nie mogłam karmić, musiałam odciągać i wylewać mleko, aby utrzymać laktację.

Jeszcze jedno. Wiadomo, że przy pierwszym dziecku chce się wszystko mieć nowe i piękne, ale niektóre rzeczy naprawdę warto kupić na finn.no. Ja tam na prawdę dużo kupiłam i niejednokrotnie bardzo żałowałam, że kupiłam coś w sklepie, co okazało się niewarte swojej ceny, a na finn znalazłam za niewielkie pieniądze.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1549 Postów

(aga31)
Maniak
Co do tych podgrzewaczy i sterylizatorow to nie wiem czy to rzecz niezbedna.Jeszcze nie widzialam takich rzeczy u ani jednej norwezki. Jakos radza sobie bez tego. Znam taka jedna babeczke, ktora urodzila miesiac temu. W domu nie zmienilo sie nic. Po za lozeczkiem w sypialni oczywiscie. Karmi piersia. Butelki nie ma jak na razie zadnej. I jakos sobie radzi. Wiec chyba Gama ma racje, ze wiekszosc rzeczy to wyciaganie pieniedzy od mam. I do garnaka z woda sie zgodze Siostra mojego meza ma 4 dzieci i tak wlasnie podgrzewala wszystko. Ja to chyba nie bede wariowac z tymi wszystkimi rzeczami. Im dluzej buszuje po internecie i czytam tym coraz bardziej uodparniam sie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
31 Postów
Nowicjusz
hej dziewczyny
wtrace tylko małe swje zdanko na temat sterylizatorow, podgrzewaczy itp, zgadzam sie w zupelnosci z gama nie ma sensu wydawac kasy na tak zwane ulepszacze ulatwienia itp ja urodzilam coreczke trzy lata temu wtedy mieszkalam w warszawie i niestety nie przelewalo nam sie stad brak takowych urzadzen w domu i powiem wam szczerze ze nie zaluje ze ich nie mialam tak jak gama napisala mleko jak podaje sie sztuczne to i tak woda musi byc swierza przegotowana i ciepla wiec podgrzewacz jest tu akurat zbedny , jesli chodzi o sterylizator to wrzatek tez dobrze wyparza i zwalcza bakterie wiec spokojnie mozna sobie poradzic, mysle ze nie ma co szalec naprawde mozna sobie bez tego poradzic. co do ciuszkow mialam to szczescie ze przy pierwszej corce jak przy teraz drugiej dostalam ciuszki na pocztaek wiec to duze odciazenie finansowe to raz a dwa faktycznie jak sie nakupuje od groma tych ubranek to czesto sie to konczy faktem iz wiekszosci tych ubranek poprostu nie zaklada sie ,
to faktycznie nic innego jak wyludzanie pieniazkow od rodzicow w koncu rynek musi dzialac tak?!

pozdrawiam wszystkie obecne i przyszle mamusie
mi zostalo do rozwiazania 2,5 tyg a powiem wam ze juz teraz bym chciala urodzic!!!
ale tu musze sie podpasowac do malej damy ktora sama wyznaczy sobie odpowiednia date na wyjscie

milego dnia
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
194 Posty
Ewelina Matysiak
(EwelinaM)
Stały Bywalec
powiem Wam dziewczyny że mnie przekonałyście, chyba odpuszcze sobie co nie co wiecie pierwsze dzidzi więc chciałabym dać mu wszystko oczywiście mój mąż też chciałby zapewnic mi wszystko, no ale jak widze bez tego też sobie można poradzić ubranek to ja nie mam za dużo i jak narazie nie dokupuje, jeśli mój maluszek urośnie szybko to pojade do sklepu i poprostu mu kupie ale napewno też od kogoś się coś dostanie więc czekam dziekuje Wam dziewczyny
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
852 Posty

(kasiar12)
Maniak
Dziekuje za powitanie ) ... co do tesknoty za rodzina to bedzie bardzo duzy problem dla mnie...
poniewaz to nasza pierwsza dzidzia i nie ukrywam ze chcialabym aby moja mama byla na miejscu... ( na szczescie przyjezdza ) ...

My juz wyprawke mamy skompletowana ... moi tesciowie po slubie zabierali walizki, wozek itd... a my teraz mielismy 100kg bagazu xD... smiesznie wygladalismy hehe

Ja do tej pory przybralam 10kg... i zastanawiam sie ile jeszcze bede miala
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1549 Postów

(aga31)
Maniak
Z ta tesknota za domem, to juz to przerobilam. Przez pierwszy rok naprawde tesknilam. Wynajmowalam pokoj, wiec nie bylo mowy o jakis odwiedzinach. Pierwszy raz pojechalam do Polski po 7 miesiacach i zdarzylo mi sie ryczec mamie do sluchawki. Potem to juz bylo coraz lepiej. Przyjechal moj maz, potem brat i jego narzeczona. Wiec juz nie bylam taka samotna. Potem sytuacja na tyle sie polepszyla, ze wynajelismy mieszkania i z odwiedzinami nie ma problemu. Non stop ktos u nas jest . Tesknie tylko za znajomymi w Polsce. Jakos tutaj ciezko jest znalezc bratnia dusze. Bo wiadomo, ze nie kazdy nam odpowiada i my nie kazdemu sie spodobamy .
Co do wyprawki, to nie mam doslownie nic. Upatrzylam sobie w necie kilka rzeczy, ale nic nie kupuje na razie. Jak bede w Polsce na swieta, to pochodze po sklepach i poogladam. Ale kupowac nie bede. Musze do konca ochlonac, zeby nie nakupowac niepotrzebnych rzeczy .
Wika, Ty juz na koncu drogi Fajnie masz Niedlugo przytulisz dzidzie. I tez bedziesz miala dziewczynke Trzymam kciuki za szybki i bezproblemowy porod Pozdrowienia
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
477 Postów
Kalba Kalba
(Królowa_Korba)
Wyjadacz
Juz sie chyba moge cieszyc, bo w piatek mialam miec okres, a tu dalej ni ma

27 kwietnia jestem umowiona na wizyte u lekarza
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
852 Posty

(kasiar12)
Maniak
My mieszkamy u rodzicow, mamy swoje dwa pokoje tak wiec nie ma problemu, a norwegowie to raczej tacy malo interesowni wiec "nie przeszkadzaja" nam ... my planujemy jechac do polski w pazdzierniku, a moja mama przyjedzie na poczatku lipca ja mam tutaj znajoma z polski ktora mieszka wiec tez taka samotna tu nie jestem, a ze wzgledu na nasze hobby mam tez innych znajomych ... choc nie ukrywam ze fajnie byloby poznac "nowe mamy" zeby wybrac sie razem na spacery
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
852 Posty

(kasiar12)
Maniak
Kalba napisał:
Juz sie chyba moge cieszyc, bo w piatek mialam miec okres, a tu dalej ni ma

27 kwietnia jestem umowiona na wizyte u lekarza


Kalba no to trzymamy kciuki !!
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
2 Posty
Anna B
(anek_buk)
Wiking
Witam Marysiu!
Pytałas o przedszkole i lekarza w norge.
Z lekarzem tj.tak,ze mozesz faktycznie poprosic o tłumacza,jesli bedzie w pobliżu to bedzie z toba na wizycie badz telefonicznie,lekarz łaczy sie z tłumaczem i oddaje Ci słuchawke.

jeżeli chodzi o przedszkole to minął juz termin składania wnioskow,trzeba to zrobić jak najszybciej,bo brakuje miejsc w przedszkolach.
jesli nie zlożyłas jeszcze podania to trzeba isc do kommuny i poprosic o barnehage skjema jak najszybciej wypełnic i odniesc. Bedzie pytanie dotyczace na ile procent chcesz dziecko zapisac?
Na 20%40%60%80%lub100%.
pozdrawiam!
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok