Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

10
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

195 Postów
justyna Jakaś
(tysia25)
Stały Bywalec
dziewczyny wiem ze ten temat byl juz poruszany na forum ale niech ktoras z was napisze mi czy wogole miala robione badanie szyjki macicy?mam wizyte 14 kwietnia u poloznej i chyba sprobuje nasciemniac jej zeby dala mi skierowanie do szpitala na badania.czy ktorejs z was udalo sie to wyegzekwowac od lekarza?dzis dowiedzialam sie ze moja przyjaciolka z polski urodzi w tym tyg.bo odeszly jej wody,a ma jeszcze do terminu 1,5 miesiaca!dzidzius ma dopiero 1,5 kg-masakra.lekarze beda probowac utrzymac jeszcze z tydz.dziecko w brzuchu ale nie wiadomo czy sie uda...ja wczesniej jak bylam w ciazy z moim 1-szym dzieckiem to musialam pod koniec lezec ale bylam pod stala kontrola ginekologa i urodzilam normalnie w terminie.boje sie troche bo mimo tego ze uwazam bardzo na siebie to przeprowadzamy sie i nie ma takiej fizycznej mozliwosci zebym nic nie robila...czekam na termin drugiego usg i mam nadzieje ze moze jak bede w szpitalu i powiem ze czuje jakies skurcze czy bole i sie boje to zbadaja mnie przy okazji-tak dla mojego spokoju...termin mam dopiero na 6 sierpnia i wolalabym wiedziec czy wszystko jest ok.a jeszcze ta sytuacja z polski zburzyla jeszcze dodatkowo moj spokoj...
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
1549 Postów

(aga31)
Maniak
Tysia, to ja poruszalam ten temat niedawno. Mi sie nie udalo wyegzekwowac wizyty u ginekologa. Moja pani doktor z przychodni sama minie zbadala i powiedziala, ze nie ma podstaw do skierowania do ginekologa. Ja poszlam prywatnie i trafilam na super babke. Najpierw zrobila porzadny wywiad ze mna. Potem zrobila usg i poogladalysmy dzidzie. No i na koncu zrobila mi usg szyjki i wyszlo, ze ma 5 cm, czyli bardzo dluga i jest ok. Ja panikowalam, bo mnie bolal brzuch i czasami to jest objaw skracania sie szyjki. Po za tym mam ja troszke otwarta, ale taka moja uroda . Pani powiedziala tez, ze jesli bylby problem to da mi skierowanie do szpitala i wtedy juz wszystko za darmo. Np. zalozenie szwu lub takiej obreczy na szyjke. Wszystko to pomaga w donoszeniu ciazy. Sciaga sie to okolo 37 tygodnia. Wiec jesli Ci zalezy, to posciemniaj. Moze Cie wysle na badanie. A jesli nie, to tylko prywatna wizyta. Pozdrawiam
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
195 Postów
justyna Jakaś
(tysia25)
Stały Bywalec
to moze moja polozna mnie zbada jezeli nie da mi skierowania do szpitala.mi zalezy tylko na tym zeby sie upewnic ze wszystko jest ok.pisalam juz wczesniej i ty tez ze jestesmy juz niestety po poronieniu i moze stad ten moj niepokoj....mam czasami delikatne skurcze ale akurat mysle ze to sa normalne skurcze ktore przygotowuja macice do porodu.najgorsze jest to ze nie dostalam zwolnienia na caly czas ciazy i mam isc na fizykoterapie bo bardzo bola mnie plecy w odcinku ledzwiowym i nie wiem,boje sie ze tego wszystkiego,czyli pracy,dziecka,przeprowadzki jest za duzo jak dla mnie i moze za bardzo obciazam swoj organizm...albo tez panikuje.czytalam w internecie ze lekarz jest w stanie okreslic dlugosc szyjki poprzez badanie usg przez powloki brzuszne-moze jak bede na usg to wtedy dowiem sie czy mam powody do niepokoju.narazie czuje sie dobrze i nic nie wskazuje na to ze mialoby sie cos dziac ale wiesz,my kobiety lubimy przysparzac sobie dodatkowych ''atrakcji''.dzieki za infopozdrawiamA tak wogole to jak sie czujesz?jestes juz na zwolnieniu?bo u mnie mala zaczela tak intensywnie kopac ze czasami masakra jakas hehe
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
195 Postów
justyna Jakaś
(tysia25)
Stały Bywalec
i jeszcze jedno-ile taka prywatna wizyta moze kosztowac?wiem ze to pewnie tak jak w polsce zalezy od lekarza,ale orientacyjnie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1549 Postów

(aga31)
Maniak
Tysia, przez powloki brzuszne nie da rady okreslic jak wyglada szyjka. Tylko usg tzw dowcipne jest naprawde miarodajne. Badanie palpacyjne, ktore czesto przeprowadzaja ginekolodzy jest do kitu. Dam Ci przyklad, palpacyjne 3cm a w usg 5 cm. To duza roznica. Ja zaplacilam 1100 koron, ale to ze wzgledu na pelne badanie. Usg dziecka ze zdjeciami i tez usg szyjki. Ja dalej pracuje, ale zaczyna mi byc ciezko. Ze zwolnieniem nie byloby problemu, ale ja nie chcialam jeszcze brac. Moze za jaki czas. A z plecami mam to samo. Bola mnie jak jasna cholera .
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1434 Posty

(gama28)
Maniak
Ja byłam tu w ciąży 3 razy, jedno poronienie i za każdym razem miałam 1-2 wizyty u ginekologa, dodatkowe usg. Jeśli bolał mnie brzuch, to szłam do lekarza i tam zawsze dostałam to, co potrzebowałam. Badała mnie też położna.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1549 Postów

(aga31)
Maniak
To po prostu Gama masz innego lekarza . Ta moja cos nie bardzo chce wysylac do ginekologa. Widocznie uwaza, ze sie zna na wszystkim. Wszystko inne jak najbardziej. Nawet zwolnienie chciala wypisac od razu. Tyle, ze na bole brzucha to kazala brac paracetamol . Ale w koncu i tak wyszlo na jej. Bo po wizycie u ginekologa, uslyszalam, ze nic mi nie jest a na te bole mam wlasnie brac paracetamol . Wiec moze faktycznie sie troszke zna i nie zrobila mi niczego na zlosc, nie wysylajac mnie do ginekologa.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
1434 Posty

(gama28)
Maniak
Co do bóli, to ja miałam je w każdej ciąży. W pierwszej w Polsce poleżałam sobie troszkę na patologii, drugą ciążę poroniłam w Norwegii, potem przy dwóch kolejnych już ze strachu biegałam z każdym bólem, a niektóre zwalały mnie z nóg. Wszystko było jednak dobrze. Nie każdy ból jest więc powodem do paniki, choć rozumiem potrzebę sprawdzenia. U nas w szpitalu w Drammen można przyjechać na porodówkę z każdym prawie bólem (nie przeginając oczywiście) o każdej porze dnia i nocy. Kiedyś tak pojechałam w sobotę wieczorem. Zrobili mi KTG, badanie ginekologiczne, USG i wszystko było OK, pojechałam do domu. Nie zawsze więc na badanie wysyłała mnie lekarka, choć muszę napisać, że mam świetną lekarkę, Ukrainka. Mieliśmy naprawdę szczęście jako rodzina, że trafiliśmy do niej, a poszło tak automatycznie z listy w NAV.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1434 Posty

(gama28)
Maniak
Mamy za to pecha, jeśli nasza lekarka jest chora lub na wakacjach, ze trafiamy zawsze do bardzo niekompetentnych lekarzy norweskich. Jedna Norweżka, znajoma, powiedziała, że tu wchodzisz do gabinetu, żądasz czego potrzebujesz i nie opuszczasz gabinetu, dopóki nie dostaniesz. Dużo w tym prawdy. Tu lekarz nie jest bogiem, możesz zażądać badania, bo to ty czujesz, czy coś jest nie tak. Trzeba zaufać pacjentowi. Mogłabym się tu nieźle rozpisać o norweskich lekarzach, bo dużo już mieliśmy z nimi przebojów. Na szczęście jest nasza Ukrainka!!! Nazywa się Sofia Øien, kiedyś Babyak. Polecam mieszkającym w Øvre Eiker Kommune.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
852 Posty

(kasiar12)
Maniak
W mojej sytuacji jak krwawilam to nie mialam zadnych boli, poprostu trafilam do szpitala i wyszlam ze szpitala bez krwawienia i bez boli... no a tydzien po pojawila sie ciemna wydzielina wiec zaniepokojona poszlam do mojej lekarki (bez bolu brzucha) i okazalo sie ze 6cm kosmowki bylo odklejone... kazda ciaza jest inna... u nas na szczescie skonczylo sie dobrze wszystko sie posklejalo... teraz w piatek ide do lekarza bo potrzebuje zaswiadczenie ze jestem w ciazy zeby sie zarejstrowac na policji
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok