młode mamy w norwegii - Norwegia - s36

Witam,

Jestem w 18 tyg ciąży i od jakiegoś czasu z zaciekawieniem śledzę to forum.
Od kąd dowiedziałam się o ciąży chodzę do lekarza rodzinnego ale zaczełam się zastanawiać czy nie lepsza była by położna. Do kogo Wy chodziłyście i czy mogłybyście mi doradzić w jaki sposób i gdzie należy się zgłosić żeby mieć swoją polożna ?

Pozdrawiam mamusie i przyszłe mamusie

zimne okłady z liści kapusty najlepiej potłuczone tłuczkiem do miesa - pomaga na zapalenie piersi na pewno przetestowalam przy mocnym zapaleniu z ponad 39st goraczki... ulga natychmiastowa


a ja wlasnie dostalam kupon z Libero, musze sie udac do Lindex'u, bo juz mnie ciekawosc zzera co w paczuszcze

Moni pare postow wczesniej bylo to pisane

z tego co widze w wielu wypadkach polozna jest lepsza bo z nia zawsze mozesz porozmawiac na temat ciazy itpitp. bo Ci lekarze to guzik wiedza
Ja do poloznej zaczelam chodzic dopiero od 26 tyg i teraz raz wizyte mam u poloznej raz u lekarza, i np ja mam bardzo fajnego lekarza moze dla tego ze nie jest norwegiem tylko dunczykiem wystarczylo ze powiedzialam ze mam problemy z pleckami to bez slowa mi wypisal zwolnienie do konca ciazy, zawsze sie o wszystko dokladnie pyta, a polozna konczy sie na tym ze to w ciazy normalne i tyle, i sie zaczyna rozmowa na temat dziecka, wiem ze duzo rzeczy jest normalnych szczegolnie juz teraz w samej koncowce, na co trzeba zwrocic wieksza uwage itp ale to wszystko wiem od mamy, babci, kolezanek, forum a nie od poloznej od niej wiem tylko co mam jesc czego nie moge, i jak karmic dzidzie, no i co robic jak sie juz wszystko zacznie chociaz tyle

A zeby zapisac sie do poloznej musisz sie zglosic do Helsestasjon w Twojej miejscwosci i poprosic o wizyte u poloznej.

Pozdrowionka

mamma84 dobrze że dodałaś żeby tłuczkiem do mięsa je rozbić bo mi wyleciało z głowy

Hej ja chodze tylko do lekarza rodzinnego i nie nazekam jest mila i tez mozna z nia rozmawiac o ciazy i nie tylko ,ale to moze dlatego ze jest Polką i kobietą ,która tez juz ma swoje dzieci i doświadczenie , kazdy ma inny gust jeden woli tego lekarza a drugiemu nie spasuje.






Pozdrowionka

Liscie z kapusty pomagaja na zapalenie piersi,a na poranione sutki niestety nie -smaruj sutki wlasnym mlekiem moze przyniesie ci to ulge i czesto je wietrz

Witam ja chodzilam do Polskiego ginekologa i nie narzekam bardzo fajny i pomogl jak bylo trzeba doradzil szpital ,nawet jak urozilam to dzwonil tam moze dlatego ze mialam prblemy z ciaza i coreczka urodzila sie ponad miesiac wczesniej ,w szpitalu tez okey mialam tlumacza zeby sie nie denerwowac ze do konca niewiem co sie dzieje z moim dzieciatkiem,takze ja sobie chwale i mialam szczescie ze trafilam na takich ludzi .To juz musisz podjac decyzje kto ma prowadzic twoja ciaze tak zebys ty sie czula konfortowo,czy lekarz rodzinny czy polzna,lub ginekolg tu maz do wyboru ,wkoncu ty i dzidzus jestescie teraz najwazniejsi zycze powodzenia i wszystkiego dobrego dla mam i przyszlych mam.

Witam wszystkich!
W nocy dostałam skurczy i bólu w dole brzucha ( jestem w 35 tyg) nad ranem zadzwoniłam na oddział, czekałabym na rozwinięcie akcji w domu, ale jednak to poród troche przedwczesny. Położna kazała abym przyjechała...więc pojechaliśmy. Zrobili mi KTG, z dzidziusiem wszystko w porządku, skurcze osłabły, rozwarcie na 1,5 palca, powiedzieli żebym wzieła Paracet i czekała w domu, mogę urodzić jeszcze dziś, mogę jutro a mogę za tydzień... Pytałam czy jeśli urodze teraz dziecko będzie w inkubatorze, położna powiedziała, że tylko będzie pod obserwacją i że dziecko jest całkiem spore...troche mnie uspokoiła i już chcę urodzić...tylko że skurcze zanikły...trzymajcie kciuki...cdn...

ja tez tydzien temu mialam 35 tc i rowniez w nocy polozylam sie do lozeczka i dostalam strasznych skurczy wsumie skurcze w podbrzuszu nie byly takie znowu silne ale za t bol w krzyzach cos okropnego i tylko uspokoilo mnie to ze jak wstalam to przestawalo bolec, 2 dni pozniej bylismy u poloznej i pierwsze pytanie meza bylo walsnie to czy jak urodze teraz to bedzie wszystko ok polozna powiedziala ze tak wiec moj maz od tego czasu chodzi i mowi do mnie urodzila bys juz a potem przytula sie do brzuszka i mowi dzidzi zeby juz wychodzilo.
Wedlug USG mam 36tc ale mi sie wydaje ze to 38 tc i juz odliczam, nie moge sie doczekac i moge rodzic juz teraz, a chyba glownie dla tego ze mam juz dosc gonitw do ubikacji ;(

Hey Kobietki, nie spałam już 3noc.. Mały tak daje popalić że spać nie mogę obrócić się na boczek też mi ciężko.. Chciałabym już urodzić ale z drugiej strony to zostało mi jeszcze 5tyg i może te noce przetrzymam.. A do tego to mam czerwony pępek i czuje jakby ktoś mi igłę w niego wbijał, ból straszny przy tym nie mogę się porządnie wyprostować.. A Mały jak się wierci to mam wrażenie że staje na baczność w brzuszku bo takie mam góry i doliny Czasami mówię do Męża że będzie mi po porodzie chyba brakować tych kopniaków Pozdrawiam cieplutko