Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

1434 Posty

(gama28)
Maniak
Justyśka ciężko będzie, jeśli nie będzie konkretnych wskazań. Niestety kobieta w ciąży nie jest tu jakoś specjalnie chroniona. W Polsce dmucha się na zimne, dość łatwo jest dostać zwolnienie, niestety nie w Norwegii. No chyba, że są wskazania lub masz dobre porozumienie ze swoim lekarzem i możesz mu walnąć prosto z mostu... Ja miałam problemy w każdej ciąży, zaliczyłam patologię kilkakrotnie, ale jeszcze w Polsce, potem poronienie w Norwegii i o zwolnieniu nie było mowy. W kolejnej ciąży sama zrezygnowałam z pracy, bo się bałam. Z całego tego strachu dostałam depresji i brałam nawet leki przez krótki czas. Tylko, że do zwolnienia lekarskiego nie było podstaw, bo z samą ciążą nic się nie działo. Pracę miałam dość ciężką, bo w przedszkolu, a to łączyło się z podnoszeniem maluchów, hałasem, stresem, zmiennymi temperaturami. Dorabiałam też w restauracjach, tam to dopiero nogi mi w tyłek wchodziły... Właśnie w trakcie tych prac poroniłam.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(justyśka)
Wiking
No właśnie, ja też juz raz poroniłam pracujacej tu na czarno. Zbyt duzy wysiłek, środki czystości itd .... Powiedziałam sobie ze nigdy wiecej nie bede ryzykowac. Mam historie mojego poronienia i wszelkie badania (niestety po polsku). A wiec chyba jedyne wyjscie zgłosić sie do polskiego lekarza w Norwegii. Nie taka Norwegia piękna i łatwa jak ja maluja... A moze Ty gama masz doswiadczenia związane juz z samym porodem i opieką w tutejszych szpitalach? Może któraś z Was miała z tym styczność?? Chce zdobyc jak najlepsza wiedze na ten temat.... bo czekam i za kilka dni sie okaże Dzięki za odp. Pozdrowionka!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1434 Posty

(gama28)
Maniak
Justyśka tu jest sporo informacji na interesujący cię temat
forumnorwegia.net/viewtopic.php?t=36902
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
1434 Posty

(gama28)
Maniak
Co do doświadczeń na temat ciąży i porodu w Norwegii, to opisałam wszystko w tym właśnie wątku, w którym jesteśmy teraz, ale gdzieś na początkowych stronach, poszukaj proszę. Są tu też relacje innych kobiet, wiele ciekawych pytań i odpowiedzi, które będą ci przydatne.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Hilton)
Wiking
Klaudia*** napisał:
dziewczyny ma moze, ktoras z Was, do oddania lub odsprzedania wanienke dla dziecka??? nie chce zabierac swojej zey potem znowu ja zwozic jak przyjedziemy na swieta...

Ja ci dam wanienke z IKEA, błękitna, z guma antypoślizgową i krzesełko do karmienia, białe, plastikowe. Odezwij sie do mnie na priva jesli mam to dla ciebie przytrzymac, bo mysle juz o wyrzuceniu
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
49 Postów
Patrycja M.
(mamma84)
Nowicjusz
Cześć Mamuśki!

Ja jeszcze sie kulam, zostało 7 dni... Dzis znow mialam badania w szpitalu, znow KTG - dzis bylo super, Mala nie spala, ciagle kopala, wiec wykres suuuper na USG lekarka bardzo dokladnie pomierzyla wszystko, waga 3 890! ale sama mowila, ze jest tolerancja +- 300g wiec zobaczymy, no ogolnie wszytko ok W czwartek wizyta u położnej. Mam nadzieje, ze juz nie doczekam, Dzidzia juz bardzo niziutko jest .

No ale ja tak wogole to w innej sprawie, czy jak jechalyscie rodzic mialyscie "wyuczone" słówka? Ja w chwili stresu potrafie zapomniec slowek po polsku hahah, spisalam sobie na kartce kilka ale nie wiem czy wszystkie?

Macie jakies Wasze "sciagawki" ? Mysle, ze nie tylko mi by sie przydaly jakies podpowiedzi

Piszcie

Pozdrawiam !
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
49 Postów
Patrycja M.
(mamma84)
Nowicjusz
Ola i Andrzej - słodziutki synus - gratuluje!!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
240 Postów
Ewa M.
(toja)
Stały Bywalec
Ola i Andrzej gratuluje pięknego synka.Mamma84 w moim przypadku to mąż dzwonił ale jeszcze w domu byliśmy bo do szpitala 15 min.drogi to tylko powiedział ze mam skurcze co 5 min. że to 2 dziecko że 1 poród był szybki,skąd jedziemy i nazwisko i chyba tyle.pozdrawiam ps.nasza Majeczka 2 tygodnie jutro kończy ale nam szybko leci
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(justyśka)
Wiking
Śliczne Dzięki gama28! Naprawde bardzo przydatne i ciekawe informacje! Fajnie że sa tu życzliwe kobitki! Pozdrawiam i wzystkiego dobrego!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
31 Postów
Anna Szzzzz..
(Vagabunda)
Nowicjusz
Witam Kobietki,



A to moja Jagodzianka na swoim pierwszym spacerze, ktory przypadl na jej nieszczescie na Elve Festivalen. Urodzila sie 17.08.2010 (dokladnie 4 tyg temu) mierzac 55 cm i wazac 4090 g. Niestety po 14tu godzinach w szpitalu i probie naturalnego porodu - skonczylo sie cesarka. Na dodatek okazalo sie, ze mamy konflikt serologiczny i konflikt grupy krwi, mimo, ze to moje pierwsze dziecko (a przy pierwszym jest to malo prawdopodobne). Musimy kontrolowac hemoglobine bo jest obawa, ze moga zanikac jej czerwone krwinki, anemia i takie tam. Julka rosnie, mleko mamy jej sluzy i wyniki sa bardzo dobre. Jutro znowu idziemy do szpitala na pobranie krwi - mam nadzieje, ze ostatnie. Karmie piersia choc przyznam, ze pierwszy tydzien byl koszmarnie bolacy. Pomagaly mi oklady z lisci kapusty potluczone tluczkiem do miesa. Teraz jest juz ok - czasami jeszcze uzywam kremu nawilzajacego sutki Aventa na bazie lanoliny, oleju kokosowego i chyba aloesu.
Gratuluje swiezo upieczonym rodzicom/forumowiczom - zwlaszcza dzielnym mamom. Piekne macie pociechy.

Pozdrawiam Was serdecznie i do poczytania
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok