Ola i Andrzej, AniaS., toja- gratuluje Wam Wszystkim cudownych pociech i życzę jak najwiecej zdrowka bo to jest najwazniejsze dla kazdego maluszka jak i jego rodzica

ale nam sie gromadka forumowych dzieciaczkow powieksza
Ja jestem po kolejnej kontroli cukru, mialam ostatnio zle wyniki, na szczescie juz sie poprawily i kamien zaczal spadac mi z serca,ale zeby sie nie nawrocilo to cholerstwo unikam wszelkiego rodzaju slodkosci, tzn slodzenia picia i slodkich napoi, w szczegolnosci po moim kontakcie telefonicznym z Pl lekarzem-owocow, teraz u mnie beda warzywka i rybki hihi.
Powiedzcie mi jak to jest w waszych miejscach zamieszkania-jesli dzieje sie cos zlego z wami, np bole, to gdzie sie zglaszacie? bo ja pytalam w mojej przychodni to kazali mi do nich jechac....

wczoraj mialam straszne bole w tyle plecow,ale bardziej zblizone jak na posladek i promieniowaly mi przez cala noge, tzn mam je od miesiaca, mowilam juz poloznej na wizycie i mi odp ze nie wie co to jest, ze to normalne w ciazy, tak samo wczoraj tutejszy lekarz... bole bywaja takie mocne ze nie daje rady spac w nocy a szczegolnie chodzic, czasami podczas siedzenia itp.... no coz, nic nie wskuralam w przychodni, jedynie tyle,ze jak sie powtorza to mam do nich przyjechac
Zadzwonilam wczoraj do lekarza do PL rowniez w tej sprawie, i dowiedzialam sie ze dziecko uciska mi na nerw kulszowy i tak juz to bedzie do konca ciazy

Lekarz opisal moje bole bez opowiedzenia ich przeze mnie, dokladnie to powiedzial co ja czuje

Uspokoil mnie mowiac co to jest, bo roznego rodzaju glupoty przychodzily mi do glowy.
Teraz czekam na pismo ze szpitala, maja je ponoc do mnie wyslac i umowic sie ze mna na wizyte-bo mam zalecenie na cesarke,ale o tym chyba juz kiedys pisalam
Ale sie rozpisalam