młode mamy w norwegii - Norwegia - s293

tia.. dieta Dukana jest podobno swietna, ale nie dla wszystkich, ja sie nie odważyłam jej zapodać. Naczytałam się o problemach z nerkami, zatwardzeniach 7dniowych, wypadaniu włosów i osteoporozie.
Ale za to wiem na pewno, że odmówienie sobie chleba, bułek, ziemniaków i solidne ograniczenie makaronów i kasz, działa w 100%! Mój mąż schudł 40kg w 7 miesięcy.
Jadł więcej mięsa ( zreszta najczesciej smażonego), warzyw tartych, albo z patelni, dużo zup kremów. Ogolnie jadł to co zawsze tylko bez chleba i ziemniaków.
Dodam jeszcze ze biegał 2-3 razy w tygodniu.

ps: szkoda, że do rzucenia papierochów nie ma takiego zapału

Nie ma lepszej diety jak ćwiczenia choc ja nigdy sie nie odchudzałam ale pobyt tutaj zmobilizował mnie do jazdy na rowerze i dużo spacerów no i w sumie zdrowsze odżywianie teraz jak jestem w ciązy to mi sie nic nie chce ćwicze tylko mięśnie Kegla a o spacerze nie ma mowy bo cały czas leje ale teraz najważniejsze żeby dzidzia miała idealna wage a o moją zaczne sie martwić potem

A co do tych objawów cały czas sobie myślę jak to wygląda no i jak te wody odchodza z pewnościa bedzie panika

Ja juz odrzucilam slodycze, nie jem chleba, makaronu, ziemniakow i ryzu... co do biegania to niestety u mnie odpada- dostaje dusznosci (alergie itd.)...
Teraz kupilam ocet jablkowy i zaczelam od dzis... zobaczymy

Kasia nie boisz sie pic tego octu????

ja 11 kg przytyłam i mam nadzieję że zgubię je szybko....

diety.. ja jestem z tych co są na nieustającej diecie od 16 roku życia dukanfaktycznie skuteczny, ja straciłam 15 kg i prawde mówiąc nie wierzę, że jakakolwiek restrykcyjna dieta wyłączające ważne dla organizmu składniki jest obojętna. Jednym słowem najskuteczniejszą dietą jest mż i wiecej sie ruszac a z tym, jak wiadomo, bywa najtrudniej

Limetka, myślę, że rozpoczęcia akcji porodowej nie da sie przegapić, prawde mówiąc sama na to bardzo liczę.. na tzw instynkt

A teraz podaje przepis na ciasto z jabłkami, jest pycha, choć dla mnie ciut za słodkie, więc nastęnym razem dam miej cukru na pewno. No i robi sie błyskawicznie
Składniki:
- 5 całych jajek
- 5 dl cukru
- 9 dl maki
- 5 łyzeczek do herbaty cukru waniliowego
- 5 łyżeczek do herbaty proszku do pieczenia
- 300 g margaryny
- 3 dl mleka

Wykonannie:
- zmiksowac jajka i cukier na gładką masę
- dodać mleko, mąkę, proszek do pieczenia, cukier waniliowy i rozpuszczoną margarynę
- wszystko zmiksowac razem na gladka mase i przelac do formy
- na wierzchu ulozyc jablka, posypac cukrem i cynamonem
- piec ok. 30 min w temp 180 st

Mi masy wyszlo na 2 tortownice
Smacznego

Kasia,ocet??? Nie,ja bym tego nie ruszyla. Co do wagi, to ja zrzucilam 8 od razu jak Jula wyskoczyla Potem zaraz 4 w kilka dni. I po wszystkim. Teraz ma kilo do przodu ale to przez cycuchy pelne mleka Ale karmie Julke 8 do 10 razy na dobe. I to jest przyczyna szybkiej utraty wagi. A jem doslownie wszystko co przed i w czasie ciazy. Po za tym mieszkam na pieterku,wiec znoszenie i wnoszenie wozka i Julki tez cos daje A co do porodu, to moj sie zaczal odejsciem wod. Twardnial mi moze troche bardziej brzuch i Julka sie ruszla tez jakby inaczej ale nie myslalam,ze to juz. Wykapalam sie i polozylam do lozka. Polezalam 2 minuty i normalnie uslyszalam takie PUCH! Jakby pekl balonik. Zdazylam dojsc do toalety i polecialo ze mnie ciurkiem. Na poczatku czyste,tak jak woda a potem lekko podbarwione krwia.

U mnie bylo tak, ze dzien po porodzie moja waga pokazywala 7 kilo mniej (dziecko, wody, lozysko itd.). Potem w ciagu 1,5 miesiaca zrzucilam 17 kilo, ale nie polecam diety, bo to byla prawie glodowka.:/ teraz przytylam duuuzo mniej niz w poprzedniej ciazy, wiec bedzie mi latwiej

No własnie karmienie po porodzie pomaga pozbyć sie kilogramów tak czytałam ;P ale widac że sie sprawdza jak u Ciebie Aga