Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
89 Postów
Jula :)
(MamaNel)
Początkujący
aleks to dziekuje bardzo :* juz spisalam sobie

ja tez nie nastawiam sie na znieczulenie, bo chce rodzic w wodzie jesli wszystko bedxzie w porzadku a inaczej nie zakladam i nie wyobrazam sobie inaczej mego porodu dzis mi bije 24tydzien brzusio rosnie
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
619 Postów
Wyjadacz
u mnie było mega zwariowanie i też szybko sie działo wszystko i dzieje sami w to nie wierzymy heh co do teściów to ja sie wole nie wypowiadać;/

marzenie ale super mów mi więcej szczegółów bo jestem ciekawa co jak sie działo w końcu mnie to za niedługo czeka
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
95 Postów
Karolina :)
(Karolina2)
Początkujący
znieczulenie nie boli tzn wkłucie, nie wolno się ruszać i tyle. To jest takie śmieszne uczucie ( ja miałam znieczulenie do cesarki takie od pasa w dół) czuć że coś tam gmerają ale nie czuć bólu
ja to w ogóle byłam udana przyszedł do mnie anestezjolog jak go zobaczyłam to myślałam że dostanę zawału bo wyglądał jakby 20 lat odsiedział ale oka jak mus to mus. Położyłam się i lekarz pyta czy czuje pani a ja twardo że tak ale oczywiście znieczulenie już działało..(nasłuchałam się o cesarkach na żywca i się bałam że mi tam za mało dali
Jedna ręka była unieruchomiona ciśnieniomierzem a druga wolna więc zatykałam sobie ucho.
Lekarz mnie pyta co pani robi a ja na to " zatykam ucho żeby nie słyszeć jak będziecie mnie kroić" ten w śmiech i mówi " ale to już" , ja; "ale co już", lekarz'' już zaraz wyciągamy dziecko"
pokazali mi malutką, pamiętam że powiedziałam do niej" cześć maluszku" i córcia pojechała na mierzenie itp
No i dalej tam mi gmeraja w tym brzuchu i gadają między sobą, któryś ze studentów zaczął narzekać że przeze mnie kolacji nie zjadł bo byłam nieplanowanym zabiegiem a ja w tym stresie wypaliła " ja nie jem od 9 h i żyję , pyszne pierogi z jagodami mnie ominęły i nie narzekam" znów smiech
Podczas zaszywania pytałam lekarza czy nie mógłby tak przy okazji trochę tłuszczu mi wyciąć z brzucha
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
796 Postów
Marzena N
(marzenie)
Wyjadacz
No to tak Aguss jak przyjechalismy do szpitala to poszlismy na recepcje i tam pani skierowała nas na poczekalnie i spotkałam polskie mamusie co jakis czas czytane było nazwisko kolejnej mamy na usg i jak doczekałam sie swojej połoznej a przyjmują pratycznie równo co do godziny która jest napisana w papierach duzy plus było miłe powitanie i miałam super połozną jak weszłam do pokoju to spłynął ze mnie cały stres na poczatku napieprzała po norwesku ale sama byłam w szoku że duzo zrozumiałam a potem hop na łóżeczko i już o dzidziusiu wszystko mówiła po ang i wszystko pokazywała wiec zrozumieć żaden problem bo tez sie tego bałam.W trakcie badania poprosiłam o zdjęcia bo super było dzidzie widać i też powiedz w trakcie to Ci bedzie robić najlepsze ujecia
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-3  
Odpowiedz   Cytuj
796 Postów
Marzena N
(marzenie)
Wyjadacz
MamaNel tez sie duzo zastanawiam nad tym porodem w wodzie bo ponoć woda daje dużą ulge podczas skurczów,lecz co bedzie jak ból jednak okaże sie straszny a znieczulenia w wodzie nie podaja juz;( no i oczywiście cała ciąża musi przebiegac prawidłowo aby rodzić w ten sposób
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
11 Postów
Justyna Urban
(justina80)
Wiking
Hej!!! ja to bardziej obserwatorem jestem tego forum bo wdrażam sie w to wszystko dopiero tzn ciążę i poród w Norwegi zreszta zobaczymy jak to dalej bedzie i tak czytając wasze posty chciałabym opowiedziec troszkę o sobie i porodzie Obecnie jestem w drugiej ciąży w 18 tyg i teraz sie bardziej boje porodu niz przy pierwszym wiem co mnie czeka a mimo wszystko chciałam i chcę drugiego bejbika
Przy pierwszej ciąży byłam bardzo optymistycznie nastawiona co do porodu a i kazdy kto mnie znał mówił mi ze ja to pewnie przeperaszam za słownictwo "puszcze bąka" i dziecko mi same wyskoczy (bardzo duzo podróżowałam i byłam w ciągłym ruchu w trakcie ciąży) ale życie przyniosło inny scenariusz dla mnie. Chodziłam na szkołe rodzenia znałam ćwiczenia które mogą przyspieszyc poród ale nic nie skutkowało bóle zaczełam miec ok24tej co 10min ale nie były bardzo bolesne ok 4 byłam na porodówce do 8ej nic nie drgnęło tzn miałam 1 palec rozwarcia jak to mówią lekarze wiec dostałam oksytocynę i ciągle nic ćwiczenia nie pomogły kroplówka tez dopiero ok 13 położna przbiła mi pęcherz płodowy i wtedy coś drgnęło bo o 15.30 urodziłam Maję. Ból był niemiłosierny ale jak dostałam malutką na brzusio wszystko poszło w niepamięć wkoncu miałam swoją niunię na świecie. Przy porodzie był mój mąż za co jestem mu niezmiernie wdzięczna robił wszystko by mi ulżyc ale nic co wynieśliśmy ze szkoły rodzenia o porodzie mi osobiście nie pomogło. Razem z mężem płakaliśmy z bólu i razem przezywalismy radość z narodzin.

Zkolei moja kumpela rodziła niecałe 3 godz i po 2 dniach wyglądała jakby nie była wogóle w ciąży więc u kazdej z nas przebiega to różnie ja ze swoimi kilogramami walczyłam do tej ciąży
a co do terminu porodu to z miesiączki wychodzi zwykle inaczej niz przy usg. ja mam np. termin z miesiączki na 9 styczen a miesiąc temu z usg wyszło mi 30 grudzien. Wiem dobrze ze to sie moze różnic bo to zalezy od tego jaka dzidzia nam w brzuszkach rośnie Majunia była duza i ten dzidziulek tez malutki to nie bedzie. Maja nie chciała wyjść z brzusia i urodziłam ja ze 4 dni po terminie z wielkim bólem

Bądźmy dobrej myśli co ma być to i tak będzie
Pozdrawiam cieplutko
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
11 Postów
Justyna Urban
(justina80)
Wiking
Poród był siłami natury bez zadnych znieczuleń itd z pomocą lekarza bo sama rady nie dawałam szczerze to pewnie pamiętam troszkę więcej niż połowę porodu ale wydałam na świat dużo dziewczynkę 60cm i 4080g 13.08.2008 r niedługo minie 3 lata a na dowód tych szczęśliwych chwil zdjęcie z Majuską na brzuszku tuż po jej narodzinach wyglądam fatalnie ale co tam
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
796 Postów
Marzena N
(marzenie)
Wyjadacz
Justina piękne zdjęcie ja nie moge sie doczekac tej chwili gdy bede miec synka przy sobie no Aga Ty chyba na porodówce bo coś cisza trzymam kciuki no chyba że juz po wszystkim
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
1549 Postów

(aga31)
Maniak
marzenie,jeszcze nie ale od rana mialam skurcze co chwila i bolalo mnie w dole brzucha. Ale przespalam to i sie uspokoilo. Ale chociaz cos sie dzieje justina80,wyglad sie nie liczy w takim momencie Sliczna dziewczynka I faktycznie duza i dluga Nie mozna przewidziec jak duze sie dziecko urodzi. Jak kupowalam ubranka na wyjscie to na 56 i 62. Reszte mam na 62, najwyzej bede jej wszystko podwijac A tak po za tym,to juz bym chciala,zeby bylo po. No chyba,ze ciagle bedzie dzien. To moge jeszcze troche pochodzic Bo w nocy,to dostaje juz szalu jakiegos. Nie chce sie spac a jak juz usne,to budza mnie skurcze albo wycieczki to toalety. Rano o 5 juz siedze i bujam sie w fotelu. Wiec jak dla mnie to noce sa najgorsze Ale nic. Trzeba wytrzymac Juz raczej nie mam innego wyjscia
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
852 Posty

(kasiar12)
Maniak
Aga ja tez tak kupowalam- no ale Zuzia sie malutka urodzila i bez zakupow sie nie obylo
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok