Moja mala jeszcze do niedawna tez byla ulozona glowka do gory. Tak mnie kopala w dole brzucha, ze myslalam, ze zwariuje. Ale dwa dni temu chyba sie obrocila, bo czuje kopniaki wyzej. Ale do konca, to moze sie jeszcze obrocic kilka razy. I na porod posladkowy tez bym sie nie zgodzila. Wolalabym cesarke zdecydowanie. A co do tego obracania dziecka w brzuchu, to troche mnie to przeraza. Martynka, trzymam kciuki i mam nadzieje, ze dzidzia sama zmieni pozycje
14 Lat, 6 Miesięcy temu



