Szukałam na forum podobnego problemu jak mój, ale nie znalazłam, dlatego zwracam się do Was z pytaniem...
Na początku lipca 2015 zarejestrowałam swój pobyt w Norwegii (jako szukająca pracy bo tak było najprościej), jestem w związku z Norwegiem, który czeka na rozwód (jest w oficjalnej separacji od 30.01.2015) - spodziewamy się dziecka, a ze mną przeprowadziła się też moja córka, która chodzi do szkoły (ma 6 lat).
Teraz opis problemu: moje pozwolenie na pobyt tutaj kończy się na początku stycznia 2015, chcemy wziać ślub, ale nie możemy tego zrobić wcześniej niż po roku oficjalnej separacji mojego partnera (próbował to jakoś przyspieszyć, ale urzą odmówił kategorycznie). Mimo tego, że jestem w ciąży nie przysługuje mi rejestracja na podstawie łączenia rodzin (tu też partner musi udowodnić, ze jest stanu wolnego). Totalnie wyczerpały się nam opcje...
Boję się, że gdy wygaśnie mi pozwolenie na pobyt będę musiała z dziećmi wracać na miesiąc do Polski?! Co ze szkołą córki?!
Myślałam nad tym, że może po tym pół roku mogę tu być jeszcze przez 3 miesiące, bo wiem, że teoretycznie można w Norwegii siedzieć taki czas nie rejestrując się, ale czy to nie działa tylko w jedną stronę? Mianowicie przed pierwszą rejestracją?
Dodam, że te 3 miesiące nas bardzo ratują, bo ślub zaplanowaliśmy na luty 2016. Czy w takim razie jest to dozwolone/legalne?
Na początku lipca 2015 zarejestrowałam swój pobyt w Norwegii (jako szukająca pracy bo tak było najprościej), jestem w związku z Norwegiem, który czeka na rozwód (jest w oficjalnej separacji od 30.01.2015) - spodziewamy się dziecka, a ze mną przeprowadziła się też moja córka, która chodzi do szkoły (ma 6 lat).
Teraz opis problemu: moje pozwolenie na pobyt tutaj kończy się na początku stycznia 2015, chcemy wziać ślub, ale nie możemy tego zrobić wcześniej niż po roku oficjalnej separacji mojego partnera (próbował to jakoś przyspieszyć, ale urzą odmówił kategorycznie). Mimo tego, że jestem w ciąży nie przysługuje mi rejestracja na podstawie łączenia rodzin (tu też partner musi udowodnić, ze jest stanu wolnego). Totalnie wyczerpały się nam opcje...
Boję się, że gdy wygaśnie mi pozwolenie na pobyt będę musiała z dziećmi wracać na miesiąc do Polski?! Co ze szkołą córki?!
Myślałam nad tym, że może po tym pół roku mogę tu być jeszcze przez 3 miesiące, bo wiem, że teoretycznie można w Norwegii siedzieć taki czas nie rejestrując się, ale czy to nie działa tylko w jedną stronę? Mianowicie przed pierwszą rejestracją?
Dodam, że te 3 miesiące nas bardzo ratują, bo ślub zaplanowaliśmy na luty 2016. Czy w takim razie jest to dozwolone/legalne?