qmulus napisał:
ja mam diesla ze wzgledu takiego ze mozesz zabrac paliwo na zapas a jak zabraknie to i na frytkach pojedzie 
a z którego roku ten twój wóz na ropę
jako widać z powyższych wypowiedzi
nie ma już żadnego logicznego powodu przemawiającego za zakupem diesla z tego tysiąclecia
nawet kupując w salonie, to trzeba to poważnie przekalkulować względem analogicznego benzyniaka
a pozostaje ogólna zasada
diesel od wyjazdu z fabryki do momentu oddania na złom musi cały czas jeździć, aby mozna było mówić o jakichkolwiek zyskach
na dojazdy do pracy na pewno się nie opłaci