Dino, generalizujesz.
Jezeli o mnie chodzi, to znam sytuacje od wewnątrz. Nie narzekalam na brak szacunku, nie obarczalam CALĄ winą rodzicow, jedynie czescią tej winy.
Poza tym nauczyciel to nie wolontariusz. A ten, ktory wlaczyl film na lekcji, zachowal sie źle. Nie wiadomo co nim kierowalo.
Co do błedu, i belek w oku, to ja sobie nie mam nic do zarzucenia. Mogłbys sie powstrzymac z ironią. Sam zostan nauczycielem, bedziesz wtedy mial "władze" tak jak na swoim forum i bedziesz mogł usuwac emotikony z wypowiedzi uzytkowników
Zyczyłabym ci wtedy w ławce takich chetnych do nauki, ktorym sie nawet zeszytu nie chce otworzyc. Takich, ktorzy łacine podworkową znają tak dobrze, ze uzywaja jej nawet w urzedzie, bo mysla ze to jezyk ojczysty.
Nie doswiadczyłam nigdy kosza na wlasnej głowie, uczniowie nie byli wobec mnie wulgarni ( zdarzył sie jeden, ale szybko zrozumial ze nie warto), a ci niereformowalni cieszyli sie ze udalo im sie czasem przepisac poprawnie z tablicy an apple - the apples, i niech tak zostanie. Moze w kolejce po dotacje do energii elektycznej przypomną sobie te wyrazy. ale czy to cos zmieni?? Dino, nauczyciel nie zmieni myslenia ktore jest zakorzenione w pewnych rodzinach od pokolen, a te jak ich okresliłam "zakute łby", pozostaną zakute bez względu na to, czy pan od historii opowiedzial o pakcie Ribbentrop - Mołotow, czy włączył Shreka.
Odpowiadam na pytanie dot. podręczników - niektorzy nauczyciele zmieniaja podreczniki, bo wydawnictwo daje gratisy dla szkoły i ksiązke nauczyciela za np. zakup 60 kompletów podrecznikow.
Jezeli o mnie chodzi, to znam sytuacje od wewnątrz. Nie narzekalam na brak szacunku, nie obarczalam CALĄ winą rodzicow, jedynie czescią tej winy.
Poza tym nauczyciel to nie wolontariusz. A ten, ktory wlaczyl film na lekcji, zachowal sie źle. Nie wiadomo co nim kierowalo.
Co do błedu, i belek w oku, to ja sobie nie mam nic do zarzucenia. Mogłbys sie powstrzymac z ironią. Sam zostan nauczycielem, bedziesz wtedy mial "władze" tak jak na swoim forum i bedziesz mogł usuwac emotikony z wypowiedzi uzytkowników

Zyczyłabym ci wtedy w ławce takich chetnych do nauki, ktorym sie nawet zeszytu nie chce otworzyc. Takich, ktorzy łacine podworkową znają tak dobrze, ze uzywaja jej nawet w urzedzie, bo mysla ze to jezyk ojczysty.
Nie doswiadczyłam nigdy kosza na wlasnej głowie, uczniowie nie byli wobec mnie wulgarni ( zdarzył sie jeden, ale szybko zrozumial ze nie warto), a ci niereformowalni cieszyli sie ze udalo im sie czasem przepisac poprawnie z tablicy an apple - the apples, i niech tak zostanie. Moze w kolejce po dotacje do energii elektycznej przypomną sobie te wyrazy. ale czy to cos zmieni?? Dino, nauczyciel nie zmieni myslenia ktore jest zakorzenione w pewnych rodzinach od pokolen, a te jak ich okresliłam "zakute łby", pozostaną zakute bez względu na to, czy pan od historii opowiedzial o pakcie Ribbentrop - Mołotow, czy włączył Shreka.
Odpowiadam na pytanie dot. podręczników - niektorzy nauczyciele zmieniaja podreczniki, bo wydawnictwo daje gratisy dla szkoły i ksiązke nauczyciela za np. zakup 60 kompletów podrecznikow.