wrzeszczot napisał:a na jakiej niby podstawie ubezpieczyciel, może dowieść iż to była twoja ewidentna wina zawodowa, w uznaniu wypadku z naw i protokole jest napisane czyja jest wina
ale ty o tym nie wiesz .wiec sie nie wymadrzaj ,bo dajesz swiadectwo wlasnego idityzmy
Na jakiej to podstawie ty twierdzisz iż ja nie wiem?
Skąd wiesz jakie mam wykształcenie kierunkowe oraz doświadczenie zawodowe i w jakiej to branży pracowałem przed przyjazdem do norwegi.
Dlaczego również kategorycznie stwierdzasz, że swoją wypowiedzią ośmieszam się.
Czyżbyś był adwokatem pomocniczym "pokrzywdzonego" i tak bardzo znasz jego sytuację wypadkową / miejsce, czas, przyczynę - pośrednią, bezpośrednią, doświadczenie zawodowe pokrzywdzonego/ i wiele innych składników związanych z sytuacją zagrożenia wypadkiem.
ale ty o tym nie wiesz .wiec sie nie wymadrzaj ,bo dajesz swiadectwo wlasnego idityzmy
Na jakiej to podstawie ty twierdzisz iż ja nie wiem?
Skąd wiesz jakie mam wykształcenie kierunkowe oraz doświadczenie zawodowe i w jakiej to branży pracowałem przed przyjazdem do norwegi.
Dlaczego również kategorycznie stwierdzasz, że swoją wypowiedzią ośmieszam się.
Czyżbyś był adwokatem pomocniczym "pokrzywdzonego" i tak bardzo znasz jego sytuację wypadkową / miejsce, czas, przyczynę - pośrednią, bezpośrednią, doświadczenie zawodowe pokrzywdzonego/ i wiele innych składników związanych z sytuacją zagrożenia wypadkiem.