WujekJanek napisał:
MateuszReschke napisał:
Witam pracuje już jakiś czas w Norwegi. Planuje tu ściągnąć rodzinę żonę i 2 synów 2 latka i 1,5 mies. Na razie pewnie pracowałbym sam bo na żłobek pewnie wcześnie. Jak myślicie dam rade bez zjadania oszczędności , zarabiam 185nok na h minus podatek.
Spokojnie dasz radę.
Absolutnie niema szans żebyś dał radę.
Dasz radę, chyba że nie dasz.
Chłopaku, oczadziałeś? Skoro jesteś tu już jakiś czas, to rozejżałeś się dookoła i chyba znasz realia. A już na pewno znasz realia dotyczące swojej pracy, mieszkania które wynajmujesz, swoich możliwości rozwoju, wymagania rodziny... I co, pytasz internautów o opinie???
Wiesz co, my jutro zaczynamy robić szalunek pod płytę fundamentową, takiego sobie średniej wielkości budynku, powiedz mi ile kubików betonu zamówić?
jest rozwiązanie, kupujesz betoniarkę, sypiesz tam parę łopat piachu i cementu dodajesz do smaku trochę wody, czynność powtarzasz aż szalunek będzie wypełniony cementem, nic nie trzeba liczyć, tylko umieć machać łopatą..
MateuszReschke napisał:
Witam pracuje już jakiś czas w Norwegi. Planuje tu ściągnąć rodzinę żonę i 2 synów 2 latka i 1,5 mies. Na razie pewnie pracowałbym sam bo na żłobek pewnie wcześnie. Jak myślicie dam rade bez zjadania oszczędności , zarabiam 185nok na h minus podatek.
Spokojnie dasz radę.
Absolutnie niema szans żebyś dał radę.
Dasz radę, chyba że nie dasz.
Chłopaku, oczadziałeś? Skoro jesteś tu już jakiś czas, to rozejżałeś się dookoła i chyba znasz realia. A już na pewno znasz realia dotyczące swojej pracy, mieszkania które wynajmujesz, swoich możliwości rozwoju, wymagania rodziny... I co, pytasz internautów o opinie???
Wiesz co, my jutro zaczynamy robić szalunek pod płytę fundamentową, takiego sobie średniej wielkości budynku, powiedz mi ile kubików betonu zamówić?
jest rozwiązanie, kupujesz betoniarkę, sypiesz tam parę łopat piachu i cementu dodajesz do smaku trochę wody, czynność powtarzasz aż szalunek będzie wypełniony cementem, nic nie trzeba liczyć, tylko umieć machać łopatą..