Witam wszyscy forumowicze, pisze dowas w dość poważnej i delikatnej sprawie.
jestem młodym 23 letnim chlopakiem , który pracowal juz wczesniej w Norwegii posiadam wsztstkie niezbędne dokumenty aby móc legalnie pracować w Norwegii.
Jako że moja żona była w ciązy bylem zmuszony zjechac na rok do polski.
2 tyg. temu znalazlem ogloszenie na stronie NAV-u dotyczące pracy na stanowisku Hjelpearbeider/snekker.
Kontaktując się z wlascicielem firmy która wydałą to ogłoszenie wszystko było w porządku Pan ( OLA VELTUN- przestrzegam przed nim).
Zapewniał mnie ze wszystko przebiegnie legalnie, dostane kontrakt i uda nam się współpracować.
Spakowałem wszystkie rzeczy potrzebne do pracy oraz wybrałem się samochodem do FAGRENES okolice Lillehamer.
Podczas pierwszego dnia pracy okazało się ze osoba z która mam do czynienia z rasistą który w bardzo okrotny sposob wypowiadal sie na temat polaków oraz w stosunku do mnie ( TY IDIOTO, TY PIER****NY IDIOTO, BEZ MÓZGU itp. itd.)
Sytulacja powtarzala się notorycznie przez tydnień poniżanie oraz wyzwiska.
Po tygodniu zdecydowalem się opuscic to miejsce na weeken ze względu że mój Ojciec pracuje w norwegii aby skonsultować się w tej sytuacji.
Podalem mu liczbe moich przepracowanych godzin i obiecal ze wysle pieniadze,
niestety do tej pory ich nie dotrzymalem i kontraktu również.
Po 3 dniach zdecydowalem się nagrywać tą osobe i posiadam wszystkie nagrane rozmowy z nim,
- kiedy mnie wyzywa
- kiedy mowi ze oczywiscie nie otrzymam kontraktu
co zrobić w tej sytuacji, pracodawca nie odbiera telefonu pieniędzy nie ma.
POMOŻCIE !
jestem młodym 23 letnim chlopakiem , który pracowal juz wczesniej w Norwegii posiadam wsztstkie niezbędne dokumenty aby móc legalnie pracować w Norwegii.
Jako że moja żona była w ciązy bylem zmuszony zjechac na rok do polski.
2 tyg. temu znalazlem ogloszenie na stronie NAV-u dotyczące pracy na stanowisku Hjelpearbeider/snekker.
Kontaktując się z wlascicielem firmy która wydałą to ogłoszenie wszystko było w porządku Pan ( OLA VELTUN- przestrzegam przed nim).
Zapewniał mnie ze wszystko przebiegnie legalnie, dostane kontrakt i uda nam się współpracować.
Spakowałem wszystkie rzeczy potrzebne do pracy oraz wybrałem się samochodem do FAGRENES okolice Lillehamer.
Podczas pierwszego dnia pracy okazało się ze osoba z która mam do czynienia z rasistą który w bardzo okrotny sposob wypowiadal sie na temat polaków oraz w stosunku do mnie ( TY IDIOTO, TY PIER****NY IDIOTO, BEZ MÓZGU itp. itd.)
Sytulacja powtarzala się notorycznie przez tydnień poniżanie oraz wyzwiska.
Po tygodniu zdecydowalem się opuscic to miejsce na weeken ze względu że mój Ojciec pracuje w norwegii aby skonsultować się w tej sytuacji.
Podalem mu liczbe moich przepracowanych godzin i obiecal ze wysle pieniadze,
niestety do tej pory ich nie dotrzymalem i kontraktu również.
Po 3 dniach zdecydowalem się nagrywać tą osobe i posiadam wszystkie nagrane rozmowy z nim,
- kiedy mnie wyzywa
- kiedy mowi ze oczywiscie nie otrzymam kontraktu
co zrobić w tej sytuacji, pracodawca nie odbiera telefonu pieniędzy nie ma.
POMOŻCIE !