Cos mi ucieklo....
Wiec jeszcze raz, podsumowanie mojego punktu widzenia:
1. O dzieci nie ma sie co martwic, bo sa juz prawie dorosle (15 lat w Polsce + 3 lata w Norwegi, czyli najstarsze ma ok. 18 lat)
2. Dzieci tak czy owak wychowywaly sie bez ojca (15 lat w Polsce + 3 lata w Norwegi, z tatusiem przed komputerem)
3. Obydwoje rozwalili swoje malzenstwo, skazujac sie na tak dluga rozlake
4.Kobieto, stracilas, to co stracilas wiec wyciagnij jakies z tego wnioski i wez sie za siebie: naucz sie jezyka i wez sie za prace, bo czas ucieka i im pozniej to zrozumiesz tym gorzej dla Ciebie. Nie strac reszty zycia !!!
5. Jeszcze nigdy tak nie bylo, zeby jakos nie bylo
czyli dasz rade jezeli postawisz kropke nad "i" i zmienisz swoja mentalnosc... nie takie rzeczy ludzie potrafia
I konczac tym optymistycznym akcentem..... ide do garow

Wiec jeszcze raz, podsumowanie mojego punktu widzenia:
1. O dzieci nie ma sie co martwic, bo sa juz prawie dorosle (15 lat w Polsce + 3 lata w Norwegi, czyli najstarsze ma ok. 18 lat)
2. Dzieci tak czy owak wychowywaly sie bez ojca (15 lat w Polsce + 3 lata w Norwegi, z tatusiem przed komputerem)
3. Obydwoje rozwalili swoje malzenstwo, skazujac sie na tak dluga rozlake
4.Kobieto, stracilas, to co stracilas wiec wyciagnij jakies z tego wnioski i wez sie za siebie: naucz sie jezyka i wez sie za prace, bo czas ucieka i im pozniej to zrozumiesz tym gorzej dla Ciebie. Nie strac reszty zycia !!!
5. Jeszcze nigdy tak nie bylo, zeby jakos nie bylo


I konczac tym optymistycznym akcentem..... ide do garow
