Życie samotnej matki po rozwodzie. - Norwegia - s4

To i ja się wypowiem mamy dwie strony,które chcą czy nie chcą są pokrzywdzone .Facet tyrał w samotności nauczył się dbac o siebie czyt.gotować, prać itp.
Kobita swoje przeszła czyt.tak myśli była w kraju ojczystym od dzieci nawet głowa ją czasem zabolała KASKA PŁYNĘŁA fajnie było zakupy i inne dogodności w pewnym momencie była... czytaj nażarta wiec przypomniała sobie że ma męża i do niego dołączyła cała sobą bezużyteczną niestety no i mamy dym
Kobieto niestety posłuchaj Hilton i innych bo nie masz nic 0 zainteresowań ,pracy po prostu totalne zero ,przykre ale prawdziwe .
Facet też jest spalony jedyne co ma to kasę i komputer to z waszej strony miało wyglądać jak poświęcenie a wyszło wielkie nic .
Rada zajmijcie się życiem ,pasjami czymkolwiek byle nie sobą bo z tego co widzę to dalej jedno na drugie patrzy .

przypomniała sobie że ma męża i do niego dołączyła cała sobą bezużyteczną niestety no i mamy dym

A moze to maz sobie przypomnial,ze ma zone i ja tu sciagnal by mu sluzyla gdy on bedzie siedzial na kanapie i pierdzial w nia namietnie grajac w gry ktore nie dosc,ze uzalezniaja to jeszcze niszcza rodzine????Pewnie podklada mu pod ryja zarcie,pierze smierdzace pierdzeniem slipy,sprzata i jeszcze w lozku mu musi dogadzac!Tak ma sie zakonczyc jej poswiecenie dla domu i rodziny?I wy myslicie ze tylko ona tak ma???Dajecie jej po rajtach tylko dlatego ze dbala o dom i dzieci?I myslicie,ze jak jej wyslal kilka noszek to zyla w luxusie i dostatku?Zycie w Polandii jest cholernie drogie a nastolatki kosztuja fortune!Zycie w Norge tez nie jest tanie wiec ilez ten chlop jej mogl przysylac?Jedna pensja na dwa swiaty plus dzieci-no zeczywiscie kobieta napewno uplywala w luxusach!!!! Teraz ma przesrane ale jak sie wezmie w garsc,zacznie uczyc jezyka to nawet jak pojdzie do mopa to ulozy tu sobie zycie by ja bylo stac na mieszkanie tu i na jedzenie a cwoka niech potem w to stare pierdzace dupsko kopnie,pozna fajnego faceta co ja doceni i zazna prawdziwej bezinteresownej milosci-tego jej zycze

Hilton napisał:
Makarna, skoroCalinka bezgranicznie kocha meza, to niech chociaz sprobuje razem z mezem cos naprawic.Jezeli uczucie z jego strony sie wypalilo, to trudno, nic juz z tego nie bedzie.
Ale jej pytanie jak sobie da rade jako samotna matka, jest troche na wyrost i nico zdumiewajace... bo oto nagle uswiadomila sobie ze musi brac skads kase a zycie... I TO JEST JEJ NAJWIEKSZY PROBLEM, a nie maz przed komputerem, czy sprzatnie mieszkania
Ktos jej zabronil uczyc sie i szukac pracy? Jakby mowila po norwesku, a po 3 latach to mozna "zapiericzac" jak karabin maszynowy, to moglaby na przyklad pracowac gdzies w sklepie, w deli de luca, w zaleznosci jakie ma wyksztalcenie, bo moze nie ma, ale w NO to nie problem. Tylko ze ona nie lubi pracowac za pieniadze na konto, tylko za pieniadze meza, ktore "i tak jej sie naleza" za siedzenie w domu.
Ona ma dwoje duzych dzieci, moga jje pomoc, np. dbac o porzadek w swoim pokoju. Rano dzieci ida do szkoly a ona zostaje sama, to co ona ma do roboty? Ogarnac mieszkanie? Codziennie tego robic nie musi, zakupow tez codziennie nie musi robic, mogla chodzic rano na norweski. Inne kobiety wracaja z pracy i tez gotuja, sprzataja...

Absolutnie sie z Toba zgadzam.... i to podkreslilam to w moim pierwszym poscie: kobieta stracila 15 lat swojego zycia zawodowego... i musi zaczac zycie od nowa.
Nie dziwi mnie to jednak. Jak patrze na mentalnosc tych wszystkich nieszczesliwych.... to rece opadaja !!! One na to swoje nieszczescie pilnie pracowaly !!!
Z drugiej jednak strony, byly tak tez i wychowane przez swoich rodzicow i otoczenie: kobieta do garow, pieluch i miotly... siedziec w domu "na utrzymaniu" meza !!
A propos.... jako dziecko bylam bardzo dociekliwa co do znaczen roznych slow. Kiedys przyszla do nas ciotka z wizyta i ja w ktoryms momencie spytalam sie gdzie pracuje: dostalam odpowiedz, ze nie pracuje, a jest na "utrzymaniu meza".... Aaaa... to ciocia jest utrzymanka !!! wykrzyknelam zadowolona no i ..... pelna konsternacja na przyjeciu

ANDZIAOSLO napisał:
przypomniała sobie że ma męża i do niego dołączyła cała sobą bezużyteczną niestety no i mamy dym

A moze to maz sobie przypomnial,ze ma zone i ja tu sciagnal by mu sluzyla gdy on bedzie siedzial na kanapie i pierdzial w nia namietnie grajac w gry ktore nie dosc,ze uzalezniaja to jeszcze niszcza rodzine????Pewnie podklada mu pod ryja zarcie,pierze smierdzace slipy,sprzata i jeszcze w lozku mu musi dogadzac!Tak ma sie zakonczyc jej poswiecenie dla domu i rodziny?Teraz ma przesrane ale jak sie wezmie w garsc,zacznie uczyc jezyka to nawet jak pojdzie do mopa to ulozy tu sobie zycie by ja bylo stac na mieszkanie tu i na jedzenie a cwoka niech potem w to stare pierdzace dupsko kopnie,pozna fajnego faceta co ja doceni i zazna prawdziwej bezinteresownej milosci-tego jej zycze


andziaoslo gdyby ona tak myślała jak ty piszesz to by się na forum nie żaliła tylko jezyk znała po 3 latach pobytu ,ja tego goscia nie bronię bo dla mnie to on jest tez zerem może i nawet gorszym od niej ,po prostu musi się laska ogarnąć bo oboje sie w raju zatracili


muszę to poprawić on nie jest chyba jednak gorszym zerem bo puki co pracuje eh sama juz nie wiem ,chyba sie zatraciłam w tej nicości

Z drugiej jednak strony, byly tak tez i wychowane przez swoich rodzicow i otoczenie: kobieta do garow, pieluch i miotly... siedziec w domu "na utrzymaniu" meza !!

A ile te kobiety tak naprawde zawodow uprawiaja siedzac BEZCZYNNIE w domu jako UTRZYMANKA swojego wspanialego mezusia pracusia!

-praczka,
-sprzataczka,
-sluzaca,
-kucharka,
-dama do lozka,
-naprawiacz usterek...

Przykladow jest mnostwo a kazdy zawod ma placona okreslona stawke,urlop,profity- a kobita jest jak te wszystkie baby w jednym 24h na dobe tylko bez oplat i profitow
Kazda kobieta zajmujaca sie domem ma prawo do SZACUNKU i prawo do wyboru stylu zycia!Do zmiany stylu zycia po latach tez ma prawo i z tego wlasnie chce skorzystac!Napisala tu o rade,pomoc a dostala szykany i czytajac to pewnie pluje sobie w brode,ze poznala osobiscie znaczenie slow POLAK POLAKOWI WILKIEM!Wstydzcie sie!!!!Kto bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem!!!!

Makaryna, ja tez sie zgadzam.
Dlatego wlasnie moj syn ( 14 lat) od 2 lat sam sobie robi kanapki do szkoly. Wszystko w NO jest plasterkach, a raczki obie ma sprawne. Pomaga mi z zakupami i sprzata w soboty swoj pokoj, ma jeszcze obowiazek wrzucania smieci do zsypu za drzwiami
On wie, ze kobieta to niejest sluzaca do podkladania jedzenia pod nos. W jego pokoju po tygodniu sa kubki i talerze ale wystarczy moje jedno slowo i zmywa, ciezko bo zaschniete haha.
Oprocz tego ma czas na treningi i kolegow, i na komputer tez - ukrucilam mu ostatnimi czasy.
Corka ma 4,5 l i jest "niegrzeczna", ale ja jestem twarda.
Nie powiem, jestem leniwa i bywa ze od srody do piatku ciuchy sa porozrzucane bo mi sie zwyczajnie nie chce. Ale w calym tym obrazie mam czas na spacery z dziecmi, isc na trening 3 razy w tygodniu, doksztalcac sie, isc do pracy, zobaczyc co na "mojej norwegii", zrobic obiad, zakupy,poczytac ksiazki, spotkac sie z facetem i zrobic bum bum Tylko ze ja nie jestem urodzona cierpietnica
Trzeba sie ogarnac i byc niezalezna osoba a nie "matka Polka" wiecznie zmeczona prowadzeniem domu.

ANDZIAOSLO napisał:
Z drugiej jednak strony, byly tak tez i wychowane przez swoich rodzicow i otoczenie: kobieta do garow, pieluch i miotly... siedziec w domu "na utrzymaniu" meza !!

A ile te kobiety tak naprawde zawodow uprawiaja siedzac BEZCZYNNIE w domu jako UTRZYMANKA swojego wspanialego mezusia pracusia!

-praczka,
-sprzataczka,
-sluzaca,
-kucharka,
-dama do lozka,
-naprawiacz usterek...

Przykladow jest mnostwo a kazdy zawod ma placona okreslona stawke,urlop,profity- a kobita jest jak te wszystkie baby w jednym 24h na dobe tylko bez oplat i profitow
Kazda kobieta zajmujaca sie domem ma prawo do SZACUNKU i prawo do wyboru stylu zycia!Do zmiany stylu zycia po latach tez ma prawo i z tego wlasnie chce skorzystac!Napisala tu o rade,pomoc a dostala szykany i czytajac to pewnie pluje sobie w brode,ze poznala osobiscie znaczenie slow POLAK POLAKOWI WILKIEM!Wstydzcie sie!!!!Kto bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem!!!!


ale jasno wynika z jej wypowiedzi ,że jej się to nie podoba i nie chce byc służącą bez celu w życiu ale puki co nic z tym nie zrobiła to nie jest jej koniec to od nich zależy co z tym zrobią nie ode mnie nie od Ciebie

muszę to poprawić on nie jest chyba jednak gorszym zerem bo puki co pracuje eh sama juz nie wiem ,chyba sie zatraciłam w tej nicości

Taaaa on pan,Bog i wladca pracuje a ona siedzi calymi dniami na tej samej kanapie co on w nia pierdzi na wolnym,drapie sie po muszelce i dlubie z nudow w nochalu A biedny pan i wladca haruje na rodzine,pot mu sie po dupie leje biednemu podczas gdy leniwa utrzymanka wydaje kase na saune,manicure,pedicure,kremy-kazdy do innej czesci ciala itp-no poprostu tylko mu biednemu ojcu rodziny wspolczuc ze musi pracowac na rodzine buhahahahah PUKNIJ SIE KOBIETO W GLOWE!

ale jasno wynika z jej wypowiedzi ,że jej się to nie podoba i nie chce byc służącą bez celu w życiu ale puki co nic z tym nie zrobiła to nie jest jej koniec to od nich zależy co z tym zrobią nie ode mnie nie od Ciebie

No i walsnie dlatego w koncu zmadrzala i dojrzala do tego by to zmienic!!!! A za to dostalo jej sie tu po rajtach tak,ze az oczka w nich polecialy Lizzy czytaj ty moje wypowiedzi ze zrozumieniem

najpierw facet zapierd.... 15lat ,zeby rodzinie nic nie brakowalo,zostaje sprowadzony do roli parobka,
ktos konsumuje owoce tej pracy,a jak cos jest nie tak,bo chlopu sie zapomnialo przez te lata jak to jest w rodzinie,to trzeba go wyjebac jak zuzuty kapec.
najlepsze jest to ze nie widzi sie nic u siebie i nic u siebie nie chce sie zmienic,bo ja jestem cacy a on jest be,to u tego co przed komputerem siedzi trzeba wszystko zmienic,bo on zly bo sie mna nie zajmuje,pewnie to tez racja,ale on tak zyl wiele lat dla was,/moze bylo mu i wygodnie,ale i tez samotnie/i teraz moze rodzina powinna cos dla niego zrobic....,zeby go rozruszac.

idz do pracy a za pierwsze pieniadze kup 2 tyg wczasow w ladnym miejscu,bez internetu.
albo pomoze albo nie,ale jak ci zalezy na nim to zrob cos a nie tylko narzekaj i oczekuj zmian od niego