tolat napisał:
Ależ w co niektórych jest jadu jak nie wiem co. Widzę,że co niektóre panie mierzą swoją miarą. Skąd wiecie,że kobieta nie chciała pracować w Polsce ? Może mieszkała gdzieś na zadupiu, a może to mąż wolał żeby zajmowała się domem i dziećmi ? Może wychodził z założenia,że to On jest od utrzymywania rodziny? Skąd wiecie,że picowała mieszkanko ? A może żyli w jakiejś norze i dlatego mąż zdecydował się na wyjazd żeby rodzina mogła godnie żyć ? Może kobieta łatała cieknący dach,wymieniała okna ? Myślicie,że wszystkie latają po sklepach i wydają ciężko zarobione pieniądze? Fakt,rozłąka była zbyt długa i to Ich rozdzieliło. Mam koleżankę,której mąż wyjechał zarobić na mieszkanie do Szwecji. Owszem - zarobił, ale tak Mu się spodobało życie bez obowiązków rodzinnych,że postanowił nie wracać do Polski. Ona też 8 lat żyła na odległość. Tęskniła...cóż z tego,że miała pieniądze ? On dzwonił szczęśliwy,opowiadał o cudownym życiu,a Ona borykała się z chorobami dzieci, zwykłymi codziennymi obowiązkami bez żadnego wsparcia. W końcu postanowiła,że albo razem albo wcale. Zabrała dzieci i pojechała do Niego. I jakież było Jej rozczarowanie, podobnie jak u calinki42. Mąż wiecznie przed kompem,albo z kumplami na wódeczce, dla rodziny nie miał ,albo nie chciał mieć czasu. Wiecznie awantury,że przyjechała i Go ubezwłasnowolniła !!! Co miała robić ? W Polsce samotna,w Szwecji samotna !!! Myślicie,że tak łatwo znalezć od razu znajomych żeby mieć do kogo gębę otworzyc ? Siedziała sama i czekała na swego męża,którego tak naprawdę nigdy nie miała ! Są ludzie, którzy poradzą sobie z problemami,ale są tacy,którzy się załamią. Calinka pewnie też przyjechała do męża by mieć przy sobie tą bliską Jej osobę. Gdyby było inaczej to pewnie by tu nie przyjechała,bo gdyby była materialistką,to by Jej wystarczyła kasa w Polsce. Moja koleżanka nie była na tyle silna,żeby sobie poradzić - ODESZŁA. Została oszukana przez męża, to nie był już ten,którego pokochała i któremu poświęciła życie. Nie oczerniajcie więc nikogo,skoro nie wiecie co w człowieku drzemie ! Hilton taka wyszczekana, wszystko wiedząca, potępiająca wszystkich dookoła,a też Ją mąż zostawił...nikt nie jest doskonały..ale opluwać ludzi bardzo lubimy. Calinka widocznie jest zdesperowana i dlatego napisała ten post i dostała "TO CO CHCIAŁA" -śmieszni jesteście w swoich wywodach.
Calinka trzymaj się, mam nadzieję,że będziesz miała więcej siły niż moja koleżanka.
każdy snuje jakieś insynuacje może twoje są trafne może nie