no i stalo sie dzisiaj jak odbieralam dziecko z przedszkola to pani oswiadczyla mi, ze dziecko jest smutne

i zapytala jeszcze skad ma siniaka na buzi dodam, ze powstal w wynniku upadku wczoraj ze schodow

no i tylko czekac az mi dziecko zabiora

A jak z nim porozmawialam w domu dlaczego byl smutny to powiedział, ze nie chce chodzić do przedszkola bo za mną tęskni i dzieci mu dokuczają i w dodatku w przedszkolu rozwalil sobie cala warge bo przewrocil sie na zjezdalni. I dlatego byl tez smutny bo go to bolalo, ale oni pewnie swoje wiedza i tak a ja sie teraz strasznie boje