Marian, czy nadal obstajesz przy tym, ze jesteś normalny? Kochasz żonę ? Czyżby flirt internetowy był lepszy od trójkąta? Rozumiem, ze stosujesz zasadę "czego oczy nie widza, tego sercu nie żal".
I widzisz, ja ciebie ńie potepiam za to, ze kogoś tam podrywasz i być moze chcesz sie spotkać, bo to ńie moja sprawa, robisz tak jak uważasz.
Ale ńie pisz juz o normalności, bo z kolei dla mnie zdrada nie jest normalna.
Różnica jest taka, ze przesympatyczni chcą seksu za zgoda wszystkich zainteresowanych, a ty flirtujesz za plecami zony.
I widzisz, ja ciebie ńie potepiam za to, ze kogoś tam podrywasz i być moze chcesz sie spotkać, bo to ńie moja sprawa, robisz tak jak uważasz.
Ale ńie pisz juz o normalności, bo z kolei dla mnie zdrada nie jest normalna.
Różnica jest taka, ze przesympatyczni chcą seksu za zgoda wszystkich zainteresowanych, a ty flirtujesz za plecami zony.
