Kochane mam pytanie czy któraś z Was miała pacirokowce z grupy b i grupy g?? wczoraj wróciłam z Polski, a tu list od lekarza, że wykryli u mnie te bakterie, i że jak nie mam objawów to się tego nie leczy, a przed porodem podają antybiotyk by maleństwo tego nie załapało. Ja objawów żadnych nie mam. Naczytałam się w sieci co to jest i co wywołuje i maskara, jestem przerażona! Może, któraś z Was była w podobnej sytuacji i wie jak to jest z tym antybiotykiem i czy to na pewno wystarczy?czy może lepiej by podali mi leki(penicylinę) teraz? w piątek mam wizytę u lekarza, więc wypytam o wszystko,ale Wasze ewentualne doświadczenia były by dla mnie równie ważne.