Hej, czytam i czytam, ja to jeszcze nie mam nawet paszportu dla Emilka, bo aklt urodzenia norweski przyszedl, ale przez to , ze jestem tu to nie moge tego zalatwic, ale pamietam jak bylam w skacie zeby sie przemeldowac, bo sie przeprowadzalismy, i mam znajoma polke , ktora tu w skacie pracuje i mowila ze jak juz dostane paszport to w konsulacie mam poprosic zeby zameldowali Emila tam gdzie ja jestem zameldowana w Polsce i wtedy te papiery przyjda tu z powrotem i znow do skatu sie zglosic zeby maly dostal pozwolenie na pobyt tak mi to tlumaczyla, zakrecone to wszystko. Najpierw musze paszport malemu zrobic , a cala reszta to pozniej.
Za godzinke mam spotkanie z lekarzem i sie dowiem ile tu jeszcze bede, wczoraj pobierali krew to zobacza jak tabletki dzialaja i bede wiedziec co i jak, narazie to dzis po lekarzu jade do domu na pare godzin, pobyc z Emilkiem
tak sie ciesze bardzo.
Za godzinke mam spotkanie z lekarzem i sie dowiem ile tu jeszcze bede, wczoraj pobierali krew to zobacza jak tabletki dzialaja i bede wiedziec co i jak, narazie to dzis po lekarzu jade do domu na pare godzin, pobyc z Emilkiem


