moje kotłowanie,czyli gotowanie - Norwegia - s3

super watek postaram sie czasem tez podac cos sprawdzonego i smacznego
a tym czasem korzystam z greckiej kuchni na Cycladach

pozdrawiam

ja robiłam z gruntowych(dzięki mojej mamusi),ale na twoim miejscu,spróbowałabym zrobić chociaż dwa słoiczki z szklarniowych.Następną porcje jak będę robiła zrobię dla próby 1-2 słoiczki z szklarniowych i napiszę co się działo.

Czytajac przepisy na chlebki ,az mi slinka leci ! ALE ! Czy ma ktos przepis na chleb bezglutenowy ! Bo jak narazie to chleb moge kupic mrozony i kosztuje dosc koronek .Chcialabym upiec taki chlebek -ale jak .Pamietam zapach swiezego,pieczonego chleba ,kiedy swojego czasu bywalam u babci na wsi !!! Gdy czytam te wszystkie przepisy na ciasta,chlebki i inne wypieki -slinka mi leci ,tak bardzo bym zjadla .Chociaz kawaleczek -taki malutki .Niestety- celiaklia -skutecznie trzyma mnie na dystans !!! Probowalam piec i w kraju i tutaj -skucha nie wychodzi mi , a jezeli juz to taki gniot ze apetyt odbiera !!! Podajcie cos -prosze dla *bezglutkow *. DZIEKI !!!Pozdrawiam !!

bogdanor1 napisał:
Czytajac przepisy na chlebki ,az mi slinka leci ! ALE ! Czy ma ktos przepis na chleb bezglutenowy ! Bo jak narazie to chleb moge kupic mrozony i kosztuje dosc koronek .Chcialabym upiec taki chlebek -ale jak .Pamietam zapach swiezego,pieczonego chleba ,kiedy swojego czasu bywalam u babci na wsi !!! Gdy czytam te wszystkie przepisy na ciasta,chlebki i inne wypieki -slinka mi leci ,tak bardzo bym zjadla .Chociaz kawaleczek -taki malutki .Niestety- celiaklia -skutecznie trzyma mnie na dystans !!! Probowalam piec i w kraju i tutaj -skucha nie wychodzi mi , a jezeli juz to taki gniot ze apetyt odbiera !!! Podajcie cos -prosze dla *bezglutkow *. DZIEKI !!!Pozdrawiam !!

Kurczę, szkoda, że nie mam przepisu, bo pracowałam 4 lata temu tu w Norwegii w Sanatorium, gdzie taki chleb bezglutenowy oraz bułki i inne rzeczy robiliśmy. No ale niestety nie wzięłam przepisu...

Znalazlam taka strone w internecie. Moze wystarczy www.matoppskrift.no/sider/glutenoppskrifter.asp

a moze coś takiego?
Chlebek gryczany.
Składniki:
500g mąki gryczanej,
25 g drożdży świeżych,
220 ml letniej wody,
2 łyżki oliwy z oliwek,
100 mleka,
sól, cukier
Wykonanie:
Drożdże rozmieszaj ze 100 ml ciepłego mleka i łyżeczką cukru lub fruktozy, odstaw na 10-15 minut. Zmieszaj wszystkie suche składniki, dodaj oliwę i rozpuszczone drożdże, zacznij wyrabiać ciasto, stopniowo dodając wody (ilość wody może różnić się od podanej). Dobrze wyrobione ciasto powinno być sprężyste, odchodzić od rąk i blatu, a po naciśnięciu, wracać do pierwotnego kształtu. Teraz możesz odstawić je na około godzinę do wyrośnięcia. Po upływie tego czasu, wyrób ciasto jeszcze raz przez około 2-3 minuty. Uformuj bochenki (ja używam podłużnych foremek bo ciasto ma tendencje do rozpływania się na blasze. i powtórnie zostaw je na godzinę do wyrośnięcia. Nagrzej piekarnik do 180 stopni (grzanie góra/dół) i piecz chlebek przez ok. 35-45 minut.
Lub dodaj 300 g mąki ryżowej i odpowiednio zmień proporcje: 40 g drożdży, ok. 350 ml ciepłej wody, 4 łyżki oliwy z oliwek.

znalazłam jeszcze przepis na na oryginalne francuskie galettes de blé noir (czyli naleśniki z mąki gryczanej).

Składniki:
250 g mąki gryczanej,
1 jajko (lub 3-4 jajka przepiórcze),
1/2 litra mleka lub wody,
sól.

Wsyp mąkę, sól do naczynia dodaj jajka i część wody/mleka. Rób ciasto powoli dodając płynu. Wstaw ciasto na 1h do lodówki przykryte folią. Jeżeli po godzinie ciasto okaże się zbyt gęste można dodać odrobinę wody. Konsystencja ciasta ma być jak na tradycyjne naleśniki. Naleśniki można jeść na słodko (polecam z kremem z kasztanów ) lub tak jak Francuzi - rozbić na naleśniku jako, rozsmarować, dodać wędlinę, warzywa i ser, złożyć na pół lub na ćwiartkę (w zależności od wielkości naleśnika) i potrzymać na patelni aż ser się rozpuści
Przepisy z książki kucharskiej dla alergików A. Sherwood.

Dzieki serdeczne ! Juz pedze przeczytac ,poczytac i sprobowac cos upiec !!! Pozdrawiam ! Odezwe sie -jak mi poszlo pieczenie !

ricco napisał:
To może i ja cos !

Jablecznik kruchy

jest dość tani i szybki w wykonaniu

SKLADNIKI :

0.5 kg maki
25 dag margaryny
2 cale jajka
1 zółtko
20 dag cukru
2 lyżki smietany
1/2 proszku do pieczenia ( 2 lyżeczki )
1 lyzka tartej bulki
1-1.5 kg kwasnych jablek
cynamon
cukier puder do posypania po upieczeniu

Wykonanie :

Margarynę posiekac razem z proszkiem do pieczenia i maka potem dodac jajka , cukier i smietane .
wyrobić ciasto , podzielic na dwie czesci
jedna czesc rozwakowac wlozyć do tortownicy wysmarowanej tluszczem i posypanej bulka tarta (26-30) cm tortownica , lub blaszka do pieczenia
obrane jablka i pokorojone w kawalki wlozyc na piersza warstwe ( nie scierac jablek na tarce bo wtedy trzeba jablka smazyc a chodzi zeby bylo szybko )
jablka posypac cynamonem
nalozyc druga warstwe ciasta ( ciasto dobrze sie walkuje lecz moze byc problem z przeniesieniem go ze stolnicy na forme .jest bardzo kruche )wiec mozna sie wspomoc dwoma dlugimi nozami lub ukladac w 3-ch czesciach np)
panie ktore pieka poradza sobie w calosci
calosc wlozyc do rozgrzanego piekarnika(180 st) piec 30-35 min
po upieczeniu posypac cukrem pudrem
Smacznego

Przepis który podała Ricco,pamiętam tez z lat dzieciństwa.Ale w naszym przepisie dawałyśmy jabłka ze słoika (tarte na tarce o grubych oczkach),ciasto po nałożeniu na blaszkę nakłuwałyśmy widelcem.Przepis godny polecenia ciasto jest pyszne,pulchne po upieczeniu, jeśli zdąży po ostygnięciu nabiera kruchości,jabłka dają słodko kwaskowy smak.Pychotka, dziękuje Ricco za przypomnienie przepisu.

I stało się,dzisiaj upiekłam pierwszy raz w życiu 3 chlebki na zakwasie,i jestem szczęśliwa bo pięknie rosły,pierwszy raz w życiu nie musiałam dosypywać mąki ciasto odchodziło od rak,było w sam raz
I wiecie co ,do wieczora już nic nie było,dzieciaczki zajadały suchy, nawet masła nie chciały Niestety, nie zdążyłam zrobić zdjęć,żebyście mogli zobaczyć jak wyglądają po upeczeniu ,a więc zdjęcia zaczerpnełam z bloga dorotus76.Poniżej wklejam zdjęcia chlebka.

zd.2 chlebka