Krzysiu to nie ja tylko kolega go trafił który ze mną wypłynął.
Było to na Mingevannet odnoga Glommy było trochę zaczepów i kumpel
powiedział że założy gorszą gumę taką której nie będzie mu szkoda jak się zerwie
trzeci żut no i jest myslelismy że szczupak bo tak ładnie odchodził.
Jak juz zobaczyłem tego garbusa to myślałem że kumpla za burtę wypchnę
Było to na Mingevannet odnoga Glommy było trochę zaczepów i kumpel
powiedział że założy gorszą gumę taką której nie będzie mu szkoda jak się zerwie
trzeci żut no i jest myslelismy że szczupak bo tak ładnie odchodził.
Jak juz zobaczyłem tego garbusa to myślałem że kumpla za burtę wypchnę
